DRUKUJ
 
Klementyna Pawłowicz-Kot
Cel naszego życia duchowego. Komentarze Bractwa Słowa Bożego
Mateusz.pl
 


Komentarz do pierwszego czytania

 

W 18 rozdziale Księgi Rodzaju rozgrywa się przed naszymi oczami niezwykła scena. Bóg postanawia zweryfikować pogłoski, jakie dotarły do Niego o ciężkich przewinieniach mieszkańców Sodomy i Gomory, by ich sprawiedliwie osądzić i czyni Abrahama powiernikiem swoich planów. Patriarcha, który do tej pory był posłusznym wykonawcą woli Jahwe, w opowiadaniu ukazuje się jako cieszący się zaufaniem Boga. Przyjaciel, przed którym Jahwe nie ma tajemnic. Ze względu na ich wzajemną relację Abraham ze śmiałością wynikającą z poufałości rozpoczyna rozmowę, w której zamierza wpłynąć na plany Boga.


Odpowiedź Boga wskazuje na gotowość odstąpienia od swych zamiarów ze względu na wstawiennictwo przyjaciela, Abrahama, jeśli tylko znajdzie niewielką garstkę ludzi sprawiedliwych postępujących zgodnie z Jego wolą. To wybór zła, które konkretnie wyraża się przez odrzucenie i nie przestrzeganie Bożego prawa, jest przyczyną katastrofy. Już nie ślepy los czy kaprys bogów, ale każdy człowiek miał wpływ na życie lub śmierć swoją i wspólnoty.


Komentarz do psalmu

 

Kłopoty, dramaty czy tragedie są niestrudzonymi i nieodłącznymi towarzyszami życia. Uporamy się z jednymi, pojawiają się kolejne, niczym łby mitologicznej hydry. Jeśli się je zaakceptuje i uzna za pomoc w przechodzeniu do „nowego” życia, do spełnionego i satysfakcjonującego, wówczas słowa psalmu płyną niejako same. Wiara w miłość Boga i pokładanie w Nim nadziei przynosi spokój i radość życia.


Komentarz do drugiego czytania

 

Dla chrześcijanina chrzest jest przyjęciem do wspólnoty Kościoła. Gest zanurzenia czy obecnie praktykowane polanie wodą, stanowią znak, że umarliśmy dla grzechu i zmartwychwstajemy do nowego życia. Otrzymujemy możliwość życia w jedności z Bogiem, miłość, która „rozlewa się w naszych sercach” i dana jest jak gdyby na kredyt.


Dialog Abrahama z Jahwe z rozdziału 18, 20-32, to pierwsze kroki na drodze rodzącej się wiary w przyjaźń człowieka z Bogiem. Jak pokazują dalsze dzieje Izraela, człowiek sam z siebie, z własnej natury, nie jest zdolny do bycia sprawiedliwym, bezgrzesznym. Jest za słaby. Co najwyżej może stać się bezdusznym wykonawcą Prawa.
Potrzebujemy Chrystusa, by spłacił nasze długi wobec Boga i byśmy się stali Jego prawdziwymi przyjaciółmi


Komentarz do Ewangelii

 

Spotkanie, zjednoczenie, komunia z Bogiem – to cel naszego życia duchowego. Odnalezienie źródła, Boga, który jest Ojcem, to początek drogi. Jej zwieńczeniem – dar Ducha Świętego. Wówczas najgłębsze pragnienia człowieka i Boga się spełniają. Ta droga jest długa i mozolna jak każde dojrzewanie.


Doskonałym nauczycielem jest Jezus, który tę drogę przeszedł jako pierwszy i nam, swoim uczniom, pokazuje jak stawiać kroki na ścieżkach życia duchowego. Niegasnące pragnienie i wytrwałość są niezbędnym wyposażeniem duchowego wędrowca. Towarzyszą nam przyjaciele, którymi są aniołowie i święci w niebie.


Codzienna modlitwa Karola de Foucauld, (przeżywającego swoje ostatnie lata na Saharze, księdza, misjonarza, naukowca, kanonizowanego 15 maja 2022 r.), jest kwintesencją nauki płynącej z dzisiejszego fragmentu Ewangelii:


Ojcze, zdaję się na Ciebie, zrób ze mną, co Ci się podoba,
cokolwiek uczynisz ze mną – dziękuję Ci.
Jestem gotów na wszystko, przyjmuję wszystko,
byleby Wola Twoja spełniała się we mnie,
we wszystkich Twoich stworzeniach – nie pragnę nic więcej, o Boże.
W ręce Twoje oddaję ducha mojego, bo kocham Cię całym sercem
i z ufnością oddaję Ci się bez reszty, gdyż jesteś naszym Ojcem.

 

Klementyna Pawłowicz-Kot
mateusz.pl | Bractwo Słowa Bożego