To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.
Trzeba jasno podkreślić, że pijaństwo jest grzechem, który, jak mówi słowo Boże, grozi utratą zbawienia. Nie wolno tego grzechu lekceważyć, lecz trzeba stanowczo z nim walczyć. Wielką pomocą dla osób pogrążonych w nałogach jest wytrwała modlitwa podejmowana przez wierzących w ich intencji. Ale nie tylko modlitwa. Potrzeba również ofiar duchowych, potrzeba postu.
Z ks. bp. Tadeuszem Bronakowskim, przewodniczącym Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, rozmawia Monika M. Zając.