logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wojciech Żmudziński SJ
Bóg uzdrawia po znajomości - Msza Święta z modlitwą o uzdrowienie!
Szum z Nieba
 
fot. Rosie Fraser | Unsplash (cc)


Dlaczego jednych Bóg uzdrawia a innych nie? Czyżby chrześcijaninowi, który nie wygra z chorobą, brakowało wiary, motywacji? Nigdy nie miałem wątpliwości, że Bóg chce uleczyć każdego człowieka z każdej choroby – czy to duchowej, czy psychicznej, czy też fizycznej.

Oddaj Bogu to, o co Go prosisz

 

Pierwszym warunkiem uzdrowienia jest oddanie Bogu tego, o co prosisz, zanim jeszcze to otrzymasz. Jednym z biblijnych przykładów takiej prośby jest modlitwa Anny, z Pierwszej Księgi Samuela. Bezpłodna Anna prosi Boga: „Boże, podaruj mi syna, a ja już teraz go całkowicie Tobie oddaję” (por. 1Sm 1,11). Czy prosząc Boga, jesteś gotowy uznać, że Jego dar nie będzie do ciebie należał?

 

Z Ewangelii dowiadujemy się o uzdrowieniu teściowej Piotra. Gdy opuszcza ją gorączka, wstaje, by usługiwać (por. Łk 4,39). Jej czas i umiejętności, dobre samopoczucie oraz radosne oblicze należą już do Jezusa. Po to właśnie zostaje uzdrowiona, by odzyskane siły oddać Bogu. Tylko po to, by z miłością służyć. Dzisiaj słowo „służąca” nie należy do określeń nobilitujących, kojarzy się z brakiem wolności i sytuacją raczej poniżającą niż zaszczytną. Podobnie było za czasów Jezusa, który w swoim nauczaniu podkreślał, że jego rolą jest właśnie służyć, że po to przyszedł na świat.

 

Jeżeli prosisz o zdrowie, to oddaj je Bogu, zanim jeszcze wyzdrowiejesz. Gdy będziesz miał więcej sił i czasu, i możliwości, to nie dla siebie. To nie będzie twój czas, to nie będzie twoje zdrowie. Zanim więc otrzymasz to, o co prosisz, oddaj to z hojnością Bogu.

 

Jestem zdrowy. Wracam do domu

 

Gdy Tadeusz trafił do szpitala, lekarze zdiagnozowali raka i dali mu niewiele szans na przeżycie najbliższych miesięcy. Został przewieziony do Warszawy na operację, która dawała mu jeszcze jakąś nadzieję. Po pierwszych badaniach w szpitalu zadzwonił do mnie.

– Proszę ojca, gdy podczas Akademii Biblijnej mówił ojciec o tym, że Bóg uzdrawia, chciałem polemizować. Nie zgadzałem się z ojcem w wielu sprawach.

I zaczął mi do słuchawki płakać.

– Proszę powiedzieć, panie Tadeuszu, jaka jest sytuacja?

– Lekarze badający mnie przed operacją nic nie znaleźli. Jestem zdrowy. Wracam do domu.

– Proszę pamiętać – dodałem – że zdrowie, które Bóg panu wrócił, nie należy już do pana.

– Tak, wiem. Modlę się o to, by Bóg mi pokazał, jak spożytkować te wszystkie siły, które mi wrócił. Teraz nie należę już do siebie. Moje zdrowie, mój czas, wszystko to, co potrafię i mam, jest Jego.

 

Wiara każdego chrześcijanina

 

Na wiarę każdego chrześcijanina należy spojrzeć jak na cud, którego dokonać może jedynie Jezus. A gdy otrzymamy od Niego tę łaskę, to niemożliwe staje się możliwe. Wiara zmienia człowieka, uzdrawia go i nadaje sens jego życiu. Wierzący widzi nawet wtedy, gdy jest niewidomy.

 

Ewangelia przekazuje nam rewelacyjną wiadomość. To sam Jezus modli się w naszej intencji. Potwierdza to autor Listu do Hebrajczyków, mówiąc, że Chrystus wszedł „do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga” (Hbr 9,24). Mówiąc krótko: Bóg modli się do Boga w twojej intencji. Jak myślisz, o co prosi dla ciebie Pan Jezus? Pierwszą modlitwą, jaką w twojej intencji zanosi Syn do Ojca, jest prośba o przemianę twojego serca, o skruchę, która uzdrawia ducha.

 

Jak Bóg uzdrawia

 

Najróżniejsze są Boże sposoby uzdrawiania. Czy jest wiele osób uzdrowionych, które mogłyby powiedzieć: „Spodziewałem się, że właśnie tak mnie Bóg uwolni czy uzdrowi”? Zwykle ludzie są zaskoczeni, że właśnie tak to się stało, że w tak nieoczekiwanym momencie, tak niespodzianie.

 

Spójrz w kierunku Boga, który nie przestaje wołać: „Daj się kochać” i pozwól, by cię przemienił, uzdrowił całego, wszystkie twoje relacje, a wtedy inne rany się zaleczą. Wystarczy chcieć.

 

Wojciech Żmudziński SJ
Szum z nieba
Fragmenty książki o. Wojciecha Żmudzińskiego SJ "Miłość większa od wiary. Bóg uzdrawia po znajomości"

 
Zobacz także
ks. Bartosz Mrozek scj
Żyć bez ręki, bez nogi, bez oka… Niemożliwe? A jednak. Choć przyjdzie to z trudem, to jednak jest to do wykonania. A bez duszy, bez serca, bez woli… Czy da się tak żyć? Czy bez relacji z Bogiem jesteśmy w stanie przeżyć? Odpowiedź jest bardziej skomplikowana. 
 
ks. Maciej Warowny

Psalm 139 rozpoczyna się słowami: „Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane...". Następnie Psalmista na wiele sposobów ukazuje obecność Boga, której doświadcza i o której jest mocno przekonany, by zakończyć słowami: „Wybadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz mnie i poznaj moje troski, i zobacz, czy nie podążam drogą nieprawości, a prowadź mnie drogą odwieczną!". Dla wierzącego, także czasów Starego Testamentu, jest oczywiste, że Bóg pragnie być blisko człowieka...

 
ks. Damian Stachowiak
Ewangelizacja to pierwszorzędne zadanie wspólnoty Kościoła, i w tej świadomości należy formować alumnów seminariów duchownych. Kapłaństwo nie może być „sposobem na życie”, lecz jest ono powołaniem, a Jezus powołuje człowieka, aby go posłać. Tak rodzi się misja. Należy więc położyć nacisk na misyjny wymiar powołania kapłańskiego. Nie może się on jednak kojarzyć tylko z wyjazdem na misje, lecz należy zrozumieć i przyjąć, że posłanie do ewangelizacji należy już do samej istoty kapłaństwa...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS