Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.
Serce Jezusa, Serce Boga-Człowieka, jest – jak u każdego człowieka – fizycznym organem odpowiedzialnym za podtrzymywanie życia, ale jest też rozpoznawane jako sama istota, centrum istnienia ludzkiego. U Chrystusa jest ponad wszystko Sercem Osoby Boskiej, to jest Słowa Wcielonego. Serce Jezusa nie jest czczone w jego wymiarze fizycznym, jako serce człowieka, ale że jest Sercem Boga-Człowieka, Wcielonego Syna Bożego, odbiera boską cześć, jaką otaczany jest Chrystus, Syn Boży, który stał się człowiekiem.
O kulcie Serca Jezusowego, który wyrasta z przekazu Ewangelii św. Jana: z przebicia boku Chrystusa na krzyżu - mówi bp. Henryk Ciereszka w rozmowie z Ireną Świerdzewską
Dzień ślubu to nie tylko radość pary młodej, ale także wyjątkowa chwila dla osób, które towarzyszyły w przygotowaniach i wspierały na każdym kroku. Świadkowie zasługują na szczególne wyrazy wdzięczności za ich zaangażowanie. Odkryj, jakie podziękowania dla świadków wybrać, by wywrzeć wrażenie na tych, którzy byli przy Was w tym wyjątkowym czasie.
[artykuł sponsorowany]
Nie jest możliwe, żeby być zawsze radosnym. Nie warto też tego szukać na siłę. A jednak to właśnie radość może być narzędziem do walki duchowej – pomaga, gdy życie wywraca się nam do góry nogami, a lęk paraliżuje nasze decyzje. Wyposażeni w potężny dar radości, możemy pokonać strach, przemoc i depresję.
O tym, jak korzystać z tego daru, opowiada Karolina Barycka-Kozyra w rozmowie z Joanną Sztaudynger
By stać się dla kogoś autorytetem, nie trzeba być doskonałym. Jedyną drogą do zbudowania własnego autorytetu jest autentyczna więź nacechowana troską. W pracy pedagoga musi być miejsce na wsłuchiwanie się w cierpienie i głębokie pragnienia młodego człowieka oraz na takie wychowywanie uczniów, które uzdolni ich do głębokiej troski o innych. Należałoby program nauczania rozbudować raczej wokół zagadnień troski o siebie nawzajem i o otaczający nas świat niż wokół tradycyjnych przedmiotów. Czyż historia i literatura nie jest bardziej pasjonująca, gdy zamiast o pomnikach rozmawia się o ludziach, o ich bólach i pragnieniach?
Rok Jubileuszowy 2025 przebiega pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. To czas, w którym przeżywamy otaczającą nas rzeczywistość przez pryzmat przemiany, nadziei i podążania drogą odnowienia relacji z Bogiem. To także czas, który skłania nas do powrotu myślami do poprzedniego jubileuszu w 2000 r. – w czasie przełomu wieków, wielkich wydarzeń, rocznic i ważnych podróży.
Od kilkudziesięciu lat możemy cieszyć się rozkwitem pobożności, adresowanej do Ducha Świętego. Jego liczne dary i fascynujące charyzmaty – zawsze służące zbudowaniu poszczególnych osób, a zwłaszcza danej wspólnoty – mogą dawać (lekko niebezpieczne) poczucie, jakbyśmy byli z Nim za pan brat. Tymczasem również w Duchu Świętym napotykamy wielki majestat i Tajemnicę, wywołującą fascynację i święte drżenie!a
Świętowanie Pięćdziesiątnicy, która w ostatnim czasie przeżywa w Kościele w Polsce prawdziwy renesans, trzeba niewątpliwie przyjąć z radością. Organizowane we wspólnotach czuwania modlitewne są znakiem odrodzenia kultu Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. Jeszcze w ubiegłym wieku kult Ducha Świętego nie cieszył się aż takim duchowym zainteresowaniem. Praktycznie, jedyne zewnętrzne akcenty Zielonych Świąt ograniczały się do stawiania w prezbiterium brzózek, śpiewu Sekwencji czy odmawiania Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego.
Imię Boga to Jestem (Wj 3,14) – w domyśle: „z wami” (por. słynne Imanu-El, Iz 7,14). Święty Augustyn po swym nawróceniu napisał w dziesiątej księdze „Wyznań”: „Piękności tak dawna, a tak nowa. (…) W głębi duszy byłaś, a ja się błąkałem po bezdrożach. (…) Ze mną byłaś, a ja nie byłem z Tobą” (tłum. Z. Kubiak). Chrystus oferuje nam powrót do samych siebie – tak jak „wrócił do siebie” syn marnotrawny z przypowieści (eis heauton elthon, Łk 15,17) – żeby odkryć i zaakceptować tę bliskość.
Piękno wyrażone w sztuce, w muzyce jest od początku stałym i nieodzownym elementem wyrazu chrześcijańskiej wiary. Człowiek poszukiwał adekwatnych środków ekspresji, aby na owej viae pulchritudinis – „drodze piękna” osobiście spotkać żywego Boga, oddać Mu chwałę oraz za pomocą stworzonego dzieła sztuki pociągnąć innych do przeżycia podobnego doświadczenia.
Jeżeli jako osoba wierząca zastanawiasz się nad tym, jakiej muzyki powinno się słuchać, będąc chrześcijaninem - podpowiadamy. Sprawdź i rozwiej swoje potencjalne wątpliwości!
[artykuł sponsorowany]
___________________