logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Muzyka, kultura, sztuka

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Mistyk czy niedowiarek?
ks. Waldemar Turek
Mistrz światła i cienia, twórca dzieł przepełnionych mistycyzmem, a jednocześnie uczestnik bijatyk, prowadzący awanturnicze życie. W 2021 roku minęła 450. rocznica urodzin Caravaggia. Podróż rzymskimi śladami tego genialnego malarza najlepiej zacząć od kościoła św. Ludwika Francuskiego i kaplicy Contarelli z trzema słynnymi płótnami: „Powołanie św. Mateusza”, „Św. Mateusz piszący Ewangelię”, „Męczeństwo św. Mateusza”.
 
Mity na temat mediów
Piotr T. Nowakowski
Ostatnie dekady przynoszą ze sobą dynamiczny rozwój mediów. Istnienie i udoskonalanie się wszelkich „cudów techniki” wypada przyjąć z optymizmem. Środki przekazu pełnią wszak szereg funkcji – począwszy od informacyjnej, edukacyjnej i rozrywkowej, poprzez funkcję kontroli społecznej, kiedy to dziennikarz przeprowadza przykładowo reporterskie śledztwo...
 
Muzyczne apostolstwo
Karol Wojtyna
Muzyka i taniec nie stanowią o istocie naszej wiary, niemniej są bardzo ważnym elementem, często nieodłącznym, towarzyszącym różnego rodzaju nabożeństwom, czy to podczas dni skupienia, rekolekcji, czy też w życiu wspólnoty parafialnej. I nie jest to wymysł naszych czasów.
 
Muzyka na duchowej podbudowie
Jacek Zieliński, Michał Buczkowski
Artysta to zawsze jest człowiek mocno duchowy. Ma w sobie różne sprzeczności: zainteresowanie życiem i duchem. Z jednej strony twórczość - nawet frywolna, z drugiej poważna, czasem religijna. Górecki albo Mahler... Muzyka jest mocna wtedy, gdy ma jakąś podbudowę duchową. Gdy jest na dobrej, mocnej opoce zbudowana. Jeśli nie ma tej mocnej podbudowy, to wtedy są chimery, coś błyśnie na chwilę...
 
Muzyka uczy życia
Agata Szweda
Moja praca jako muzyka będzie miała sens tylko wtedy, jeśli piekarz, który znajdzie się na moim koncercie, postanowi lub choćby zamarzy o tym, żeby od jutra w jego piekarni zaczęły powstawać najlepsze bułki na świecie.   O pasji do muzyki, zachwycie nad drugim człowiekiem i zdumieniu Bożym planem mówi Jan Budziaszek, perkusista jazzowy związany z zespołem Skaldowie, pomysłodawca i współorganizator rzeszowskiego koncertu „Jednego Serca, jednego Ducha” oraz autor m.in. „Dzienniczka perkusisty”, w rozmowie z Agatą Szwedą.
 
Nie jesteśmy sami - cz.2
Krzysztof Koehler
Dla ludzi wierzących Istnienie Najwyższe jest czymś oczywistym. Doświadczają Go bowiem, śladów owego Istnienia doszukać się mogą niejednokrotnie w swoim życiu... Dla ludzi wierzących są więc objawienia potwierdzeniem tego, w co wierzą, ale potwierdzeniem, które niejako wypływa z innych, nie tylko głęboko wewnętrznych, źródeł. Objawienia deklarują bowiem sens myślenia wspólnotowego...
 
Nie jesteśmy sami (cz.1)
Krzysztof Koehler
Kiedy przed dniem Zadusznym poszłam na cmentarz o szarej godzinie, cmentarz byt zamknięty, jednak uchyliłam trochę drzwi i powiedziałam, że jeżeli czego żądacie duszyczki, chętnie wam zadośćuczynię, o ile mi na to reguła pozwoli. Wtem usłyszałam te słowa "spełnij wolę Bożą - my o tyle jesteśmy szczęśliwe, o ile spełniłyśmy wolę Bożą...
 
Nie ma nastroju kombatanckiego!
Katarzyna Cudzich
Spotkali się w 1992 w Hamburgu. Dwóch polskich jazzmanów. Pragnienie mieli jedno: grać dla Boga. Wtedy to nie było popularne. Ba. Nie zdarzało się w Polsce w ogóle. Jeśli kojarzono tego rodzaju muzykę, to z sacrosongami czy zespołami parafialnymi. Poza tym wiara była kwestią czysto prywatną i najlepiej, żeby w ogóle się nią nie dzielić, czytaj: w ogóle jej nie mieć...
 
Niepowtarzalna historia
Jan Budziaszek
W moim życiu wszystko dzieje się w jakiś nietypowy sposób. Nie chodziłem do szkoły muzycznej, a przyszło mi grać z najwybitniejszymi muzykami na całym świecie; nie studiowałem filologii ani nie miałem nic wspólnego z literaturą, a jest dziesięć moich książek na rynku. Wszystko jakby dzieje się poza mną...
 
Nieznośna lekkość zabijania
Michał Klizma
Zawsze zastanawiała mnie osoba zabita przypadkowo. Oto nasz dzielny morderca wychodzi na ulicę i strzela do pierwszej z brzegu osoby. Kamera śledzi dalej naszego bohatera, towarzyszy jego kolejnym zabójstwom i innym dramatycznym wydarzeniom, ale trupem leżącym na trotuarze nikt już się nie zajmuje. On zrobił już swoje: dał się zabić...
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
7  
8  
9  
...
 
Polecamy
Paweł Hańczak OCD

To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.

 
Zobacz także
o. Włodzimierz Zatorski OSB

Recytując psalmy, słuchamy słowa Bożego i w ten sposób Jemu oddajemy pierwsze słowo w dialogu modlitwy. Ale psalmodia, czy to w czasie liturgii, czy w indywidualnym nabożeństwie, domaga się uzupełnienia przez medytację wypowiadanych słów. Taka medytacja słowa stanowi ów głęboki zasiew ziarna, o którym mówi Pan Jezus w przypowieści o siewcy (Mt 13,3-9). Stopniowo przemienia ona wnętrze człowieka, coraz lepiej nastrajając na słuchanie słowa Bożego. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS