logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Peter G. Riddell, Beverly Smith Riddell
Anioły i Demonyw różnych religiach świata
 


Autorzy: Peter G. Riddell, Beverly Smith Riddell
Przekład: Marek Chojnacki
Wydawca: WAM
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-7505-252-7
Format: 124 x 194
Stron: 352
Rodzaj okładki: miękka 

Kup tą książkę

 

Kosmologie afrykańskie obfitują także w inne rodzaje duchów. Występują w nich duchy ludzi nie objęte kultem przodków, choćby zmarłych, których nie pochowano we właściwy sposób, na przykład ponieważ uznano ich za czarowników czy czarownice albo umarli z daleka od domu.
  
Według BaKongo czarownicy i czarownice stają się 'duchami', a nie 'przodkami' i są skazani na anonimowe błądzenie po jałowych, porośniętych trawą bezdrożach, leżących pomiędzy lasami a żyznymi dolinami uprawnymi[46]. Istnieją też duchy martwych zwierząt; gdy myśliwy Nyoro zabije hipopotama, odprawiany jest obrzęd, który ma zagwarantować, że nie będzie go nękał duch zwierzęcia[47].
  
Mandari wierzą w mściwe nyok - duchy zwierząt zabitych przez ludzi, kalekich dzieci porzuconych i wystawionych na pewną śmierć oraz ludzi, którzy padli ofiarą zabójstw[48]. Są też duchy, które zawsze były duchami, bądź związane z określonymi górami, drzewami i wodospadami, bądź błąkające się bez związku z żadnym konkretnym miejscem. Duchy wiążą się czasem z jakimś fragmentem pola; wówczas zjednuje się je przed rozpoczęciem uprawy bądź w jej trakcie[49]. Duchy bori w Afryce Zachodniej związane są z siłami natury; atakują one znienacka i bez powodu, powodując poważne szkody. Czarownicy podporządkowują je sobie i używają ich przeciwko innym ludziom, jednakże ktoś, kogo "posiadł" bori, jest odporny na działanie innych bori[50].
  
Niektóre duchy wiążą się z magią. Lud Szona wierzy, że czarownicy są opętani przez ducha hieny, która, podobnie jak czarownik, poluje nocą i żywi się trupami[51]. Według ludu Fang z Gabonu w niektórych ludzi wstępuje evus, by ich chronić i pomnażać ich dobra; zarazem jednak - o czym ludzie ci przeważnie nie wiedzą - duch ten porzuca w nocy ich ciała i szkodzi innym. Także i w tym przypadku mamy do czynienia z duchem o dwuznacznym stosunku do człowieka, będącym zarówno źródłem władzy, jak i przekleństwem. By go kontrolować, Fang przestrzegają określonych tabu[52]...

Keith Ferdinando

przypisy:
[46] W. MacGaffey, Religion and Society in Central Africa, dz. cyt., s. 73.
[47] J.H.M. Beattie, Spirit Mediumship and Hunting in Bunyoro, "Man" 63 (1963), s. 188-189.
[48] J. Buxton, Religion and Healing in Mandari, Oxford University Press, London 1973, s. 57-58, 175-176, 226, 254n.
[49] L. Magesa, African Religion: The Moral Traditions of Abundant Life, Orbis, Maryknoll 1997, s. 207-208.
[50] M. Onwuejeogwu, The Cult of the Bori Spirits among the Hausa [w:] M. Douglas, P. Kaberry (red.), Man in Africa, Tavistock, London 1969, s. 279-280.
[51] D. Lan, Guns and Rain, dz. cyt., s. 36.
[52] J.W. Fernandez, Bwiti: An Ethnography of Religious Imagination in Africa, Princeton University Press, Princeton 1982, rozdz. 8.


Zobacz także
Marian Zawada OCD
Przedziwne są drogi Boże, a zjednoczenie najprzedziwniejsze. W swojej drugiej wersji — człowieczeństwa skażonego grzechem — człowiek był mało zdatnym „materiałem” do połączenia się ze Stwórcą. Pobożni Izraelici wierzyli, że mogą jedynie „stać przed Panem” i wpatrywać się w Jego święte Oblicze. Był to najwyższy stopień dopuszczenia do Boga, natomiast o jedności z Nim nie mogło być mowy. Wiele zmieniło się za Chrystusa.
 
Marie-Gabrielle Leblanc
Wschodnia Pustynia Arabska w Egipcie: bezmiar skał i kamieni. Sto dwadzieścia osiem kilometrów na południe od Suezu droga opuszcza wybrzeże Morza Czerwonego, zostawiając za sobą na drugim brzegu Synaj, i zagłębia się ku zachodowi w góry Galala. Po przejechaniu około pięćdziesięciu kilometrów wyłania się niezapomniany widok, jeden z najpiękniejszych w Egipcie: na tle góry Kolzum, przybierającej czasem barwę ametystu, rysują się wieże klasztoru św. Antoniego...
 
Bartłomiej Sury

Wszechświat się rozszerza. Informacji jest coraz więcej. Jest to widoczne również w chrześcijańskim rozumieniu Objawienia. Zakładamy przecież, że Duch Święty przyczynia się do pogłębienia zrozumienia objawienia. Innymi słowy, wiemy coraz więcej... Czy zrywając owoc z drzewa Adam i Ewa zhakowali rzeczywistość? Czy w ten sposób do systemu wkradł się... złośliwy kod?

 

Z ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Bartłomiej Sury

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS