logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bartłomiej Dobroczyński
Dlaczego młodzi nie chodzą do kościoła?
List
 


Kim jestem?

Nastolatkom trudno jest dzisiaj znaleźć powód, by chodzić do kościoła. Po pierwsze, większość znich nie zadaje sobie pytań o to, czy istnieje coś poza doczesnością. Te sprawy stają się ważne dopiero wtedy, gdy ktoś uświadomi sobie własną śmiertelność, a to - zdaniem psychologów - przychodzi najczęściej po trzydziestce. Po drugie, młodzi lubią wszystko to, na co Kościół radzi uważać. Interesuje ich seks, używki, popularność, sukces, pieniądze, niezależność... Po trzecie wreszcie, świat, w którym żyją, kieruje się wartościami zupełnie nieprzystającymi do tych, które proponuje religia. Z tego punktu widzenia polski nastolatek ma właściwie tylko jeden powód, by nazwać siebie katolikiem: to, że jest Polakiem.

W odbiorze społecznym katolicyzm w Polsce jest nie tyle religią, co sposobem na określenie tożsamości - zarówno jednostkowej, jak i grupowej. W naszym kraju powiedzenie: "jestem katolikiem", jest często równoznaczne z deklaracją:"nie jestem Żydem", "nie jestem Niemcem - protestantem", "nie jestem prawosławnym Rosjaninem". "Jestem Polakiem, czyli katolikiem". A co z tego sformułowania wynika? To tylko, że w polskości najważniejszy jest katolicyzm. Czy to dobrze? Chyba jednak nie, bo takie utożsamienie wiąże się w istocie zarówno ze zubożeniem sfery religijności, jak i rozumienia tożsamości narodowej. Wydaje się, że religia powinna wypełniać całą przestrzeń życia wierzącego, przenikać jego duchowość, psychikę, a także to, co on tworzy: pracę, kulturę, społeczeństwo.

W przeciwnym razie staje się obca i nie zrozumiała, niejako zewnętrzna w stosunku do tego, czym naprawdę żyje. Powstaje potem paradoks, z jakim mamy do czynienia obecnie w Polsce: 95% naszych rodaków deklaruje katolicyzm, a, jak pokazują badania, praktykuje go jedynie 20-30%. Nadal jest on wprawdzie dominującym wyznaniem w naszym kraju, ale nie za sprawą swojej funkcji religijnej, tylko tożsamościowej. Polacy, mimo że bardzo często nie żyją zgodnie ze wskazaniami Kościoła, nie tak łatwo zrezygnują z etykiety katolików, bo musieliby wtedy odrzucić też Boże Narodzenie, "koszyk wielkanocny", św. Mikołaja, Jana Pawła II... I co by im wtedy pozostało? Światowid?

Problem tkwi przypuszczalnie w tym, że my nie mamy właściwie żadnej tożsamości poza katolicyzmem. Zostaliśmy katolikami niedługo po tym, jak zyskaliśmy naszą odrębność narodową, w pewnym sensie za wcześnie. Brakuje nam więc jakiejś innej spójnej tradycji, mitologii, na której moglibyśmy się oprzeć, szukając polskiej tożsamości. Mamy zaledwie jakieś strzępy legend o Kraku i Wandzie, Piaście Kołodzieju czy Królu Popielu. Trudno się dzisiaj z nimi identyfikować. Inne narody mają takie rozbudowane, przedchrześcijańskie tradycje i mitologie. Niemcy np. swoich Nibelungów a Brytyjczycy – Merlina czy Morganę. Do tej pory Lord pilnuje kruków na Tower, bo zgodnie z legendą dopóki mieszka tam sześć kruków, Anglia jest niepodległa. Inie jest to wcale tradycja chrześcijańska.

 
1 2 3  następna
Zobacz także
ks. Jarosław Staszewski SChr
Od połowy XIX wieku, kiedy to Esther Howland z Worcester, w Stanie Massachussetts, wysłała pierwsze kartki z okazji święta zakochanych, świat zalewają różnego rodzaju papierowe serdeczności, a samo święto coraz bardziej przypomina obchodzony 14 lutego w starożytnym Rzymie dzień Junony...
 
ks. Jarosław Staszewski SChr
Piotr Kraśko należy do najbardziej lubianych prezenterów telewizyjnej Jedynki. Na ekranie pojawia się od blisko dziesięciu lat, w tym czasie przeprowadził dziesiątki wywiadów z wieloma znanymi osobami...
 
Michał Gryczyński
To paradoks, że hańbiące narzędzie Męki Chrystusa stało się znakiem zbawienia ludzkości oraz zwycięstwa nad szatanem. Śmierć wywyższyła bowiem Syna Człowieczego i obecnie udziela On nam z krzyża swojej mocy. Dzięki temu krzyż wykonywany na osobie albo rzeczy staje się symbolem siły duchowej, której źródłem jest Odkupienie.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS