logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Tomasz Stępień
Doskonała pełnia radości
Któż jak Bóg
 


Nieczuli aniołowie?

Nie sposób w tym miejscu uciec od wyłaniającego się pytania. Czy skoro aniołowie nie posiadają zmysłowych władz odpowiedzialnych za uczucia, to znaczy, że nie posiadają uczuć? Oczywiście nie czują na sposób ludzki, na sposób cielesny. Jednak nawet my posiadamy pewne odczucia, które nie są związane z ciałem. Na przykład, kiedy zrobimy dobry uczynek, to nie możemy powiedzieć, że ten uczynek jest smaczny czy przyjemny w dotyku, ale mimo to odczuwamy zadowolenie. Jest to właśnie jakaś wyższa postać uczucia, które można nazwać pewną postacią radości. Podobnie bywa w przypadku smutku spowodowanego wyrządzeniem jakiegoś zła. Taki smutek bywa najczęściej nazywany wyrzutem sumienia. Takie właśnie uczucia są bardzo bliskie temu, co odczuwają aniołowie, którzy także mogą się smucić i radować. Św. Tomasz zajmując się tym, jak odczuwają aniołowie, przywołuje tekst z ewangelii wg. św. Łukasza (15, 10), który mówi, że cieszą się oni z nawrócenia grzeszników. Pisze także, że aniołowie radują się z wypełniania się wyroków Bożej opatrzności.[3]

Musimy jednak pamiętać, że w tych przypadkach chodzi zawsze o aniołów zbawionych, a więc cieszących się zjednoczeniem z Bogiem. Radość aniołów jest aktem ich woli, a skoro tak, to radość, którą odczuwają jest także doskonała i ogarniająca ich w całości. Można zatem powiedzieć, że jest dużo pełniejsza i doskonalsza od radości ludzkiej. Na razie jednak zostawiamy problem radości i smutku aniołów, ponieważ powrócimy jeszcze do niego rozważając zbawienie i potępienie niebieskich duchów.

Wiedza i decyzja

Aby dopełnić nasze rozważania na temat woli aniołów, trzeba zatrzymać się nad jeszcze jednym problemem, który podkreśla św. Tomasz. Zwraca on uwagę, że doskonałość decyzji zależy w bardzo dużym stopniu od wiedzy na temat tego, czego pragniemy. Innymi słowy, istnieje głęboka zależność pomiędzy poznaniem i decyzją.[4] Nie możemy chcieć czegoś, o czym nic nie wiemy. A nawet jeżeli wiemy, że coś istnieje, nasz rozum musi jeszcze ocenić, czy warto tej rzeczy chcieć.

Już Sokrates zauważył, że bardzo często nie chcemy tego, co jest dla nas dobre, ponieważ nie wiemy, co naprawdę jest dobre, a co złe. Niekoniecznie do wybierania mniejszego dobra pociąga nas przyjemność, ale czasem po prostu nie wiemy, że tak naprawdę dobro moralne jest lepsze i doskonalsze. Jeżeli przypomnimy sobie, z naszych poprzednich rozważań, jak doskonałe jest poznanie aniołów i to, że natura nie ma przed nimi tajemnic, to lepiej zrozumiemy, jak doskonałe muszą być ich decyzje. Można powiedzieć, że w sprawach natury aniołowie zawsze wiedzą, czego chcą, i zawsze wiedzą, co robią. Mimo to nawet aniołowie mogą podejmować złe decyzje w sprawach, co do których nie mają pełnego i doskonałego poznania, czego najtragiczniejszym przykładem jest odwrócenie się złych aniołów od Boga.

Jednorazowe decyzje

Warto jednak pamiętać, że skoro aniołowie nie zdobywają wiedzy o sprawach natury, tylko po prostu ją posiadają, to także ich decyzje są „jednorazowe”. Skoro nie ma żadnego wahania ich woli, to podjęta decyzja jest ostateczna. Zatem tak, jak człowiek osiąga doskonałość moralną albo zepsucie moralne dzięki ciągłym decyzjom podejmowanym przez całe życie, tak anioł osiąga pełną doskonałość albo zepsucie dzięki jednej decyzji. Nie ma bowiem potrzeby, aby mnożyć decyzje i ciągle wybierać to, co raz doskonale wybrał. Poza tym nie możemy zapominać, że aniołowie nie podlegają uwarunkowaniom czasu, w którym wydarzenia następują jedno po drugim, a zatem także ich decyzje nie zależą od upływu czasu.

Anielskie umocnienie

Na koniec warto uświadomić sobie, że stałość woli aniołów jest dla nas niezwykłym przykładem do naśladowania. Po raz kolejny okazuje się, że to, co niebiańskie duchy posiadają z natury, dla człowieka jest nieosiągalnym ideałem. Ta niezwykła moc i siła woli aniołów, nie jest jednak także w ich przypadku darem tylko danym im od Boga, ale także jest darem zadanym. Doskonała wola może doprowadzić do największej doskonałości albo największego upadku. Aniołowie zbawieni są więc dla nas przykładem tego, jak wybierać Boga i jak trwać w tym, co dobre.

Warto więc w modlitwie do Anioła Stróża pamiętać także i o tym, aby prosić go o umocnienie naszej woli w trwaniu przy Bogu i wszystkim, co jest dobre i piękne. Naśladując trwanie aniołów przy Bogu przybliżymy się także do przeżywania tak jak oni doskonałej i pełnej radości.

Ks. Tomasz Stępień

Przypisy:

1 Por. ST I, q.59, a.4, co.
2 ST I, q.59, a.4, ad 3: Quod totum fit per voluntatem; et non per irascibilem et concupiscibilem.
3 ST I, q.113, a.7, ad 3.
4 Por. ST I, q. 59, a.1, co.

 
 
strona: 1 2