W intencji brata Rogera modlono się w kaplicy oo. dominikanów w Łodzi. Mszą
świętą dziękczynną celebrował przełożony łódzkiego klasztoru o. Witold.
Zapamiętam brata Rogera jako wyjątkowo skromnego człowieka - wspomina
zakonnik. Kiedyś przed laty będąc na którymś ze spotkań noworocznych podszedłem
do brata Rogera tak samo jak robili to inni i poprosiłem o błogosławieństwo. On
spojrzał na mnie, zobaczył, że jestem księdzem i powiedział, żebym to ja go
pobłogosławił- mówi o. Witold. W jednym ze spotkań noworocznych organizowanych
przez wspólnotę z Taize uczestniczył Łukasz. Przeżywałem wówczas okres rozstroju
emocjonalnego - opowiada młody człowiek.- Udział w spotkaniu dał mi ukojenie i
spokój wewnętrzny. Agnieszka dwa lata temu spędziła tydzień sierpnia w Taize. To
było wyjatkowe przeżycie - mówi studentka anglistyki. Agnieszka, która
systematycznie uczestniczy w spotkaniach duszpasterstwa akademickiego u
dominikanów zaproponowała aby czwartkową eucharystię i poprzedzającą ją adorację
Najświętszego Sakramentu ofiarować w intencji śp. brata Rogera. W trakcie mszy
świętej odczytano jeden z listów zakonnika do młodzieży a oprawę muzyczną
stanowiły pieśni z Taize. Założyciel ekumenicznej wspólnoty z Taize we Francji
zginął tragicznie we wtorek 16 sierpnia. Pogrzeb odbędzie się w najbliższy
wtorek 23 sierpnia.