logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sekty, okultyzm

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Fr. Justin
Jak się zmierzyć w świadkami Jehowy? Jak stawić im czoło? Nie uważam za pożyteczną drogę polemiki, skoro wydaje się, że niemożliwa jest droga dialogu.
 
Fr. Justin
Słuchając audycji o świadkach Jehowy, zrozumiałam, że katolicy nie powinni czytać Biblii w wydaniu jehowickim.
 
Grzegorz Fels
National Federation of Spiritual Healers (czyli Narodowa Federacja Duchowych Uzdrowicieli) powstała podobno w 1955 roku w USA – taką informację można znaleźć w ulotkach i na stronie internetowej NFSH. Co ciekawe, widoczna wyżej ich pieczątka informuje nas, iż niejaki św. Harry Edwards był "Ojcem-Założycielem" tej organizacji, lecz założył ją w roku 1951. Skąd się wzięła ta kilkuletnia rozbieżność?...
 
Grzegorz Sztok
Pierwsze przykazanie nakazuje wierność Jedynemu Bogu, a zdradzić Go możemy na wiele sposobów. Pułapki czyhają na nas na każdym kroku. Katechizm Kościoła Katolickiego przestrzega przed bałwochwalstwem: Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to czy chodzi o innych bogów, czy o demony, o władzę, przyjemności, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd...
 
Fałszywy lek na szczęście
Hubert Kubica
Wakacje to tradycyjny czas wzmożonej aktywności sekt. Wyjazdy sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości. Zwykle zaczyna się od przypadkowego spotkania. Nowo poznana osoba sprawia wrażenie ciepłej i bezinteresownej. Wydaje się, że zna odpowiedzi na nurtujące nas pytania, ma receptę na nasze kłopoty. I to przyciąga...
 
Religie New Age, czyli syndrom choroby cywilizacji
Jacek Ponikiewski
Czemu płynna ponowoczesność to organizm, jaki przetrawił już tony medykamentów i antydepresantów, a prywatny psychiatra to ostoja zdrowia przeciętnego Amerykanina? Zdaje się, że wyparcie Boga oraz próba zbudowania raju na ziemi bez pomocy niebios, doprowadziła kulturę do załamania, do wielkiej depresji...
 
Uzdrowiciel
Jadwiga Martyka
Zofia i Franciszek byli ludźmi głęboko wierzącymi. Religijne zasady przekazane przez rodziców i dziadków pielęgnowali w swojej rodzinie. Jednak niewiele brakowało, a zboczyliby z tej Bożej ścieżki życia. Wszystko zaczęło się od kłopotów zdrowotnych, które zaprowadziły Zosię do uzdrowiciela. Ten niewiele jej pomógł, ale za to u jej męża "odkrył" zdolności lecznicze...
 
Antychrześcijańskość masońskiego rytuału
Jakub Szymański
Masoneria stara się naśladować Kościoł Katolicki, ale w krzywy sposób, proponując "oświecenie" dla tych, którzy spełnią restrykcyjne założenia, od razu odrzucające jednych, a promujące drugich – szczególnie tych, którzy posiadają status materialny i społeczny. "Uniwersalizm" masoński nazywa się noachityzmem...
 
W co wierzyć... nie warto
Jan Halbersztat
Przesądy i „magiczne myślenie” nie omijają także najnowocześniejszych dziedzin życia. Wszyscy zapewne pamiętają seanse znanego „bioenergoterapeuty”, który „leczył” ludzi wyciągając do nich ręce... z ekranów telewizorów. A któż z nas, posługujących się komputerem i Internetem, nie dostał kiedyś „magicznego łańcuszka”? „Jeśli roześlesz ten list do dziesięciu osób, przydarzy ci się wielkie szczęście... Ale jeśli przerwiesz ten łańcuszek - strzeż się, spotka cię coś bardzo złego!”.
 
Jarosław Pieniek
W roku 1332 do Świdnicy na Dolnym Śląsku przybył ojciec Jan Szwenkelfeld – papieski inkwizytor. Powodem misji była rozprawa przeciwko miejscowym beginkom, pobożnym świeckim niewiastom, żyjącym jednak razem we wspólnocie zorganizowanej na wzór zakonów żebraczych. Na wzór prawowiernych zakonów czy też może albigensów albo kacerzy spod znaku Piotra Waldo...
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
7  
...
 
Polecamy
Joanna Mazur

Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.

 
Zobacz także
ks. Maciej Krulak
Widzimy w Wyznaniu wiary wielki chrześcijański optymizm - nadzieję, której nikt nie może zabrać. Wynikiem daru miłości Boga jest życie wieczne, którego z ufnością oczekujemy, a które rozpoczyna się już tutaj na ziemi. Bóg przebacza człowiekowi grzech, mimo wszystko...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS