Dwulicowość wobec przerywania ciąży
Niektórzy katolicy, zajmujący wysokie stanowiska państwowe, twierdzą, że prywatnie są przeciwko przerywaniu ciąży, ale szanują prawo Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych dopuszczające usuwania płodu. Czy można mieć dwie miary moralności - jedną prywatną, a drugą publiczną?
Posiadanie podwójnego oblicza moralnego jest obłudnym działaniem na dwie strony. Dwulicowość to obłuda, fałsz, nieszczerość, siadanie na dwóch stołkach. Człowiek dwulicowy oszukuje przede wszystkim samego siebie. Chrystus domaga się, aby nasze słowa nie były kłamliwe, obłudne, dwuznaczne. Mamy jasno mówić "tak" lub "nie".
W kwestii życia ludzkiego nie ma miejsca na mędrkowanie. Przerywanie ciąży jest dzieciobójstwem. Istoty ludzkiej, zwłaszcza niewinnej, nie wolno zabijać nigdy. Jeden tylko Bóg ma władzę nad jej życiem.
Argument, jakim posługują się niektórzy katolicy, twierdząc, że osobiście są przeciwko przerywaniu ciąży, ale publicznie muszą popierać prawo legalizujące je, jest tak samo fałszywy, jak argument z czasów niewolnictwa; wówczas niejeden polityk mówił: "Oosbiście jestem przeciwny niewolnictwu, ale szanuję prawo państwowe, które zezwala na posiadanie Murzynów jako niewolników".
Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Słyszymy nieraz stwierdzenie, że ktoś postępuje tak, jakby nie miał sumienia, jakby był człowiekiem bez sumienia. Wyrażenia tego typu używane są na oznaczenie sytuacji, w której człowiek nie kieruje się sumieniem lub nie wykształcił w sobie prawego sumienia, czyli kieruje się błędnym sumieniem. Gdy jakiś człowiek postępuje niesumiennie, to nie znaczy, że w ogóle nie ma on sumienia. Sumienie może być przez człowieka zagłuszone lub wypaczone ale nie może być wyeliminowane, gdyż należy ono do natury człowieka i wyraża jego świadomość moralną.