logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Katechezy

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Przedsionek nieba
ks. Waldemar Paweł Los
W czasach, gdy nikt nie ma czasu, zatrzymaj się w pośpiechu codzienności – choćby na okres Adwentu… Są takie wydarzenia, które zapamiętujemy. Niespecjalnie musimy się trudzić, by uświadamiać sobie ich wagę w naszym życiu. Ale też cokolwiek dzieje się w naszej codzienności nie pozostaje bezowocne. Wszystko pozostawia swój ślad. Na pewne jednak sprawy bardziej zwracamy uwagę, nad innymi przechodzimy obojętnie. W jakim jednak kluczu dobieramy hierarchię ważności spraw, które zaprzątają naszą głowę? 
 
Wspólnota słuchających Jezusa
Marian Grabowski
Marta. Patronka nie zapobiegliwych gospodyń, ale patronka wszystkich, którzy naprawdę chcą słuchać Jezusa i którzy dają się Mu w tym poprowadzić. Jezus zwracając się do Marty nie wytyka, nie strofuje, nie poucza. W Jego słowach musi być pokój i łagodność. Co pozwala tak myśleć? Każdy, kto wychowywał dzieci, uczniów – ludzi, którzy go kochają, nie ryzykuje wypowiedzi, na którą odważył się Jezus. 
 
Królewskość Jezusa
prof. dr hab. Eugeniusz Sakowicz
Św. Jan Ewangelista opisuje drogę Jezusa z Ogrójca na Golgotę. „Stacją” na tejże drodze było przesłuchanie Pana Jezusa. W perykopie tej Jezus ukazany jest jak pokorny Sługa, „poddany” woli człowieka. Pojmany i uwięziony nie ujawnił przez to swojej słabości, niemocy, przegranej. Wręcz przeciwnie! W okolicznościach tych ukazała się wielka moc Jezusa, który jako Bóg mógł unicestwić swoich wrogów, a przecież tego nie uczynił. To znak wielkości „Króla żydowskiego”...
 
Posłuchaj swoich pragnień
Wojciech Werhun SJ
Burza pomysłów, deszcz możliwości, ogień pragnień i gwałtowny wybuch talentów – tak mniej więcej wygląda serce młodego człowieka. Co z tego rozwijać, z czego zrezygnować, a z czym nieco poczekać? Nie wierzysz, że to prawdziwe dylematy? To dodaj do nich jeszcze jeden: młody chrześcijanin staje przed faktem, że nie sam trzyma stery swojego życia, ale płynie przez nie razem z Panem Bogiem, który też ma coś do powiedzenia. Co więcej, to On jest tym, który „wie lepiej”...
 
Inna strona serca
Ignacy Kosmana OFMConv.
Mahatma Gandhi zachwycił się Ewangelią, lecz gdy spotkał chrześcijanina, Ewangelia stała się dlań księgą niewiarygodną, a Chrystus – postacią literacką i wyidealizowaną. Pomiędzy życiem a wiarą chrześcijanie wykopali głęboki rów. Ta chrześcijańska schizofrenia to groźna w skutkach choroba współczesnego Kościoła. Z jednej strony długie szeregi wiernych idących do Komunii; z drugiej – poczucie zawodu, gdy te same szeregi w dzień powszedni to zgoła inni ludzie.
 
By posłać siebie do nieba?
Michał Bondyra
Jeśli swoim życiem tu, na ziemi, odpowiemy na przykazanie miłości, jakie zostawił nam Chrystus, otwieramy się na łaskę Boga do czynienia dobra. Zmarli natomiast już tej możliwości nie mają. Nasze dobre uczynki na ziemi są jednak dostępne dla wszystkich w Kościele, który rozumiemy jako wspólnotę wiernych nierozerwalną nawet przez śmierć…   Z o. Karolem Milewskim, przeorem poznańskiego klasztoru oo. Karmelitów rozmawia Michał Bondyra
 
Panie, spraw, abym płakał z tymi, którzy płaczą (Rz 12, 15)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
W dzisiejszych czytaniach widzimy dwie postacie kobiece, dwie biedne wdowy odznaczające się wiarą i wielkodusznością. Pierwsze czytanie (1 Krl 17, 10-16) mówi o niewieście z Sarepty, doprowadzonej do nędzy wskutek posuchy i nieurodzaju. Na żądanie proroka Eliasza nie tylko podaje mu wodę do picia, lecz także chleb upieczony z ostatniej garści mąki. Podobny czyn zapisała Ewangelia (Mk 12, 38-44). Jezus, patrząc na ludzi rzucających pieniądze do skarbony w świątyni zauważył, że między bogaczy, którzy „rzucali wiele”, wmieszała się pewna wdowa i wrzuciła „dwa pieniążki”...
 
Ojciec Pio odsłania sekrety czyśćca
Błażej Strzechmiński OFMCap
Listopad to miesiąc szczególnie poświęcony pamięci bliskich zmarłych. W tym czasie przybywamy na cmentarze, aby zatrzymać się i pomodlić przy grobach naszych najbliższych, którzy odeszli już do wieczności. To również czas refleksji nad własnym przemijaniem i rozmyślanie o naszym istnieniu po śmierci. W tej eschatologicznej zadumie może przyjść nam z pomocą Ojciec Pio, który w czasie pięćdziesięciu dwóch lat spędzonych w kapucyńskim klasztorze w San Giovanni Rotondo często był odwiedzany przez dusze zmarłych.
 
Mamy w sobie wrodzoną moc miłowania
Krzysztof Osuch SJ
Nie ma wątpliwości, że „pierwsze ze wszystkich przykazań” brzmi tak: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Gdy słyszymy, jak wielka i całkowita powinna być nasza miłość do Pana Boga, to zadajemy sobie pytanie, czy my rzeczywiście tak właśnie Boga miłujemy. Niestety, wszyscy doświadczamy bolesnego rozdźwięku między tym, co nawet „teoretycznie” wyznajemy i uznajemy jako słuszne, a tym, co faktycznie czynimy.
 
Kościół i świętych obcowanie
Jan Paweł Strumiłowski OCIST
Zbawiciel obiecał, że Kościół będzie trwał. Tymczasem z historii i własnego doświadczenia znamy Kościół, który się chwieje, i to już od dwóch tysięcy lat… W końcowych słowach Składu apostolskiego spotykamy się z czymś zaskakującym. Mamy przecież do czynienia z wyznaniem wiary. A właściwym przedmiotem i podmiotem tej wiary jest Bóg w Trójcy Jedyny. I nagle po omówieniu tegoż objawienia, po wyznaniu wiary w Ojca, Syna i Ducha Świętego dodajemy, że wierzymy również w Kościół święty.
 
 
1  
...
19  
20  
21  
22  
23  
24  
25  
26  
27  
...
 
Polecamy
Daphne K.

Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.

 
Zobacz także
ks. Edward Staniek
Twórcze działanie w społeczeństwie jest w dużej mierze oparte na autorytecie, na zaufaniu, jakim społeczeństwo darzy danego człowieka. Taka działalność z reguły budzi zazdrość. Inni bowiem pozostając w cieniu wybitnych autorytetów, nie mogąc im dorównać, zazdrośnie zmierzają do ich skompromitowania, a przez to do podcięcia zaufania społecznego. W tym działaniu nie przebierają w środkach, a najskuteczniejszym z nich jest oszczerstwo.
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS