logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jan Paweł II
Dialog z Islamem
Idziemy
 


Z szacunkiem

Zgłębiając temat dialogu międzyreligijnego, nasze dzisiejsze refleksje poświęcimy dialogowi z muzułmanami, którzy czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego (Lumen gentium, 16; por. KKK, 841). Kościół odnosi się do nich z szacunkiem, jest bowiem przekonany, że ich wiara w transcendentnego Boga przyczynia się do stworzenia nowej rodziny ludzkiej, opierającej się na najgłębszych aspiracjach ludzkiego serca.

Podobnie jak żydzi i chrześcijanie, również i muzułmanie widzą w Abrahamie wzór bezwarunkowego podporządkowania się Bożym postanowieniom (por. Nostra aetate, 3). Biorąc przykład z Abrahama, wierni starają się przyznać w swym życiu miejsce należne Bogu, który jest początkiem, nauczycielem, przewodnikiem i ostatecznym celem wszystkich istnień (Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego, Orędzie do muzułmanów na zakończenie Ramadanu, 1417/1997). Ta gotowość i otwarcie człowieka na wolę Bożą przybiera formę postawy modlitewnej, wyrażającej egzystencjalną sytuację każdej osoby wobec Stwórcy.

Pobożność ludowa

Na szlaku zapoczątkowanym przez podporządkowanie się Abrahama Bożej woli znajduje się wywodząca się z jego rodu Maryja Panna, Matka Jezusa, która zwłaszcza w pobożności ludowej przyzywana jest z czcią również przez muzułmanów.

My, chrześcijanie, uznajemy z radością wartości religijne, które dzielimy z islamem. Chciałbym dziś powtórzyć słowa, które kilkanaście lat temu skierowałem do młodych muzułmanów w Casablance: Wierzymy w tego samego Boga, Boga jedynego, Boga Żyjącego, Boga, który stwarza wszechświat i swoje stworzenia doprowadza do doskonałości (Insegnamenti, VIII/2 [1985], s. 497; "L'Osservatore Romano", wyd. polskie, Numer nadzwyczajny II/1985, s. 15). Dziedzictwo objawionych tekstów biblijnych mówi jednogłośnie o jedynym Bogu. Potwierdza to Jezus, składając wyznanie wiary Izraela: "Pan Bóg nasz, Pan jest jeden" (Mk 12, 29; por. Pwt 6, 4-5). Również pełne uwielbienia słowa rodzące się w sercu apostoła Pawła potwierdzają tę jedyność: Królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu - cześć i chwała na wieki wieków! Amen (1 Tm 1, 17).

Na mocy wzajemnej relacji

Wiemy, że w świetle pełnego objawienia w Chrystusie ta tajemnicza jedyność nie sprowadza się do jedności wyrażonej cyfrą. Chrześcijańska tajemnica pozwala nam w istotnej jedności Boga kontemplować Osoby Ojca, Syna i Ducha Świętego: każda z Osób posiada całkowitą i niepodzielną naturę Bożą, ale każda z nich odrębna jest od drugiej na mocy wzajemnej relacji.

Relacje w żadnym stopniu nie pomniejszają jedności Bożej, jak wyjaśnia Sobór Laterański IV (1215 r.): każda z trzech Osób jest tą Rzeczywistością, którą określamy mianem substancji, istoty lub natury Bożej. (...) Nie rodzi ona, nie jest zrodzona i nie pochodzi... (DS, 804). Potwierdzona przez Sobory nauka chrześcijańska o Trójcy Świętej wyraźnie odrzuca wszelką formę "triteizmu" lub "politeizmu". W tym sensie, to znaczy w odniesieniu do jedynej istoty Bożej, istnieje znacząca zbieżność między chrześcijaństwem i islamem.

Tajemnica niedostępna dla ludzkiego rozumu

Ta zbieżność nie może jednak prowadzić do zapominania o różnicach pomiędzy tymi dwiema religiami. Wiemy przecież, że jedyność Boga wyraża się w tajemnicy trzech Osób Boskich. Będąc bowiem miłością (por. 1 J 4, 8), Bóg jest odwiecznym Ojcem, który obdarza sobą całkowicie rodząc Syna, a obydwaj zjednoczeni są w komunii miłości, którą jest Duch Święty. Ta odrębność i wzajemne przenikanie się (perichóresis) trzech Osób Boskich nie zostaje dodane do ich jedności, lecz jest jej najgłębszym i najbardziej charakterystycznym wyrazem.

Z drugiej strony nie powinniśmy zapominać, że typowy dla chrześcijaństwa monoteizm trynitarny pozostaje tajemnicą niedostępną dla ludzkiego rozumu, który jednakowoż wezwany jest do przyjęcia objawienia głębokiej natury Boga (por. KKK, 237).

Znak nadziei

Wielkim znakiem nadziei jest dialog międzyreligijny, prowadzący do głębszego poznania i szanowania innych (Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego, Orędzie do muzułmanów na zakończenie Ramadanu, 1418/1998). Obydwie tradycje, chrześcijańska i muzułmańska, mają długą historię studiów, refleksji filozoficznej i teologicznej, sztuki, literatury i nauki, która pozostawiła swój ślad w kulturach zachodnich i wschodnich. Adoracja jedynego Boga, Stworzyciela wszystkich, stanowi dla nas zachętę, by w przyszłości pogłębiać nasze wzajemne poznanie.

Doświadczenie zapomnienia

W dzisiejszym świecie, tragicznie doświadczonym przez zapominanie o Bogu, chrześcijanie i muzułmanie powołani są, by w duchu miłości stale bronić i promować ludzką godność, wartości moralne i wolność. Wspólne pielgrzymowanie do wieczności powinno wyrazić się w modlitwie, poście i miłosierdziu, ale również w solidarnym działaniu na rzecz pokoju i sprawiedliwości, rozwoju ludzkiego i ochrony środowiska. Idąc razem drogą pojednania i w duchu pokornego podporządkowania się woli Bożej, rezygnując z jakiejkolwiek formy przemocy jako środka rozstrzygania sporów, obydwie religie mogą stać się znakiem nadziei, by w świecie zajaśniała mądrość i miłosierdzie jedynego Boga, który stworzył rodzinę ludzką i nią rządzi.

Jan Paweł II

 
Zobacz także
Fr. Justin
Moja przyjaciółka brała udział w pierwszej Komunii świętej w Kościele episkopalnym i nie mogła się nadziwić, jak wszystko podobne jest do naszej liturgii. Zapytała mnie, czym się różni Kościół episkopalny od Kościoła katolickiego, a ja nie potrafiłam dać jasnej odpowiedzi.
 
ks. Tomasz Nawracała
W ogłoszonym w listopadzie 2015 roku liście pasterskim Episkopatu Polski na 1050-lecia chrztu Polski pojawiła się zapowiedzieć wielkiego aktu wieńczącego ten nadzwyczajny jubileusz. W sanktuarium w Łagiewnikach w sobotę, dnia 19 listopada 2016 roku nastąpi ogólnopolski akt zawierzenia losów Polski Jezusowi Chrystusowi, Królowi wszechświata. 
 
Jacek Salij OP
Z perspektywy naszych własnych relacji z Panem Bogiem temat Jego wszechobecności może nabrać dodatkowych znaczeń. Kiedy czynimy zło, odczuwamy potrzebę ukrycia się przed Bogiem; jeśli ta sytuacja trwa i pogłębia się, mamy poczucie, że się od Niego oddalamy. Ale dokąd można uciec przed Wszechobecnym?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS