logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Przemysław Radzyński
Dobra spowiedź, to przygotowana spowiedź
eSPe
 


Bywa, że szczerej spowiedzi przeszkadza ludzki wstyd.
 
Bałbym się, gdyby naszym spowiedziom nie towarzyszył wstyd a obojętność. Wstyd jest naturalny, bo nie przychodzę do spowiedzi po to, żeby się pochwalić, ale żeby powiedzieć, co mi nie wyszło, z czym mam problem. Ale niech nikt nie myśli, że może czymkolwiek zgorszyć księdza. To założenie trzeba odrzucić. Grzechy, które chcesz powiedzieć, ksiądz prawdopodobnie słyszał już nie raz, więc nie będzie to dla niego jakimś zaskoczeniem.
 
Czy na początku spowiedzi trzeba się przedstawić?
 
To jest ważne. Nie chodzi oczywiście o imię i nazwisko, chociaż niektórzy to robią i wówczas pozwala to spowiednikowi, żeby zwracać się do penitenta bezpośrednio po imieniu. Bardziej jednak chodziłoby o to, kim się jest w sensie stanu – czy jest się kawalerem, panną, żoną, mężem, księdzem albo siostrą zakonną. Nakreślenie historii życia też może być ważne, jeśli ktoś np. jest po rozwodzie. W konfesjonale też nie zawsze widać w jakim wieku jest penitent. Te wszystkie informacje są istotne dla lepszego rozeznania spowiednika a później zwrócenia uwagi na konkretne elementy do pracy nad sobą. 
 
Czy ostatni warunek „zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu” wypełnia zrealizowanie zadanej pokuty?
 
Zasadniczo ta pokuta jest po to zadawana, żeby zadośćuczynić Panu Bogu i ludziom. Jeśli ktoś, kto za pokutę otrzymał odmówienie jakiejś modlitwy ma z tego powodu pewien niedosyt, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić coś więcej.
 
Pokuta bywa także realnym zadośćuczynieniem, gdy spowiednik wyczuje taką możliwość czy wręcz konieczność. Trwają skutki popełnionego zła, ono się nie skończyło w momencie wyznania go, ale są do naprawienia. Ktoś popsuł na przykład jakąś relację, ale jeszcze nie zdążył przeprosić. Po spowiedzi wręcz konieczne jest spotkanie się tych osób w tej sprawie i załatwienie jej do końca. Bardziej jaskrawy przykład: jeśli ktoś spowiada się z tego, że coś ukradł, to wyznanie tego grzechu to za mało. Jeśli nadal posiada daną rzecz, to musi ją po prostu zwrócić. Chociaż zdarza się, że poza modlitwą nie jesteśmy w stanie w żaden inny sposób zadośćuczynić.
 
Do zadośćuczynienia podchodzimy często bardzo technicznie. Ale jego realizacja zależy bardzo od nastawienia do pierwszego warunku. Jeśli ktoś solidnie zrobi rachunek sumienia, to sam dojdzie do wniosku, co powinien zrobić w ramach zadośćuczynienia.
 
Co powinniśmy robić między jedną a drugą spowiedzią, żeby duchowo wzrastać?
 
Bardziej świadomie żyć. Temu sprzyja wieczorne podsumowanie dnia, które może być wieczorną modlitwą. Chodzi o postawienie sobie trzech pytań. Co było dziś dobre w moim życiu, za co chcę Panu Bogu podziękować? Gdzie popełniłem błąd, za co powinienem przeprosić Pana Boga? Z czym muszę się zmierzyć jutro i poprosić o pomoc w tym Pana Boga? Trzy minuty dla Pana Boga. To mi też może pomóc przypomnieć sobie postanowienie z ostatniej spowiedzi. Jak będę do tego regularnie wracał, to będę wiedział nad czym pracować. Jeśli mam więcej czasu, to mogę pokusić się o refleksję nad tym, dlaczego coś się nie udało czy nie wyszło. To sprzyja pracy nad sobą i nad tym, żeby spowiedzi nie były machinalne, żeby nie były powinnością, ale żeby były potrzebą serca. I wracamy do tego, co było na początku, czyli do słowa „miłość”. Do spowiedzi powinniśmy iść nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że chcemy. Bo spotykamy tam Miłość.
 

Rozmawiał Przemysław Radzyński
eSPe 1/2015
fot.: Nicola, Confessional - Naples, www.flickr.com   
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
Roman Bielecki OP
Dobra Nowina jak potężna rzeka niesie w sobie mądrość Pierwszego Przymierza. A poza tym jest nie tylko dobra, ale też piękna i prawdziwa – te trzy boskie strumienie się w niej splatają. Takie jest chrześcijaństwo...

Z Michałem Zioło OCSO rozmawia Roman Bielecki OP
 
artykuł sponsorowany

Chrzest to niezwykle ważne wydarzenie w życiu dziecka. Z tej okazji członkowie rodziny i bliscy obdarowują je pięknymi pamiątkami. Zastanawiasz się, jaki prezent na chrzciny będzie niezapomniany? Zobacz oryginalne pomysły na upominki i spraw radość maluszkowi!

 
Jacek Stojanowski
Za nami radość Zmartwychwstania, poprzedzający ją Wielki Post, rekolekcje. I długie kolejki do spowiedzi. Niektórzy do konfesjonału idą z wielką chęcią oczyszczenia. Niektórzy mówią "Ostatecznie Wielkanoc, więc wypada pójść." I z ciężkim sercem ustawiają się w sporym ogonku. A u jeszcze innych rodzi się sprzeciw...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS