Czy znasz Jezusa Chrystusa?

Jak widać, w wyznawanej przez nas religii podstawowym znaczeniem i celem ludzkiego życia jest poznanie Boga. Nie chodzi o to, by znać wiadomości o Bogu, lecz by znać Boga! A zatem pytam cię tu i teraz: Czy znasz Boga? Czy znasz Go osobiście? Czy masz z Nim intymną relację - taką, jaką masz ze swoją żoną, z najlepszym przyjacielem albo ze swoimi dziećmi? Czy znasz Jezusa Chrystusa? Jeśli wgłębi serca musisz sobie odpowiedzieć: "Nie, nie mam pojęcia, o czym on mówi", to znaczy, że nawet nie zacząłeś realizować swojego życiowego celu. Nawet nie zacząłeś!

Jak już wspomniałem, musisz zmierzyć się z pytaniem, czy Bóg istnieje. Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to postaw sobie drugie, nie mniej zasadnicze pytanie: "Czy ja znam tego Boga?" To najważniejsze pytania w całym twoim życiu! Jeżeli znasz już Jezusa, to doświadczasz radości, której On jest źródłem, i masz na kim budować swoją przyszłość. Jeżeli jeszcze Go nie znasz, będziesz potrzebował czasu, by Go poznać - ale zapewniam cię, że nie będzie to czas stracony!

Byłeś kiedyś zakochany? Pomyśl, w jaki sposób się wtedy zachowywałeś. Ci z was, którzy są żonaci, doskonale wiedzą, że swojej przyszłej żony nie poznali dzięki jednorazowemu spotkaniu, że nie poświęcali jej od czterdziestu pięciu minut do godziny raz w tygodniu, ale spędzali z nią każdą wolną chwilę, poznając ją stopniowo. Jeśli nie jesteś jeszcze żonaty, zastanów się, jak przebiegała znajomość z twoim najlepszym przyjacielem. Zgodzisz się z tym, że podstawowym warunkiem dojrzewania przyjaźni jest właśnie wspólne spędzanie czasu, prawda? Dokładnie na takich samych zasadach opiera się nasza relacja z Bogiem. .Może to trwać miesiące, niekiedy nawet lata, ale musisz przez to przejść! Musisz poświęcić Bogu tyle czasu, by uzyskać jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy Go znasz.

Zawsze radzę ludziom, by szukali prawdy, gdyż wiem, że prawda niezawodnie zaprowadzi ich do Boga. Problem w tym, że wielu z nich prawda wcale nie obchodzi. Żyją z dnia na dzień, nie myśląc o tym, co stanie się jutro. Inni sądzą, że znają prawdę, ponieważ czegoś ich nauczono i to im wystarczyło, by uwierzyć. Są i tacy, którzy obawiają się, że jeśli otworzą swój umysł na coś nowego, już zawsze będą żyć w strachu i niepewności. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna. Jeśli odnajdziesz prawdę, nie musisz się niczego bać. Jeśli zaś to, w co wierzysz, nie wytrzymuje konfrontacji z życiem, nie jest to prawda -i tyle. Bóg jest ostateczną prawdą, dlatego nie ma takiego pytania, takich wątpliwości, którym by nie sprostał. Bóg ma odpowiedź na twoje wątpliwości.

We wszystko, w co dziś wierzę, kiedyś wątpiłem - dosłownie we wszystko. Z początku miałem wątpliwości, ale później klękałem i błagałem Boga: "Musisz mi to objawić. Panie!" Tylko w taki sposób możemy zdobyć silę potrzebną do tego, by stać się prawdziwymi mężczyznami.

Zadania i pytania

Trzy zadania, które musisz wykonać:

1. Bądź mężczyzną, który nigdy nie traci z oczu perspektywy ostatecznej. Zapisz, co chciałbyś usłyszeć na swój temat od Boga i od ludzi po tym, jak umrzesz. Niech to się stanie najważniejszym celem w twoim życiu. Ułóż konkretny plan realizacji tego celu. Postaraj się być praktyczny!
2. Bądź mężczyzną, który zna Boga. Jeśli jeszcze Go nie znasz, postanów już dzisiaj, że weźmiesz sprawy w swoje ręce i zrobisz wszystko, co konieczne, by Go poznać. Nie czekaj! Z)ciejest krótkie, a wieczność - bezkresna!
3. Bądź mężczyzną, który czerpie silę z modlitwy. Poweźmij zobowiązanie, że od dziś do końca swojego życia każdego dnia spędzisz z Bogiem na modlitwie przynajmniej pięć minut. Zacznij od zaraz!

Pytania do zastanowienia i dyskusji

1. Żyjesz z dnia na dzień czy świadomie zmierzasz ku wieczności? Wyjaśnij swoją postawę.
2. Co uczciwy obserwator twojego życia powiedziałby o tobie, jeśli dziś byś umarł? Co chciałbyś usłyszeć na swój temat?
3. Przeczytaj Mt 25,31-46. Co według słów Jezusa stanie się, gdy "Syn Człowieczy przyjdzie w chwale"? Gdyby nastąpiło to dzisiaj, po której stronie byś się znalazł?