logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wywiad z o. Mieczysławem Kożuchem SJ
Cieszyć się własną tożsamością
Don Bosco
 


Może się jednak pojawić niebezpieczeństwo, że ojciec nie będzie sobie radził z wrażliwością syna i będzie wyładowywał na nim swój gniew.

Wychowanie, to nie musztra. Choć jest ważne, żeby czasem powiedzieć dziecku "nie płacz", to trzeba też zdawać sobie sprawę, że jego wrażliwość jest inna. A jeśli jako mężczyzna nie umiałem przekazać dziecku potrzebnych jego osobowości struktur, to może trzeba np. pójść z wychowankiem do psychologa. 

Wystarczy, żeby ojciec był z synem czy trzeba też rozmawiać?

Bycie i słowo. Samo bycie już jest słowem, ale trzeba też czasu na zwyczajne pogawędki syna z tatą, córki z mamą. Szkoda, że rodzice mają tak mało czasu dla swoich dzieci. 

Tak było poniekąd zawsze, wcześniej ojciec pracował cały dzień, a matka prała i gotowała dla gromadki dzieci.

Ale wtedy mieliśmy inne wsparcie społeczne. Mówiąc o ojcu, chodzi nie tylko o ojca fizycznego, ale o figurę mężczyzny. Kiedyś, jeśli ojciec był w pracy, w domu pozostawał dziadek, obok mieszkał wujek, był też zaprzyjaźniony sąsiad, a klatki schodowe nie były pozamykane jak dzisiaj. Czyli w domu była inna atmosfera. Na przykład osoba dziadka ogromnie wpływa na tożsamość wnuczka, bo choć nie jest tatą, jest mężczyzną.

A w jaki sposób dziewczęta nabywają skłonności homoseksualnych? Rodzina także ma na to wpływ?

Zazwyczaj, jeśli dziewczyna przejawia skłonności homoseksualne, to utożsamia się z tatą, a ucieka od mamy. Dziewczęta, które spotykam w "Odwadze" nie chcą wchodzić do kuchni, ubierają się jak harleyowcy, nie noszą spódnic. Robią wrażenie młodych mężczyzn. To znaczy, że matki nie potrafiły przekazać im wzorca bycia kobietą. Wtedy wieszają się na tacie i grają nie swoją rolę. W wypadku męskiego homoseksualizmu matka często była zbyt dominująca, manipulowała. Tutaj matka jest praktycznie nieobecna.

Mamy muszą umieć odpuścić?

Tak. Odpuścić, zgodzić się na puste gniazdo, wiedzieć, że córka nie będzie taka jak ona by chciała, a syn musi odejść i znaleźć inną kobietę.

Cóż zatem poradzić rodzicom, którzy chcieliby uniknąć tak daleko idących w skutkach błędów wychowawczych?

Z mocą chcę powiedzieć: nie dajcie się zdominować przez pieniądze, modę na sukces, na bogactwo, dlatego, że to niszczy człowieka i rodzinę. Miejcie w tym zdrowy krytycyzm! Dzieci nigdy nie chcą najpierw wygody i pieniędzy - one chcą przede wszystkim rodziców. Po drugie uczcie się bycia razem, rozmawiania, znoszenia nudy. Miejmy trochę więcej czasu dla siebie. Rodzice dla siebie i każde z nich i razem dla swoich dzieci - powtórzmy to jeszcze raz - dzieci chcą Was, jako osób, które mają ze swej natury swoją tożsamość, męską i żeńską, są więc matkami i ojcami, i najczęściej bez słów uczą być takimi. To jest najlepszy sposób na przekazanie skarbu dojrzałości swoim dzieciom.

rozmawiał ks. Andrzej Godyń SDB

 


 

 Polecamy płyty CD:

Tożsamość mężczyzny i kobiety ks. Bogusław Szpakowski SAC i inni
Seksualność – błogosławieństwo czy przekleństwo ks. Marka Dziewieckiego

 
 


Jak pomagać osobom o niechcianych skłonnościach homoseksualnych? o. Mieczysława Kożucha SJ

sklep internetowy Katolik.tv

 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
Siostra Mariola Kłos - salezjanka
Siostra Mariola Kłos - redaktorka odpowiedzialna i prowadzącą od 5-ciu lat program dla dzieci "ZIARNO". Co tydzień w sobotę rano blisko milion osób, zwłaszcza dzieci, zasiada przed ekranem swoich telewizorów by oglądnąć ten program...
 
Siostra Mariola Kłos - salezjanka
Tradycja modlitewna, którą możemy w jakiś sposób łączyć z różańcem – w sensie intencji, sposobu i celu odmawiania – sięga III wieku. Ówcześni pustelnicy chrześcijańscy, anachoreci, używali właśnie kamieni do odliczania kolejnych modlitw. Tak czynił choćby Paweł z Teb, który stawiał sobie za cel pobożne i skupione codzienne odmawianie trzystu modlitw. Pustelnicy wierzyli, że jest to najlepsza broń do walki z pokusami Szatana, a także wypełnienie Chrystusowych słów skierowanych do apostołów, że „zawsze powinni się modlić i nigdy nie ustawać” (Łk 18, 1). 
 
Rozmowa z ks. Marianem Rajchelem
Przyznam się, że dla mnie posługa egzorcysty jest teologią praktyczną, której w seminarium nie było. Dzięki niej wiele douczyłem się o Bogu, o człowieku i złym duchu. To nie jest tylko problem dręczeń. Ile satanizmu jest w naszym życiu społecznym, narodowym, a nawet kulturalnym. Ile kłamstw, obłudy...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS