logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Duchowość

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Piękno niemocy
Dziś wielu ludzi ma ogromne problemy, by myśleć o Panu Bogu w sposób osobowy i bezpośredni. Ikona pomaga zbliżyć się do Jezusa Chrystusa i chrześcijaństwa, w czasach, kiedy wielu kwestionuje objawienie chrześcijańskie, chrześcijańską antropologię, antropologię biblijną – i z tego powodu mamy ogromne zamieszanie, również w Kościele. Myślę, że ikona jest formą, która to porządkuje.    Z Marcinem Świądrem OFMCap, ikonografem, rozmawia Jacek Siepsiak SJ
 
Czy katolik może być ekologiem?
Biblia też mówi, że ów świat harmonii został szybko zniszczony przez ludzki grzech i nastąpił potop. Choć Noe ratował ile mógł, to owej pierwotnej harmonii nigdy nie odbudowano. Nie dziwią nas zatem liczne konflikty i kryzysy w świecie. Temat ekologii, tak jak dziś o nim mówimy, pojawił się 50 lat temu, gdy zobaczyliśmy objawy kryzysu ekologicznego w świecie. I od razu został podjęty przez ludzi Kościoła.   Z ojcem dr. Stanisławem Jaromim, franciszkaninem zaangażowanym w chrześcijańską edukację ekologiczną, rozmawia Grażyna Starzak
 
Jest tego coraz więcej
Kolejne parafie i zgromadzenia zakonne organizują Msze z modlitwą o uzdrowienie, rekolekcje ewangelizacyjne, spotkania z charyzmatykami. Nowi ludzie otwierają się na to, tymczasem... wciąż wielu tego nie rozumie. I nie wahają się od razu napiętnować uczestników takich spotkań. Mówią: „sekta, nawiedzeni, dziwaki...”. Sam muszę przyznać, że niektóre zachowania pojedynczych osób podczas takich spotkań stawiają rzeczywiście znak zapytania: Czy aby wszystko w porządku?
 
Gdzie Bóg jest obecny?
Nie wystarczy jakoś wierzyć w Boga. Nie wystarczy być przekonanym, że Bóg istnieje. To zdecydowanie za mało. Ważne jest także, w jakiego Boga wierzymy. Usłyszeliśmy przed chwilą historię rozstania niektórych uczniów Jezusem, którzy za Nim chodzili i słuchali Go. Do tej pory wszystko było w porządku. Ewangelista pisze wcześniej, że uczniowie uwierzyli w Chrystusa po cudzie w Kanie Galilejskiej. Nie szemrali, kiedy Jezus mówił, że przyszedł od Ojca.
 
Kto wymyślił Trójcę Świętą?
Przez dłuższy czas chrześcijanie obywali się bez tego słowa. Wystarczało im, że mówili o Ojcu, Synu i Duchu Świętym; nazywali Ich po prostu: „Trzej". Dopiero pod koniec III w. użyto łacińskiego pojęcia Trinitas – „Trójca". Co ciekawe, zostało ono (greckie trias) zaczerpnięte z jakiejś herezji chrześcijańskiej. Nawet jednak gdy już ustalono jedno słowo określające Boga, wciąż istniał problem z terminologią i odpowiedzią na pytanie, kim są Ci Trzej.   Redakcja LISTU rozmawia z o. Wiesławem Szymoną OP, teologiem, wykładowcą w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym oo. Dominikanów
 
Matka Nadzieja
Ojciec Święty Franciszek 6 sierpnia 2014 r. podczas środowej audiencji generalnej na Watykanie powiedział, że powinniśmy uczyć się na pamięć Błogosławieństw, tak jak uczymy się Bożych przykazań. Miłość totalna. Błogosławieństwa są dopełnieniem przykazań danych Mojżeszowi na górze, pokazują nam konkretne Boże przesłanie, które mamy realizować w życiu. Papież podkreślił, że Pan Jezus dał nam na Górze Błogosławieństw swoisty „rejestr”, i to według niego będziemy sądzeni.
 
Czym jest liturgia godzin?
Liturgia godzin jest formą uświęcenia dnia przez modlitwę psalmami w kluczowych jego momentach. Do jej odmawiania zobowiązane są przede wszystkim osoby duchowne i zakonne. Pozostałych wiernych Kościół usilnie zachęca do tego rodzaju modlitwy. Boże Oficjum podzielone jest na tzw. godziny, odmawiane w określonych porach dnia. W układzie tym nie chodzi jednak o wydzielenie z dnia jakiegoś odcinka czasu, dla poświęcenia go Bogu. Jest to raczej rodzaj zaczynu, który ma przekształcać i kierować ku Niemu każdą przeżywaną chwilę.
 
Czas upragniony
"Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia". Te słowa św. Pawła, które liturgia odnosi do Wielkiego Postu, usłyszy wkrótce znaczna część osób wierzących, gdyż zabrzmią one we wszystkich kościołach w Środę Popielcową, która należy do tych wyjątkowych dni w roku, kiedy to szczególnie tłumnie nawiedzamy nasze świątynie, choć formalnie nie ma obowiązku uczestniczenia tego dnia w Eucharystii.
 
Poszukiwanie sensu
Szukam sensu tego, co z pozoru bezsensowne, bo wiem, jak istotne jest poczucie sensu. Sens, nawet jeśli pojawiają się pytania i wątpliwości, jest lepszy niż bezsens, bo jak podkreślał Viktor Frankl, brak sensu rozbija, depersonalizuje, wręcz zabija. Ten więzień obozu koncentracyjnego, w którym zginęła jego żona i wielu jego bliskich, po jego opuszczeniu chciał odebrać sobie życie. Stojąc nad rzeką w Monachium, nagle zrozumiał, że sens jednak istnieje, że jest, choć pozostaje jeszcze dla niego zakryty. 
 
Samarytanka - Jezusowy język pragnień i miłości
Jezus wie, że człowiek bywa mocno zagubiony. Zagubienie i błądzenie to właściwie normalny status człowieka obarczonego skutkami grzechu pierworodnego. Dopiero Jezus-Zbawiciel pomaga nam ludziom najtrafniej skojarzyć tęsknoty i pragnienia (także te źle ukierunkowane) – z Jego Osobą, z Jego Boską miłością. Dopiero Jezus potrafi udzielić genialnej rady, by to Jego prosić o ”wodę żywą”. A jest nią właśnie On sam i Jego Miłość. Ta sama Miłość, która stanowi o istocie Boga i jednoczy Ojca, Syna i Ducha Świętego.
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
...
 
Polecamy
Joanna Mazur

Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.

 
Zobacz także
Urszula Janicka-Krzywda
Legenda opowiada, że gdy przed przeszło trzystu laty w krakowskich składach niedaleko Bramy Grodzkiej wybuchł groźny pożar, miasto uratowała od zagłady pewna stara żebraczka, rzucając w płomienie sól św. Agaty, co sprawiło, że ogień zgasł. Pytana przez rajców miejskich, czego żąda za uratowanie grodu, odrzekła: macie ufundować kościół ku czci świętej wspomożycielki. Rajcy zobowiązali się do wzniesienia świątyni, ale zamiaru tego nigdy nie zrealizowali...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS