Pewnie wszyscy doświadczyliśmy, co znaczy nieprzespana noc, i to z różnych powodów: choroba, praca, płaczące dziecko, troska o dom, stresy, niepokój. Ale czy kiedykolwiek nie przespaliśmy nocy, bo martwiliśmy się o Kościół i stan naszej wiary? Czy Kościół jest w naszym życiu tak ważny, żeby się nim przejmować aż do tego stopnia?