Wstęp

Zawsze pamiętamy ostatnie słowa osoby umierającej, szczególnie, gdy jest to ktoś bliski naszemu sercu. Słowa te rozbrzmiewają w naszej głowie i trwale oddziałują na nasze życie. Prawda ta sprawdza się zwłaszcza w odniesieniu do ostatniej rady, jaką kochający ojciec daje swojemu synowi. Doskonale wiedział o tym król Dawid, gdy rozmawiał z Salomonem i udzielał mu ostatnich wskazówek. Dlatego, nim wstąpił na "drogę, która jest przeznaczeniem całej ziemi", spojrzał na swojego syna i rzekł: Bądź mocny i okaż się mężem! (1 Krl 2,2).

Dawid rozumiał, że jeśli jego syn ma zostać wielkim władcą, to najpierw musi stać się wielkim mężem. Książka ta mówi o byciu mężczyzną, jakim uczynił nas sam Bóg, o dorośnięciu do powołania, jakim każdego z nas, mężczyzn, obdarzył Stwórca. Osiągnięcie tego celu nie wymaga doskonałości. Dawid z pewnością nie był chodzącym ideałem; miał na sumieniu morderstwo, cudzołóstwo i wiele innych grzechów. Ale był on mężczyzną, który wiedział, do czego powołuje go Bóg, i który ze wszystkich sił starał się być lepszy.

Owszem, Dawid był słaby i wiele aspektów jego życia może budzić zastrzeżenia. A jednak Bóg powiedział o nim: Znalazłem Dawida, syna Jessego, człowieka według serca mego, który spełni we wszystkim moją wolę (Dz 13,22). Z powodu swojej niedoskonałości król Izraela wydaje się nam bliższy i łatwiej nam się z nim utożsamiać (cóż, przynajmniej tak jest w moim przypadku!). Przemawia on do nas z dalekiej przeszłości i zachęca, byśmy byli mężczyznami pełniącymi wolę Boga.
Może zauważyliście, że w ciągu ostatnich, mniej więcej czterdziestu, lat niektóre kobiety stały się bardziej męskie, a część mężczyzn zniewieściała. Sprzeciwiając się temu, do czego zostaliśmy stworzeni, często czujemy się zmieszani i zagubieni. I stworzył Bóg ludzi na obraz swój, na obraz Boga stworzył ich: stworzył mężczyznę i kobietę (Rdz 1,27). A więc jest różnica! Mężczyźni nie są powołani do bycia kobietami i na odwrót. Z tego pomieszania ról wyniknęło wiele problemów, którymi nie sposób się tutaj wyniknęło wiele problemów, którymi nie sposób się tutaj szczegółowo zająć. Co jednak należy podkreślić, to fakt, że my, faceci, jesteśmy inni – nie lepsi, ale po prostu różni – od kobiet. Dzisiaj Bóg wzywa ciebie i mnie, byśmy stali się mężczyznami w całej pełni!

W niniejszej książce, skupiając się na perspektywie biblijnej, postaram się odpowiedzieć na pytanie, co oznacza bycie mężczyzną. Za modele męskości posłużą nam: król Dawid ze Starego Testamentu i Święty Paweł z Nowego Testamentu, a także sam Jezus – Alfa i Omega człowieczeństwa oraz wzór dla wszystkich mężczyzn.

To właśnie Jezus Chrystus objawia nam, jak być mężczyzną. Wydając samego siebie, okazał się On prawdziwym mężem Bożym. Chodzi o to, by przyjąć życie, jakim obdarza nas Bóg, i ofiarować je za innych. Tak, jesteś powołany do tego, aby umrzeć za innych, to znaczy przedkładać potrzeby innych nad własne. Czy to nie ekscytujące? Pamiętaj, że taki jak Chrystus i inni wielcy mężczyźni, możesz stać się jedynie za cenę swojego życia.

Każdy rozdział kończy się zadaniami do wypełnienia oraz pytaniami do namysłu i dyskusji. Zachęcam cię, żebyś przeczytał tę książkę w porządku chronologicznym, ponieważ każdy kolejny rozdział zbudowany jest na poprzednim. Jeśli przeczytasz ją w całości i sumiennie wypełnisz poszczególne zadania, zapewniam cię, że twoje życie zmieni się raz na zawsze.

Czy jesteś gotowy? Nie czas być mięczakiem! Świat potrzebuje prawdziwych mężczyzn! Twoja rodzina liczy na ciebie, twoi przyjaciele liczą na ciebie, cały świat liczy na ciebie, twój Bóg liczy na ciebie. A zatem nie bój się: bądź mocny i okaż się mężem!