logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jolanta Tęcza-Ćwierz
Co umiemy - pokażemy!
Droga
 


Żeby się nauczyć...
 
A co dalej? W jaki sposób uczyć się efektywnie? Czy istnieją sprawdzone sposoby na to, aby "lepiej wchodziło do głowy"? Jak dotrzymać dawanych sobie co roku obietnic, że tym razem, to już na pewno niczego nie zawalę? Że od pierwszego dnia wezmę się systematycznie do nauki, że nie pozwolę sobie na żadne zaległości...
 
Jak już niejednokrotnie mieliście okazję się przekonać, jakość uczenia się ma przewagę nad ilością. Warto zatem nie tylko przyswajać wiedzę, ale robić to w sposób właściwy. Zanim zaczniemy się przygotowywać do jakiegokolwiek egzaminu, klasówki bądź powtórki, powinniśmy dokładnie się zapoznać z zakresem przedmiotowym, wymaganym materiałem, istotnymi zagadnieniami, listą obowiązujących lektur i podręczników oraz literaturą uzupełniającą. Rozpoczynając naukę, należy zgromadzić potrzebne materiały, aby potem nie rozpraszać się ich poszukiwaniem. Najpierw trzeba opanować i utrwalić podstawową wiedzę z obowiązujących dziedzin. W miarę wolnego czasu można ją rozszerzać w oparciu o dodatkową lekturę czy specjalistyczne artykuły.
 
Unikać stresu
 
Gdy na czas opanujemy potrzebny materiał, wówczas unikniemy niepotrzebnego stresu. Dlatego dobrze jest przystąpić do nauki natychmiast, gdy tylko otrzymamy zadanie. Wiem, wiem, że z mobilizacją różnie bywa, ale naprawdę warto.
 
Biorąc do ręki podręcznik, dobrze jest zapoznać się z jego zawartością, zwracając szczególną uwagę na kolejne wnioski, wyróżnienia i podkreślenia w tekście. Na początku można opuścić trudniejsze fragmenty, aby wrócić do nich z większym zasobem wiadomości. Dobrze jest podkreślić sobie trudniejsze wyrażenia lub całkiem nowe zagadnienia, a na marginesie wypisać ich definicje (nie dosłowne, lecz nasz sposób ich rozumienia). Dzięki takiej swoistej mapie mentalnej (kolorowe podkreślenia i napisy, rysunki, symbole), łatwiej potem odtworzyć problemy danej lektury. Do tego samego materiału dobrze jest wrócić po kilku dniach. Wówczas niektóre problemy wydają się łatwiejsze, a wiedza, po części już oswojona, lepiej wchodzi do głowy. Sprawia to, że powtórna lektura potrafi być nawet przyjemna.
 
Ruch pomaga w nauce
 
Pamiętajmy, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Dzięki ćwiczeniom można także poprawić pamięć. Częsty ruch na świeżym powietrzu ma zbawienny wpływ na zdolność zapamiętywania i koncentracji. Dlatego warto wygospodarować codziennie chociaż jedną godzinkę na bieg czy spacer po parku albo na ćwiczenia ogólnorozwojowe wykonywane w domu. Sport poprawia ogólny stan zdrowia, zwalcza stres i depresję oraz poprawia samopoczucie.
 
Warto również pamiętać o robieniu przerw w nauce. Ich brak zmniejsza koncentrację uwagi i zwiększa liczbę popełnianych błędów. Nie jest to zatem strata cennego czasu, ale uzupełnienie energii potrzebnej do dalszej pracy. Łatwiej przyswaja wiadomości ten, kto jest odprężony, zrelaksowany i wypoczęty. Dobrze jest zapewnić sobie komfort nauki. Bardziej efektywna jest nauka w ciszy lub przy muzyce klasycznej. Pozycja leżąca raczej nauce nie sprzyja - lepiej wygodnie siedzieć przy biurku.
 
Co jeść, a czego unikać
 
Odpowiednio dobrany posiłek również może ułatwić przyswojenie wiedzy. Ważne, by menu obfitowało w niezbędne witaminy i minerały, a szczególnie było bogate w cynk, magnez i fosfor. Warto jeść zdrowo: owoce, warzywa, nabiał, ryby i produkty zbożowe oraz pić soki i niegazowaną wodę mineralną. Należy natomiast unikać zbyt mocnej kawy i herbaty, dużej ilości napojów gazowanych oraz ciężkostrawnego jedzenia (np. tłustych potraw mięsnych).
 
Niezależnie od wszystkiego warto pamiętać o tzw. pozytywnym myśleniu. Rozwijajcie postawę optymistyczną, z czym, zwłaszcza po wakacjach, nie powinniście mieć trudności. Pilność, zaangażowanie i silna wola pozwolą łatwiej odnieść sukces.
 
Jolanta Tęcza-Ćwierz
 
Zobacz także
Stanisław Rodziński
Patrząc na stacje drogi krzyżowej lub kształt mensy ołtarza zastanawiamy się: "Co to jest?" Mając przed oczami niemal odwieczne dla nas kościoły barokowe, gotyckie czy nawet neobarokowe i neogotyckie, patrzymy zaskoczeni na współcześnie wznoszone świątynie i nie możemy znaleźć odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego dziś nie buduje się już takich kościołów?"...
 
Stanisław Rodziński
Nasze wielkopostne wyjście na pustynię też musi kosztować, inaczej niczego nie doświadczymy. Pustyni nie można traktować jak pikniku. Jak wyglądałby pustelnik, który co prawda wybrałby się na Saharę, ale zaraz wybudowałby tam luksusowy, klimatyzowany hotel, zamówił dostawy świeżej żywności i schłodzonych trunków?
 
Stanisław Rodziński
Do Polski badacze Pisma Świętego (późniejsi świadkowie Jehowy) przybyli w roku 1895. Obecnie świadków Jehowy jest u nas około ćwierć miliona. Jest to w naszym kraju trzecie co do wielkości wyznanie po katolikach i prawosławnych. Ponad 120 tysięcy osób to pełnoprawni członkowie wspólnoty - tzw. głosiciele. Druga połowa (tzw. uczestniczący) przygotowuje się do pełni apostołowania, kaznodziejstwa i werbowania. Kim są świadkowie Jehowy? Jakimi metodami działania się posługują? Na co należy zwrócić uwagę w duszpasterstwie parafialnym, aby uodpornić się na ich manipulacje? A wreszcie: czego możemy się od nich nauczyć? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS