44. Piesza Pielgrzymka Kleryków Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu dotarła we wtorek, 30 sierpnia na Jasną Górę. W tym roku wędrowało w niej 12 kleryków. 

 

To tradycja, że klerycy Seminarium z Wrocławia pielgrzymują pieszo do tronu Królowej Polski, zawierzając w ten sposób swoją nową drogę życia, jaką jest kapłaństwo oraz proszą o godne przyjęcie stroju duchownego. 

 

„Ciężko było po drodze. Osobiście nie zdawałem sobie sprawy, że taki trud pielgrzymowania trzeba ponieść, nie obyło się bez kontuzji, troszkę odcisków, troszkę otarć, wiadomo nogi bolały, bo to prawie 200 km tutaj szliśmy do naszej Matuchny na Jasną Górę, ale kiedy tutaj przyszliśmy, wszystko odeszło, naprawdę, klęcząc przed Matką Boską ozdrowieliśmy” – opowiada kl. Marcin. 

 

„Ta piesza pielgrzymka nas wiele uczy – mówi kl. Wojciech i wspomina – Na Jasną Górę przybywałem już w szkole podstawowej. To jest miejsce początków, jak patrzę na swoje powołanie to dostrzegam, że to bogactwo, z którym się tutaj spotkałem, wpłynęło na to, jakim jestem człowiekiem, jakim jestem klerykiem, i jakim chcę być kapłanem”. 

 

„Każdy z nas, jak tutaj jest, przychodzi na pewnym etapie rozeznawania swojego powołania w seminarium – wyjaśnia kl. Wojciech – Czeka nas przyjęcie sutann czyli obłóczyny 8 grudnia, jest to punkt na drodze formacji, ale jest to jeden z ważniejszych momentów, bo przecież będzie to dzień, od którego będziemy w pewien sposób widocznym znakiem w świecie”. 

 

Klerycy wzięli udział we Mszy św. odprawionej w środę, 31 sierpnia o godz. 11.00 przed Cudownym Obrazem w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył ks. Andrzej Olejnik, ojciec duchowny wrocławskiego seminarium, a homilię wygłosił ks. Zbigniew Kowal. Obecnych powitał o. Piotr Gałdyn, paulin. 

 

„Drodzy, tak jak my tłumnie zebrani w tej Kaplicy przypominamy tych ludzi, którzy idą za Jezusem, a wszytko zaczęło się kiedy powołał 12, ci poszli za Nim, a pierwsze cuda wydarzyły się w Kanie Galilejskiej - podkreślał w homilii ks. Zbigniew Kowal – Może jesteś tutaj po raz pierwszy, a może już po raz kolejny, może jak te tłumy przychodzisz tutaj, bo widzisz swoje braki, może przychodzisz ze swoją chorobą, a może z brakiem cierpliwości, brakiem miłością, z brakiem dóbr duchowych i chcesz pokazać to Panu Bogu. Maryja patrząc zatroskanie na ciebie z tego Obrazu wskazuje ci na Jezusa, ‘uczyń wszystko cokolwiek mój Syn ci powie’. Drodzy trwamy wciąż w Roku Miłosierdzia, w Roku Miłosierdzia chcemy się także od Maryi uczyć, czym jest Boże Miłosierdzie. Ona, kiedy wskazuje nam na Jezusa, kiedy dostrzega nasze ludzkie braki, tak jak dostrzegła je w Kanie Galilejskiej, mówiąc ‘nie mają już wina’, Ona uczy nas także postawy miłosierdzia, uczy byśmy i my dostrzegali potrzeby drugiego człowieka, byśmy nie zatrzymali się na naszych słabościach, na naszych niedomaganiach, na tym, czego nam brakuje, ale byśmy umieli patrzeć dalej, widzieć więcej, dostrzegać, że obok mnie jest drugi człowiek”. 

 

Strój duchowny klerycy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu przyjmą 8 grudnia br. 

 

o. Stanisław Tomoń