logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Paul M. Zulehner
Bóg jest większy od naszego serca
Wydawnictwo Homo Dei
 


Wydawca: Homo Dei
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-60998-69-4
Format: A5
Stron: 208
 
Kup tą książkę

 

Słowo z dawnych czasów


Ablu powstań
Ablu wstań
trzeba rozegrać tę grę od nowa
codziennie trzeba ją rozgrywać na nowo
codziennie musi przed nami stawać szansa odpowiedzi
odpowiedź musi przecież móc być
jeśli nie wstaniesz Ablu
no bo jak mogłaby ta odpowiedź
ta jedynie ważna odpowiedź
kiedykolwiek się zmienić
Możemy zamknąć wszystkie kościoły
i zapieczętować wszystkie księgi praw
we wszystkich językach ziemi
jeśli tylko ty wstaniesz
i unieważnisz pierwszą fałszywą odpowiedź
na jedyne pytanie
na które ona przychodzi

Wstań żeby Kain powiedział
żeby mógł powiedzieć
"Jestem twoim stróżem bracie
jakże mógłbym nie być twoim stróżem"
Wstawaj codziennie
żebyśmy mieli szansę na owo
"Tak to ja tu jestem
ja twój brat"
żeby dzieci Abla już się nie bały
bo Kain nie będzie już Kainem
Ja to piszę ja dziecko Abla
i codziennie boję się odpowiedzi
W moich płucach zaczyna brakować tchu
gdy czekam na odpowiedź
Ablu wstań
żeby wszystko między nami wszystkimi
zaczęło się inaczej
Ognie które płoną na ziemi
powinny być ogniem Abla
Nawet ogony rakiet
powinny być ogniami Abla[1].

Nietzsche jest wyraźnie odosobniony w swoim szyderczym stosunku do miłosierdzia, jeśli weźmiemy pod uwagę długą historię tego słowa. We wszystkich praktycznie językach ma ono pozytywne znaczenie. Najczęściej jest też ściśle związane z doświadczeniem religijnym, co zadecydowało o jego charakterze we wczesnej fazie jego rozwoju.

Na historii religijnej naszego chrześcijańskiego kręgu kulturowego odcisnął się silnie Stary Testament. Starotestamentowy język hebrajski używa na oznaczenie miłosierdzia - w szerokim tego słowa znaczeniu - dwóch wyrazów: hesed i rachamim.

Hesed oznacza dobroć, a także łaskę i przyjacielskość. Raczej nie oddaje się go w tłumaczeniu terminem "miłosierdzie", lecz "miłość". Hesed ma trzy zasadnicze wymiary:

Czynu, który wypływa z wewnętrznego usposobienia. Podtrzymuje on cudze życie i pomnaża swoje, jest dowodem przyjaźni i szacunku.

Wspólnotowości. Hesed dokonuje się w sferze relacji - czy to między ludźmi, czy też między człowiekiem i Bogiem. Najpierw chodzi tu o rodzinę i ród jako miejsca pierwotne, potem także o inne wspólnoty. Hesed opisuje stosunki wspólnotowe, ale bez podstaw prawnych. Użycie świeckie zostało przejęte z pierwotnego religijnego, lecz w bardziej ograniczonym zakresie - tylko w przypadku Boga jako dawcy odbiorcą hesed jest cały lud. Ponieważ hesed odwołuje się do wzajemności, ma z jednej strony pewien związek z rachamim (miłosierdzie) (gdyż fundament dobroci leży w wielkodusznej otwartości wobec innych), a z drugiej z berit (przymierze).
Trwałości i niezawodności.

Podczas gdy hesed jest zasadniczą, ogólną dobrocią, rachamim oznacza szczególne zwrócenie się ku jakiejś potrzebie lub winie. Świeckie użycie rachamim jest bardzo ograniczone[2]. Rachamim należy do najważniejszych pojęć odnoszących się do Boga. Właśnie w odniesieniu do Niego, jak na przykład w "formule łaski"[3] ludu izraelskiego, oba te słowa splatają się: Pan jest miłosierny [rachamim] i łaskawy, cierpliwy i bogaty w dobroć [hesed] (Wj 34, 6)[4].

Łacińskim słowem na oznaczenie miłosierdzia jest misericordia. Składa się ono z dwóch elementów: cor (serce) i miser (biedny, ubogi, nędzny). A więc misericors znaczy dosłownie "serce dla ubogich". Św. Augustyn: "Z miłosierdziem mamy do czynienia, gdy ktoś czuje się w sercu nędznie z powodu nędzy innego i gdy to poczucie nagli go do zaradzenia, na ile to możliwe, tej nędzy"[5]. Podobny jest też niemiecki źródłosłów słowa Erbarmen (miłosierdzie): wyraźnie pochodzi ono od "ubogich" (die Armen). Ten źródłosłów przyszedł do języka niemieckiego jako zapożyczenie z łaciny wraz z chrześcijaństwem[6].

W obszarze języka rosyjskiego skrupulatnym analizom poddał pojęcie miłosierdije Danił Granin. Jak zauważa, w czasach komunistycznych to słowo zostało skazane na usunięcie z książek i zapomnienie. Ten system okazał się niemiłosierny - jak wszystkie systemy totalitarne[7].

Przypisy:

[1]H. Domin, Abel steh auf, w: taż, Gesammelte Gedichte, S. Fischer Verlag GmbH, Frankfurt am Main 1987.

[2]Etymologiczny związek z rechem, tj. kobiecym (macierzyńskim) łonem, jest niepewny i niestwierdzony, a niektórzy zdecydowanie go odrzucają. W Ps 103, 13 rachamim jest zastosowane do mężczyzny, do ojca.

[3]Ta "formuła łaski" przenika cały Stary Testament jak czerwona nić: Wj 34, 6; Ps 86, 15; Ps 103, 8; Jl 2, 13; Jon 4, 2; Ne 9, 17; Ps 145, 8; Ne 9, 31; 2 Kr 30, 9; Ps 111, 4; Ps 112, 4; Pwt 4, 31; Lb 14, 18; Na 1, 3; Ps 86, 5; Syr 2, 11; Mdr 15, 1. Na ten temat zob. G. Vanoni, "Du bist doch unser Vater" (Jes 63, 13): zur Gottesvorstellung des Ersten Testaments, Stuttgart 1995.

[4]Cytaty biblijne zasadniczo według Biblii Tysiąclecia (wyd. III, Pallottinum, Poznań / Warszawa 1982) z wyjątkiem nielicznych, szczególnych przypadków, gdy konieczne było tłumaczenie według niemieckiego tekstu książki (przyp. tłum.).

[5]Cyt. w: M. Schlosser, Das Leiden des anderen im eigenen Herzen. Zur christlichen Barmherzigkeit, "Ordensnachrichten" 44 (2005), s. 50.

[6]F. Kluge, Hasła Barmherzig i Erbarmen, w: Etymologisches Wörterbuch der deutschen Sprache, Berlin 1999, s. 82 i 227.

[7]I tak na przykład fundamentalnym testamentem Puszkina było, aby przypominać bliźnim nieustannie o dobroci i litości. Zresztą cała twórczość rosyjskich pisarzy, takich jak Dostojewski, Turgieniew, Tołstoj, Czechow, Gogol i Gorki, jest przeniknięta litością dla "powalonych na ziemię". "Ten humanizm był cechą charakterystyczną i siłą rosyjskiej literatury. (…) Przyczyniła się ona w dużym stopniu do obudzenia w ludzkich duszach uwagi i współczucia wobec poranionych przez los, biednych i samotnych". Granin chce ten stary etos po upadku komunizmu z powrotem zaszczepić w głowach i sercach swoich rodaków (D. Granin, Die verlorene Barmherzigkeit - eine russische Erfahrung, Freiburg 1993, s. 18n).


Zobacz także
Maria Kłosowska
Postawa człowieka, który mówi, że jest wierzący, ale niepraktykujący, nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Podobnie jak postawa niepraktykującego lekarza, policjanta, stolarza, męża czy żony. Dlaczego więc na płaszczyźnie wiary spotykamy się z takim sformułowaniem? U podstaw takich stwierdzeń tkwi nieznajomość wiary. 

Z ks. infułatem Janem Sikorskim rozmawia Maria Kłosowska
 
kl. Valery Pupkevich SCJ

Wielokrotnie w życiu słyszeliśmy, że posiadamy Anioła Stróża. Każdy z nas od momentu poczęcia ma przydzielonego takiego opiekuna, który towarzyszy mu podczas ziemskiej wędrówki. Aniołowie to duchy niebieskie, które bezpośrednio adorują i wielbią Boga. Czy jednak na pewno wiemy, kim są aniołowie? Jaka jest ich zasadnicza rola w naszym życiu duchowym?

 
Agata Migas
Rozbawiony kelner pchnął mój wózek inwalidzki, krzyknąwszy: gazu! Z trudem opanowałem pęd, aby nie wjechać w dość ruchliwą drogę. Wzbudziło to wielką wesołość jego kolegów - personelu ośrodka. Mieli przedstawienie. Odechciało mi się turystyki, do której tak mnie namawiano. Dlaczego ludzie są tak podli? Czasem chcą pomóc. Podsadzają, uchylają usłużnie drzwi, proponują ramię przy zejściu ze schodów...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS