DRUKUJ
 
Fr. Justin
Sędzia żywych i umarłych
materiał własny
 


Sędzia żywych i umarłych

W momencie śmierci każdego człowieka następuje sąd. Jak pogodzić ten sad szczegółowy z sądem powszechnym nad całą ludzkością?

Nie ma tu żadnej sprzeczności. Już wraz ze śmiercią rozpoczął się sąd, który przy końcu czasu stanie się sądem obejmującym cały świat. Podczas gdy sąd osobisty dotyczy jednostki, to na sądzie ostatecznym stanie się widomy los wszystkich ludzi. Wszyscy poznają ostateczną prawdę o Bogu i o człowieku, prawdę, której uosobieniem jest Jezus Chrystus, "Sędzia żywych i umarłych" (Dz 10, 42 i in.), a wtedy też zwycięży ostatecznie sprawiedliwość. Sprawiedliwość zostanie oddana ubogim i uciśnionym, upokorzonym i zapomnianym, bezimiennym ofiarom kataklizmów natury i ludzkiej bezwzględności. Chrystus osądzi wtedy, odrzuci i obali wszystkie inne moce i potęgi. Ostatnim Sędzią będzie Chrystus, stad Jego sąd okaże się sądem łaski dla tych, którzy w Nim pokładali nadzieję. Ten przyszły sąd sięga już w tereaźniejszość, bo "kto nie wierzy, już został potępiony" (J 3,18). Już teraz następuje rozdział pomiędzy ludźmi w wyniku ich dobrych albo złych czynów (por. J 3, 18-21). Na sądzie ostatecznym ten rozdział stanie się dla wszystkich jawny.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/