logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Dożynki - dziękczynieniem za zebrane plony
materiał własny
 


Święto rolników o charakterze dziękczynnym za zebrane plony znane jest niemal we wszystkich kulturach. W Grecji dożynki obchodzono jako Talysie na cześć bogini Demeter. Starożytni Rzymianie przez kilka dni świętowali feriae messis. U Żydów obchodzono je w dniu Pięćdziesiątnicy oraz w święto Namiotów (Wj 23,16). Dawni Słowianie – jak podaje Zygmunt Gloger w: „Encyklopedia staropolska” – za pomyślne ukończenie żniwa „odbywali dziękczynienia bóstwu, połączone z igrzyskami narodowemi i opiewaniem czynów bohaterskich, zamożności i dokonanych prac rolnych gospodarza, którego niwę sprzątnięto i który sąsiadom swoim biesiadę z tego powodu wyprawił”. W Stanach Zjednoczonych dla upamiętnienia pierwszych zbiorów osadników w ostatni czwartek listopada obchodzi się ogólnonarodowe święto pod nazwą Thanksgiving (zobacz >>>>).
 
W Polsce dożynki obchodzono prawdopodobnie już w XVI lub na przełomie XVI i XVII w. Zwano je również Wieńcowem - od najważniejszego ich symbolu, jakim był wieniec ze zbóż i kwiatów - lub Okrężnem - od starodawnego zwyczaju jesiennego obchodzenia lub objeżdżania, czyli okrążania pól po zebraniu zboża. W dożynkach urządzanych przez właścicieli majątków ziemskich dla żniwiarzy dominowały: zabawa, poczęstunek, tańce w nagrodę za dobrze wykonaną pracę przy żniwach i pomyślnie zebrane plony.
 
U schyłku XIX w. – na wzór dożynek dworskich - zaczęto urządzać dożynki chłopskie. Bogaci gospodarze wyprawiali je dla swych domowników, rodziny, parobków i najemników. Przebiegały one bardzo podobnie do dożynek dworskich, chociaż były skromniejsze. W okresie międzywojennym zaczęto organizować dożynki gminne, powiatowe i parafialne. Organizowały je lokalne samorządy, partie chłopskie, Kościół i szkoła.
 
Na uroczystości dożynkowe splatało się wieniec z ostatnich kłosów zboża. Zdobiło się go kwiatami i owocami. Wieniec splatało się ze zboża, które po żniwach pozostawiono na pustym już polu, dla ciągłości wegetacji zbóż i ciągłości urodzaju. Te ostatnie pozostawione na polu kłosy – zwane: przepiórką (na Mazowszu i Podlasiu), perepełką (na kresach wschodnich), brodą (we wschodniej części Mazowsza), kozą (w Małopolsce), pępem lub pępkiem (w Poznańskiem); nazywane również wiązką, wiązanką lub garstką – ścinano bardzo uroczyście. Wieńce dożynkowe miały zwykle kształt wielkiej korony lub koła i były przyozdabiane czerwoną jarzębiną, orzechami, owocami, kwiatami i kolorowymi wstążkami. Czasami umieszczano w nich także żywe – zaś z czasem sztuczne - koguty, kaczki lub małe gąski.
 
Wieniec niesiono do poświęcenia do kościoła, a następnie ze śpiewem w uroczystym pochodzie, udawano się do gospodarza dożynek. Poświęcony wieniec przechowywano w stodole - aż do następnego roku - do nowego siewu, a wykruszone z niego ziarna wsypywano do worków z ziarnem siewnym. Po II wojnie światowej dożynki miały charakter polityczny, więc gospodarzami dożynek byli przedstawiciele władz administracyjnych. Chociaż zachowano w nich elementy tradycyjne, to jednak miały wyrażać poparcie dla „nowego porządku, nowej władzy i polityki rolnej”.
 
 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Andrzej Draguła

Adwent to czas przyjścia. A przynajmniej czas oczekiwania na przyjście. O tym mówi Jezusowa przypowieść o panu domu – panu, który ma powrócić o nie wiadomo jakiej porze: „z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem”. Jedno jest pewne: przyjdzie niespodziewanie i przyjdzie nocą, stąd przestroga, by nie zastał nas śpiących.

 
ks. Andrzej Draguła
Post, modlitwa, jałmużna są jak trzy dyscypliny spięte jedną klamrą. To duchowy triatlon. Popiół, którym zostaną posypane nasze głowy, pochodzi ze spalonych palm wielkanocnych. Pochylam głowę i słyszę nad sobą przejmujące słowa: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”... W obrzędzie posypania popiołem głowy jest zapisana wielka opowieść wiary. Wiara jest widzeniem Boga – wciąż niebezpośrednio, wciąż przez znaki. Trzeba czytać w popiele, aby zrozumieć własną wiarę. 
 
ks. Andrzej Draguła

Zadziwiająca postawa i słowa Jezusa podczas Jego procesu przed Piłatem zaniepokoiły rzymskiego namiestnika. Cieśla z Nazaretu królem Izraela? My również możemy czuć się z lekka zdezorientowani, przeżywając dzisiejszą uroczystość. O co w tym wszystkim chodzi? Ostatni władca Polski zmarł w 1798 roku. W niektórych współczesnych nam krajach, królewskie dwory zachowały jedynie reprezentacyjną rolę. Czy ten tytuł przemawia jeszcze do naszej wyobraźni? Czy święto Chrystusa Króla nie jest pozostałością monarchicznej wizji świata?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS