logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Rozważania, opowiadania

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Ks. Mariusz Berko
Kilka miesięcy temu, ksiądz Edson w sąsiedniej parafii, ok.godz.11.00, wsiadał do swojego samochodu stojącego naprzeciw kościoła. Była druga po południu w piękny słoneczny dzień. Kiedy zatrzasnął drzwi do swojego samochodu, do okna doszedł chłopiec w typową czapeczką zdaszkiem. Nachylił się i wystawiając pistolet dał rozkaz - "rzuć kluczyki do samochodu!"...
 
Ks. Mariusz Berko
Pracy jest coraz więcej, bo zbliżają się święta. Wszyscy w Brazylii, zwłaszcza dzieci i młodzież, mówią, że wakacje blisko, bo choinki stoją już w sklepach i św. Mikołaj chodzi po ulicy. Swoją drogą, musi być święty, bo chodzić po ulicach Salvadoru w tradycyjnym stroju, z grubą czapą na głowie, to heroizm...
 
Ks. Mariusz Berko
W bezmiernej ciemności zobaczyłem małą świeczkę. Tu mieszka jakaś rodzina.... Mojej fascynacji widokiem amazońskiej dżungli nocą towarzyszyła nocna "muzyka" ptaków i jakichś zwierząt. Początkowo się zasłuchałem, lecz po pewnym czasie uświadomiłem sobie, że nie słyszę silnika statku, który przedtem wył jak parowiec...
 
ks. Mariusz Berko
Wracając późnym wieczorem do swego domu, przechodząc gęsto zabudowanymi ścieżkami favel, widząc setki prymitywnych domów, barów, baraków, setki rodzin, półnagie, biegające dzieci biegnę myślami do ogródków z piękną, wystrzyżoną trawą lub kwiatami, do osiedli bloków z trzepakiem i placem zabaw, do rynków z najnowszą kostką brukową, dywanów w każdym pokoju... biegnę do mojej drogiej ojczyzny. Dwa światy i dwa smutki...
 
ks. Łukasz Kleczka SDS
Dopada mnie czasem pokusa niewiary. Są takie chwile, w których zajęty mnóstwem spraw, realizacją wielu zobowiązań, poddaję się przemijającemu czasowi. Ciągle coś trzeba zorganizować, napisać, przygotować. Nawet, jeśli jest to kazanie niedzielne lub artykuł. A wszystko z podtekstem, że musi być dobre. Bo ludziom trzeba dzisiaj w Kościele wszystko "dobrze podać i przekazać"...
 
Marek Ziaja
Widziałem ostatnio dobry kryminał „Siedem” dobra akcja, świetni aktorzy i co tu ukrywać temat, na Oskara. Przypomniał mi, że i u nas, katolików, podobny temat, chociaż inaczej ujęty, się pojawia. Zaraz więc do modlitewnika sięgnąwszy stałem się o kolejną prawdę katechizmową mądrzejszy. Co w prostszych słowach znaczy, przypomniałem sobie, co zapomniałem...
 
Marek Ziaja
Tak rzadko to dostrzegamy i uświadamiamy sobie, że te zwykłe 45 minut to tak naprawdę cud na miarę..., bez miary. Myślę, rzecz jasna, o czasie „zwykłej” Mszy Św. Piszę „zwykłej”, bo ona nigdy nie będzie – zwykła. To, co się wtedy dzieje przerasta naszą wyobraźnię, naszą wiarę, a nawet wiarę i możliwości poznawcze całego Świata...
 
Jacek Jureczko
Czwartkowe przedpołudnie, 14 lipca 2005 roku. Dzwoni telefon. Na wyświetlaczu widzę, że to Tomek z diakonii ewangelizacji wspólnoty Hallelu Jah. Już wiem, że coś ważnego, ale pierwsze pytanie „czy mógłbyś jechać z nami do Bułgarii i grać na basie z 'Czterdziestoma'?” totalnie mnie zaskakuje. Tego się nie spodziewałem. Wyjazd planowany był na wieczór 22 lipca...
 
O.Marian Załęcki OSPPE
W niedzielę, 14-go sierpnia, br. w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i w 85-tą rocznicę „Cudu na Wisłą” przybyły do Sanktuarium w Amerykańskiej Częstochowie 3 piesze pielgrzymki polonijne. Ponieważ jest to rok złotego Jubileuszu Sanktuarium (1955-2005), więc miały one też wyjątkowy charakter „jubileuszowy” radości i dziękczynienia...
 
M.J.
Chciałam napisać artykuł, który by przyczynił się, chociaż w jakiś maleńki sposób do powstrzymania kobiet, przed usunięciem niechcianego dziecka. Teraz wiem, że odkąd zaczęłam myśleć nad tym problemem, zrozumiałam, że zadanie to przerasta moje możliwości pod każdym względem... Usunięcie Niechcianego – przecież to takie proste. Usuwamy codziennie sterty śmieci, wyrzucamy je na śmietnik, palimy, spłukujemy...
 
 
1  
...
16  
17  
18  
19  
20  
21  
22  
23  
24  
...
 
Polecamy
Paweł Hańczak OCD

To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.

 
Zobacz także
Danuta Piekarz
Nieraz zadaję sobie pytanie, co myśleli trzej apostołowie (Piotr, Jakub i Jan), gdy Jezus zabrał ich na wędrówkę na wysoką górę (nawiasem mówiąc, żaden Ewangelista nie pisze nam, że był to Tabor: tę informację podaje nam Tradycja, zresztą bardzo prawdopodobna)...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS