DRUKUJ
 
Papież pobłogosławił korony dla obrazu Matki Bożej Kodeńskiej
 


Delegacja udała się do Ojca Świętego z okazji zbliżającej się 300. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej.

 

Podczas środowej audiencji w Auli Pawła VI na Watykanie Ojciec Święty Franciszek pobłogosławił korony przygotowane z okazji 300. lecia koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Delegacja Polskiej Prowincji – o. Paweł Zając OMI, o. Krzysztof Borodziej OMI i o. Michał Hadrich OMI wraz z biskupem diecezji siedleckiej – Kazimierzem Gurdą, poprosili również o legata papieskiego na przyszłoroczne uroczystości w Kodniu. Towarzyszył im m.in. współfundator nowych koron, senator Grzegorz Bierecki.

 

Korony wykonał znany polski artysta specjalizujący się w złotnictwie i bursztynnictwie – Dariusz Drapikowski z Gdańska. W koronie umieszczono bursztyny: biały, miodowy i złoty. W koronie Maryi znalazł się również kamień z groty Narodzenia w Betlejem, a w koronie Chrystusa – kamień z Golgoty.

 

W krótkiej rozmowie z Prowincjałem Polskiej Prowincji Ojciec Święty pytał o przyszłość oblatów w kontekście zbliżającej się Kapituły Generalnej. Interesowała go również sytuacja na granicy polsko-białoruskiej oraz na pobliskiej Ukrainie. Biskup siedlecki poprosił papieża o błogosławieństwo dla swojej diecezji.


Szczególnie interesowała go bliskość z Ukrainą i Białorusią. W naszym sanktuarium obraz został ukoronowany koronami papieskimi po raz pierwszy w 1723 r. Były one ufundowane przez kapitułę Bazyliki św. Piotra. W przyszłym roku obchodzimy jubileusz 300 lat koronacji. Autorem projektu i wykonawcą jest Mariusz Drapikowski, znany polski bursztynnik i złotnik, dlatego też w koronach jest umieszczony bursztyn złoty, miodowy i biały.

 

Ostatni rok był dla Kodnia bardzo trudny, ale z drugiej strony duchowy rozwój ciągle trwa. Sytuacja na granicy wschodniej doprowadziła do tego, że w naszym domu pielgrzyma, a jednocześnie często przed obrazem Matki Bożej, Królowej Podlasia i Matki Jedności gromadzili się już nie tylko pielgrzymi, ale żołnierze, policjanci, którzy prawie po dwustu przebywali cały czas na tym terenie strzegąc naszego bezpieczeństwa i pilnując granic. Taką rolę ostatnio pełniło sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Od 1 lipca wszystko jest otwarte i sanktuarium na nowo otworzyło swoją misję, czyli dom pielgrzyma. Znowu gromadzą się tysiące pielgrzymów. Ojciec Święty zapytał o naszą przyszłość jako oblatów, bo we wrześniu rozpoczynamy naszą kapitułę generalną, czy mamy już generała – powiedział Radiu Watykańskiemu Prowincjał Polskiej Prowincji.


Uroczystości 300. lecia koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej planowane są na 14-15 sierpnia 2023 roku.


Kodeń jest przygraniczną miejscowością na granicy polsko-białoruskiej. W 1631 roku, ówczesny właściciel majątku – Mikołaj Pius Sapieha sprowadza tutaj obraz Madonny Gregoriańskiej. Dzieje przybycia Matki Bożej do Kodnia opisała Zofia Kossak-Szczucka w powieści “Błogosławiona wina”. Na prośbę Jana Fryderyka Sapiehy, w 1723 roku wizerunek został koronowany koronami papieskimi. Była to trzecia taka uroczystość na ziemiach Polski. Podczas zaboru rosyjskiego obraz Matki Bożej znalazł schronienie na Jasnej Górze. Powrócił do Kodnia w 1927 roku, od tego czasu sanktuarium opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Trzykrotnie gościł tutaj kard. Karol Wojtyła, który nadał Maryi tytuł Matki Jedności, jako papież żartował, że “w Kodniu macie obraz, który należy do papieża”. Maryja czczona jest tutaj także jako Królowa Podlasia.


zyciezakonne.pl