logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Raszid Al-Maghribi
Czy Koran jest słowem Bożym?
AGAPE
 


Wydawca: Wydawnictwo AGAPE
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-932619-0-1
Format: 148×210
Stron: 250
Rodzaj okładki: twarda

 
Informacje o wcześniejszych narodach


Subhi As-Salih w tej kwestii stwierdził: "Tak jak o wszelkich sprawach minionych, tak też Koran opowiedział najlepsze historie o ludach, które odeszły. Poprawił błędy zawarte we wcześniejszych księgach i poddał krytyce nieskazitelność proroków. Skrytykował niektóre błędy historyczne, ukazał Mahometa jako świadka i obserwatora wszystkich wydarzeń, jakby on żył w ich czasie. Opowiedział z uwagą historię Noego, a potem rzekł: {Oto opowieść o tym, co skryte. Objawiamy ją tobie. Nie znałeś jej ani ty, ani twój lud przedtem. Więc bądź cierpliwy! Zaprawdę, ostateczny rezultat jest dla bogobojnych} (sura XI Hud, 49); wyszczególnił wiele wydarzeń z życia Mojżesza w Madianie, a potem rzekł: {Ty nie byłeś na zboczu zachodnim, kiedy wydaliśmy rozkaz Mojżeszowi, ani nie byłeś wśród świadków. Lecz My powołaliśmy następne pokolenia i długo trwało ich życie. Ty nie przebywałeś wśród ludu Madian, recytując im Nasze znaki, lecz My wysyłaliśmy posłańców} (sura XXVIII Opowiadanie, 44-45); opisał porodzenie przez Maryję jej syna Jezusa (pokój nich będzie nad nimi) i poręczenie za nią przez Zachariasza, a potem rzekł: {To należy do opowiadań tego, co skryte, które tobie objawiamy. Ty nie byłeś wśród nich, kiedy oni rzucali swe trzciny, aby rozstrzygnąć, który z nich ma się opiekować Marią; i nie byłeś wśród nich, kiedy się sprzeczali} (sura III Rodzina Imrana, 44); rozwodził się długo nad historią Józefa i jego braci, po czym rzekł: {Oto jedno z opowiadań o tym, co skryte, które tobie objawiamy. Ty nie byłeś przy nich, kiedy oni uzgodnili swój zamysł i planowali chytrość} (sura XII Józef, 102)"[4].

Czytelnik pozostaje pod wrażeniem tych ozdobnych zdań, które pomiędzy sprawami ukrytymi zawierają liczne błędy dotyczące opowiadania koranicznego i informacji o ludach pochodzących spoza Koranu, z Biblii, poezji i in. Niemniej poprzez roztropne studium wszystko staje się jasne dla czytelnika i ukazuje się stopień tak fanatycznego podejścia muzułmanów do Koranu, że poza nim nie poważają oni żadnej książki. Gdyby nie czasy współczesne i rzeczywistość, ślepy fanatyzm doprowadziłby ich do stwierdzenia, że Koran jest jedyną obecną na ziemi księgą.

Każde z opowiadań, które wspomina Koran i które wchodzi w skład spisu Subhiego As-Saliha, jest obecne w Biblii żydów i chrześcijan. Historii Noego Pismo św. poświęca co najmniej pięć następujących po sobie rozdziałów (Księga Rodzaju, rozdz. 6-10) i podaje o wiele więcej szczegółów aniżeli to, co wspomniano w Koranie (ok. 13 wersów w surze Hud), gdzie podano tylko ogólne rysy opowiadania, bez detali, dodając przy tym pewne przeinaczenia, nie występujące w Biblii, starszej o całe wieki od Koranu, rzetelniejszej, obszerniejszej i dokładniejszej. Koran nie wnosi zatem niczego nowego do historii Noego.

To, że Mahomet ją znał, nie jest rzeczą nadzwyczajną. Twierdzenie przeciwne sugerowałoby, że był on odcięty od ludzi i żył samotnie na jakiejś wyspie. Opowieść o Noem był znana i przekazywana. Na Półwysep Arabski dotarła być może zarówno dzięki zamieszkującym tam żydom i chrześcijanom, jak i pielgrzymom, którzy przybywali tam regularnie, bądź też i kupcom udającym się do Syrii i spotykającym się z przedstawicielami różnorodnych religii i sekt. Niemniej czy na pewno chodzi tu o historię Noego? Czy to możliwe, że nie znał jej Waraqa bin Nawfal?

I dalej pośród tych niemożliwości - czy Mahomet nie usłyszał żadnej z biblijnych opowieści od Waraqi, należącego do tych, których Chadidża radziła się w kwestii Objawienia? Czy to możliwe, że doszło tylko do jednego spotkania pomiędzy nimi, skoro Waraqa był krewnym żony Mahometa? Najlepszym zaś dowodem na to, że historia Noego była przekazywana u Arabów, są słowa poetów.

Umajja bin Abi As-Sult znał ją na pamięć, choć nie był ani chrześcijaninem, ani żydem, ani księdzem, ani rabinem, lecz arabskim poetą. Mahomet zaś pasjonował się jego poezjami[5]:

Dzień, w którym wyruszył statek, był miłosierdziem Noego
Wobec jego zwolenników, a było ich wszystkich ośmiu.
[…]
Wysłuchał Bóg syna Adama, nasz Pan, Pan potęgi i błogosławieństw,
Gdy wypełnił swą obietnicę w sprawie gołębicy, wszyscy zaś ludzie
byli w arce jak dzieci.
Ona zaś płynęła i pruła przez morze po swym wypłynięciu niczym
strzała mściciela,
Więżąc w sobie posłańca spośród gołębi niczym posąg.
Zapłatą za posłowanie była obręcz i ufarbowanie jako znak
niezmywalny.
Kiedy przyniosła prawdę i owoc daktyla, została wynagrodzona.
Krzyknęły ptaki i zwierzęta ziemne, które w arce były, wraz
z silnymi bestiami i słoniami,
Gdyż było w niej po parze z wszystkiego, co żyje, na grzbietach
fal niczym gór.
 

Czy po tych wszystkich detalach, o których wspomniał arabski poeta, który przekazuje, że to, o czym opowiada, jest znane i krąży pośród jego ludu, można twierdzić, że historia Noego należy do wieści nieznanych? To, co zakryte, może wiedzieć tylko Bóg i jedyną drogą poznania tego jest Boże Objawienie i odkrycie przez Pana. Natomiast historia Noego należała do rzeczy, z którymi z łatwością mogło się zapoznać nawet kurajszyckie dziecko. Czy przez to, kim było, zostało przygotowane do bycia prorokiem?

Jeśli zaś chodzi o wspomnianą także w tej kwestii historię Mojżesza, to rozciąga się ona w Torze poprzez cztery całe księgi. Opinia, że Mahomet nie miał o niej wiedzy, jest pod wieloma względami błędna. Czy aż do takiego stopnia plemię Kurajsz nie wiedziało nic o Mojżeszu?

Czyż w Mekce nie mieszkali chrześcijanie i żydzi? Czyż Waraqa bin Nawfal nie był chrześcijaninem, jak głoszą żywoty Mahometa? Czy nie było plemion w całości żydowskich lub chrześcijańskich, takich jak Nadżran czy Banu an-Nadir? Mówiący, że w Koranie historia Mojżesza należy do informacji zakrytych, przypuszczają, że Arabowie, a pośród nich Mahomet, nie słyszeli w ogóle o Mojżeszu, a Mahomet jako pierwszy opowiedział jego historię. Co więcej nawet, był zdziwiony, kiedy została mu ona objawiona!



Przypisy:


[4]Tamże, s. 41-42.
[5] W isnadzie imama Ahmeda (hadis nr 18657): "Opowiadał nam Sufjan za Ibrahimem bin Majsurą, powtarzającym za Amrem bin Asz-Szaridem, który dowiedział się prawdopodobnie od swego ojca albo Jakuba bin Asima, tj. od Asz--Szarida: "Opowiadał nam mój ojciec, mówiąc: Dopowiedział mi Prorok Boży (s) w słowach: "Czy masz coś z poezji Umajji?". Odrzekłem: "Tak". Powiedział: "Wyrecytuj mi coś". I wyrecytowałem mu jeden wers. Rzekł: "Dalej". I nie przestał mówić "dalej", nim nie wydeklamowałem stu wersów"".

1 2  następna



 
Zobacz także
o. Wacław Hryniewicz OMI
Bóg nie żałuje daru wolności danego człowiekowi. Wszystkie Jego dary są, jak napisał z głębi swego ducha apostoł Paweł (Rz 11,29), nieodwołalne w dosłownym przekładzie nieżałowane). Człowiek potrafi nadużywać błogosławionego daru wolności, pomnażać zło i cierpienie w świecie. Wierzę jednak, że Bóg zdoła w każdym człowieku swój dar ocalić, jeśli nie w tym, to w przyszłym życiu. Dar wolności jest cudem, zdumiewającym uczestnictwem w wolności samego Boga. 
 
Fr. Justin
Hinduscy i buddyjscy duchowni, tzw. guru, są u nas bardzo popularni. Na czym polega ich popularność?
 
Izabela Tyras

Koronacja wizerunku Maryi Częstochowskiej, dokonana 8 września 1717 r., była owocem wielowiekowej czci Polaków dla Matki Najświętszej, okazywanej przez wszystkie warstwy społeczne z władcami na czele. Monarchowie mieli w zwyczaju przekazywać na Obraz Matki Bożej swoje regalia. Już Władysław IV przyozdobił wizerunek koronami królewskimi. Niektóre precjoza z tych koron zachowały się, przyozdabiając suknie Królowej.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS