logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Rozważania, opowiadania

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Aniołowie bezgłośnie płaczący
Ks. Henryk Skoczylas CSMA
W lipcu 1943 roku żołnierze I Dywizji im. Tadeusza Kościuszki w Sielcach nad Oką, tęskniąc za Ojczyzną, po raz pierwszy zanucili swoją rzewną pieśń żołnierską 'Oka', wpatrując się w spokojnie płynącą rzekę i w łagodne, zalesione wzgórza. Wydawało im się, jakby byli już nad Wisłą, jakby widzieli zza drzew majaczący - Żółty wiślany piach - Wioski słomiany dach...
 
Aniołowie miłujący nas bezinteresownie
Ks. Henryk Skoczylas CSMA
Kapitan Henryk Whalley, zwany "Harry’m Śmiałkiem", dowodził sławnymi statkami handlowymi. Kilka z nich było jego własnością. Dokonywał sławnych podróży, był pionierem nowych dróg i nowych gałęzi handlu. Sterował po jeszcze nie zbadanych szlakach mórz Południa i oglądał wschód słońca z wysp nie oznaczonych jeszcze na mapie...
 
Aniołowie ofiar manipulacji genetycznych
Ks. Henryk Skoczylas CSMA
Wielka firma armatorów „Apse i Synowie” miała zwyczaj nazywać każdy swój nowy statek imieniem któregoś z członków rodziny: brata, siostry, ciotki, kuzyna, żony. Była tam 'Lucy Apse', 'Harold Apse', 'Anna' 'John', 'Klara', 'Juliet', i tak dalej. Mieli dużą flotę. Trzeba powiedzieć, że były to dobre, solidne, staromodne kupieckie statki, zbudowane, by wozić ładunki i trwać jak najdłużej...
 
Antyrealizm: myślenie na odwrót
Michał Wojciechowski
W obecnej kulturze różnica między prawdą a fałszem bywa zamazana. Albo kłamie się wprost, nazywając prawdę fałszem, a dobro złem, albo przedstawia się je z dystansem jako dwa równoległe poglądy. Skoro jednak prawdziwość to zgodność między stanem umysłu a rzeczywistością, prawdę można poznać, porównując opis z faktami. Wymaga to liczenia się z nimi – z faktami przyrodniczymi, biologicznymi, społecznymi, historycznymi itd., jak też z naturą ludzką i z wymogami logiki. Niby to oczywiste. 
 
Autoindoktrynacja
ks. Zbigniew Kapłański
Mam nadzieję, że powyższy tytuł jest nieco drażniący, dlatego na wstępie obiecam, że z czasem się z niego wytłumaczę. Bo przecież nie znosimy indoktrynacji, nie lubimy, jak ktoś nam "wciska" na siłę jakąś teorię, jak przymusza do przyjęcia jego opinii i skali wartości. A już zupełnie nie do przyjęcia jest stosowanie manipulacji...
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
Ukazała się kolejna część filmu "Shrek", nie zdążyłem go jeszcze oglądnąć. Widziałem tylko pierwszą część. Drugi odcinek tego filmu zdobył równie wielkie uznanie jak pierwszy. W związku z tym ukazały się różne wypowiedzi prasowe, które przypomniały mi moje refleksje po obejrzeniu Shreka I...
 
Andrzej Gołąb
Na ścianach święte obrazy, w szufladzie metryka chrztu. Zaliczyliśmy większość sakramentów i bywamy w kościele. W tym lub innym. Myślimy sobie: jeśli będziemy dobrzy, nieskończenie dobrzy, wprost idealnie dobrzy, pewno zasłużymy sobie, pewno ujrzymy Ją znowu(...) Możemy mnożyć dekalogi lub powoływać się na istniejące. Próbować w nieskończoność doskonalić się, lub odwrotnie, zastygnąć pomiędzy jednym a drugim ziewnięciem. W każdym przypadku poruszamy się wewnątrz świata - który nie istnieje, wewnątrz ciemności, która nas objęła i wydaje się posiadać wyłączność na wszystko. Ale ona ma nad nami władzę, tylko wtedy gdy zgadzamy się na swój grzech...
 
ks. Paweł Sobierajski
Wielki Post w ogóle nie miałby żadnego sensu gdyby nie to, co stoi na jego szczycie. Gdyby nie krzyż. A sam krzyż byłby bezsensownym symbolem, drzewem hańby i narzędziem kata gdyby nie fakt, że z tego krzyża płynie dla nas Życie i cała historia krzyża, tak czy inaczej zanurza się w prawdzie zmartwychwstania. Pan Jezus nie przyszedł na świat po to, żeby umrzeć, ale po to żeby umrzeć i zmartwychwstać. Czyli na Wielki Post musimy patrzeć przez perspektywę zmartwychwstania...
 
ks. Andrzej Paweł Bieś SJ
Świętość zazwyczaj kojarzona jest z niezwykłymi wydarzeniami, z nadzwyczajnymi darami, w których wyraża się Boże wybranie. Najtrudniej dostrzec ją i opisać w szarej, monotonnej codzienności, w zwykłym wypełnianiu powierzonych obowiązków. Przykład brata Franciszka, którego życie w swych zewnętrznych przejawach dalekie było od nadzwyczajności i toczyło się raczej w cieniu innych świętych, budzi jednak nadzieję, że prostota i wierność, życzliwość i pomoc okazywana bliźnim są autentyczną drogą zjednoczenia z Bogiem.
 
o. Dariusz W. Andrzejewski CSSp
Zbliżają się kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu, Anno Domini 2005. Tym razem będą one nieco „inne”, bo to będzie Wigilia i święta bez Jana Pawła II wśród nas. Uzmysłowimy to sobie szczególnie w czasie transmisji Pasterki z Watykanu, którą po raz pierwszy celebrować będzie następca naszego rodaka – papież Benedykt XVI...
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
...
 
Polecamy
Joanna Mazur

Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.

 
Zobacz także
ks. dr Krzysztof Michalczak
Komu potrzebny jest program duszpasterski? Mówiąc najkrócej: i księżom, i wiernym świeckim. Dlaczego? Bo ma on być pomocą w uświadomieniu sobie, że Bóg i wieczność istnieją, a więc chodzi o życie wiarą na co dzień. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS