Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Tak, o ile nie będzie zamykaniem się w klasztorze, a wcielaniem się w świat umiłowany przez Boga. Zadawanie trudnych pytań nie należy do zbyt cenionych w Kościele. Nierzadko burzą one przecież modlitewny spokój i sieją zamęt wśród wiernych. Ponadto większość ludzi oczekuje odpowiedzi, a nie pytań. Mimo to pozwolę sobie skupić się na pytaniu o życie zakonne, które znamy od setek lat i które realizuje się w zgromadzeniach zakonnych na wiele różnych sposobów.