logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Dowartościowanie dziadków
materiał własny
 


Dowartościowanie dziadków

Jestem weteranem II wojny światowej i dziadkiem licznych wnuków, a nawet prawnuków. Boli mnie, gdy widzę kolegów lub koleżanki, towarzyszy niewoli radzieckiej, usuwanych z domów do przytułków. W moim domu dziadkowie cieszyli się ogromnym szacunkiem i miłością. Z ich wspomnień nauczyłem się wiele. Potem lepiej radziłem sobie w szkole na lekcjach historii i religii. Dzisiaj wskutek oddawania dziadków do przytułków, wnuki i prawnuki polskiego pochodzenia nie znają już mowy polskiej i dziejów Polski.

Człowiek starzejący się przeżywa okres negatywnego przełomu. Uważał pewne rzeczy za oczywiste - spodziewał się tzw. "jesieni życia" w kręgu dzieci i wnuków. Trochę może tego z początku zakosztował, ale dziś ... . Dziś nie jest już to oczywistością ani niekwestionowanym prawem.

"Dzieci nie mają dla mnie miejsca" - i niestety w obecnym konsumpcyjnym społeczeństwie często to prawda. "Dzieci nie mają dla mnie czasu" - i to prawda, gdy wszyscy członkowie rodziny pracują poza domem. Perspektywa przytułku, domu starości budzi lęk. Decyzja podejmowana jest niechętnie.

Oficjalnie deklaruje się często, że stary człowiek ma prawo do owej "pogodnej jesieni życia", podnosi się też zasługi i wysławia doświadczenie, ale praktyka wygląda inaczej. Jeszcze stosunkowo najłatwiej zaspokoić potrzeby materialne, zapewnić pomoc finansową, leczenie itd. Ale cały człowiek potrzebuje uwagi zrozumienia, którego tak często nie może się doczekać.

Należy poważnie się zastanowić, czy fakt, że rozwiązujemy problemy rodziny przez separację, rozdzielenie, tworzenie osobnych ośrodków, nie jest sygnałem jakiegoś niebezpieczeństwa? Czy naprawdę dobrze jest, gdy w pewnych domach umieszczeni są sami ludzie starzy, a całkiem gdzie indziej mieszkają młode rodziny? Czy nie rozwijamy się lepiej, bardziej normalnie, gdy różni ludzie żyją razem?

Wobec ludzi starych szczególnie aktualny jest ów biblijny drogowskaz dla chrześcijańskiej wspólnoty: "Jedni drugich ciężary noście".

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Proboszcz nie zgodził się, aby ojcem chrzestnym był protestant, zamożny przyjaciel rodziny. Zmartwieni rodzice zwrócili się do mnie ze swym problemem. Jakie są obowiązki rodziców chrzestnych?
 
Jan Uryga
Święto Rodziny Nazaretańskiej - Jezusa, Maryi i Józefa, które obchodzimy w niedzielę po Narodzeniu Pańskim, przypomina nam te trzy wielkie postaci w dziejach świata, które dla wszystkich rodzin stanowią najwspanialszy ideał świętości i przykład do naśladowania. Święto to zaczęto obchodzić w różnych krajach i diecezjach już w wieku XVIII. Zatwierdził je papież Leon XIII, a rozszerzył na cały Kościół w 1921 r. papież Benedykt XV...
 
Andrzej Marniok
Powołanie człowieka nie polega w pierwszym rzędzie na tym, aby coś osiągnąć. Najgłębsze powołanie człowieka polega o wiele bardziej na tym, aby urzeczywistnić ów jedyny w swoim rodzaju obraz, jaki Bóg ma o tym człowieku. Zadaniem każdego jest wyrycie na tym świecie owego niepowtarzalnego osobistego śladu. A to może stać się również udziałem człowieka, który jest dotknięty cierpieniem fizycznym czy psychicznym.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS