Żeby zostać uzdrowionym, często najpierw trzeba poruszyć pewne blokady, które są w nas, ponieważ one nie pozwalają działać Duchowi Bożemu. Są to nie wyspowiadane grzechy, ciężkie grzechy. Jezus wtedy nic nie może zrobić. Innym powodem jest, gdy nie wybaczyliśmy komuś, kto nam coś złego uczynił.
Życie każdego człowieka obfituje w rozmaite działania. Ich źródłem mogą być same tylko zmysły bez pomocy refleksji i sądu rozumu. Na wyższym poziomie stoją działania oparte na rozumnym spojrzeniu i roztropnym sądzie. Najwyżej zaś należy ocenić te ludzkie czyny, które wypływają ze źródła mądrości Bożej, rodzą się z łaski, z doświadczania obecności i mocy Pana Boga. Najlepiej jest, gdy ludzkie czyny pochodzą z głębi serca, które przenika Duch Boży.
Są kapłani, którzy poszukują coraz lepszego życia duchowego. Są kapłani bardziej lub mniej zalęknieni, co się przejawia w tzw. skrupułach. Istnieje grupa kapłanów, którzy spowiadają się regularnie na granicy drobiazgowości. Jednak najgorzej jest, gdy kapłan spowiada się nieadekwatnie do swego stanu i powołania. Jest to swoisty niedorozwój spowiedzi.
Z Piotrem Jordanem Śliwińskim OFMCap rozmawia Piotr Koźlak CSsR
Każda kochająca matka czy ojciec, w obliczu zbliżającej się śmierci, myśli o przyszłości swych dzieci. Podobnie i Chrystus na kilkanaście godzin przed ukrzyżowaniem myśli o przyszłości swoich uczniów. Zależy Mu bardzo nie tylko na utrzymaniu kontaktu, lecz i na obecności wśród nich.
Kto chce zrozumieć istotną nowość modlitwy w grupach charyzmatycznych, nie może nie zauważyć, że kulminacją pierwszego etapu drogi wzrastania w formacyjnym "Seminarium" jest pewna decyzja. Droga ta nie wyczerpuje się bowiem w sumujących się drobnych krokach akceptowania kolejnych porcji chrześcijańskiego poglądu na Boga i na człowieka, ale prowadzi do radykalnej w skutkach konfrontacji z całym dotychczasowym życiem.
Chrystus Pan powiedział, że Duch Święty będzie świadczył o Nim i prowadził Kościół. Świadectwo chrześcijańskiego wyznania dokonuje się zawsze w mocy Ducha Świętego, która przekreśla wszystkie nasze słabości.
O rozumieniu Ducha Świętego w prawosławiu, jego kulcie, miejscu w liturgii i życiu każdego wierzącego rozmawiamy z ks. dr. Henrykiem Paprockim, rzecznikiem prasowym polskiego autokefalicznego kościoła prawosławnego rozmawia Przemysław Radzyński.
50 dni po Wielkanocy apostołowie zebrani w Wieczerniku w towarzystwie Maryi otrzymali dar Ducha Świętego, który zstąpił na nich w postaci ognistych języków. Tak wypełniło się zapowiedziane w Starym Testamencie proroctwo o kontynuacji misji Jezusa na ziemi i zrodził się Kościół, który odtąd będzie głosił Dobrą Nowinę.
Duch Święty został dany każdemu chrześcijaninowi podczas chrztu, jako Towarzysz na resztę życia: „Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało” (1 Kor 12, 13a). Każdy chrzest jest zatem podobny do Pięćdziesiątnicy. Święty Paweł nieustannie przypominana w swoim pismach o Duchu Świętym. Dlaczego jest On tak ważny?
Dlaczego Bóg zwlekał całe tysiąclecia z objawieniem tej prawdy, że jest On Ojcem i Synem, i Duchem Świętym? I jakie znaczenie ma ta prawda dla naszego życia? W Starym Testamencie prawda o Trójcy Świętej nie była jeszcze objawiona. Pan Bóg, rzecz jasna, w swojej wieczności jest Ojcem i Synem, i Duchem Świętym – i to On, Bóg w Trójcy Jedyny, objawiał się Abrahamowi i Mojżeszowi, i prorokom.
Nikt nie jest w stanie zasłużyć sobie na miłość Boga, czyli na Jego łaskę. Na szczęście nie jest to potrzebne. Bóg kocha nas za nic. Oznacza to, że nie wycofa swojej łaski nawet wtedy, gdy będziemy łamać Jego przykazania czy próbować wyrzucić Go z naszego życia.
Z ks. Markiem Dziewieckim rozmawia Jadwiga Kielar
Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Stojącym przed wyborem drogi życia młodym ludziom trzeba przede wszystkim uświadamiać, że muszą odważnie szukać własnego pragnienia, własnej drogi, nie bać się samodzielnych wyborów, różnych sposobów realizacji życia, biorąc pod uwagę to, kim są, czego pragną i jak się odnajdują w tym świecie...