Wśród motywów za porzuceniem wspólnoty Kościoła można znaleźć i taki: Jestem dobrym człowiekiem. Kościół nie jest mi do niczego potrzebny. A Boga mogę spotkać w szumie lasu, na brzegu jeziora… Padają przy tym argumenty w rodzaju: Pan X jest niewierzący, ale nikt przecież nie zakwestionuje jego szlachetności, altruizmu. A wielu katolików jest obojętnych na ludzką biedę – udają, że nie widzą krzywdy innych (albo sami krzywdzą) itp.
Agresja wśród dzieci i młodzieży szkolnej jest zjawiskiem znanym od dawna. Agresywne zachowanie przyjmuje postać bójek i kłótni z rówieśnikami, nieuzasadnionego skarżenia, złośliwych plotek czy mściwości przejawianej w stosunku do kolegów. Agresja może być również kierowana przeciw osobom dorosłym czy przedmiotom.