logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Herbert Oleschko
Eliasz
Powściągliwość i Praca
 


Wszyscy chwalili Jahwe i nikt nie miał wątpliwości co do opatrznościowej roli Eliasza. Nikt, poza złą królowa Jezebel. Ta dyszała zemstą i knuła, jak zabić proroka, który ośmieszył jej kapłanów. Na szczęście Eliasz dowiedział się o podstępnych planach i postanowił uciec. Mógł co prawda liczyć na wstawiennictwo króla Achaba, ale znając jego uległość wobec małżonki, wolał nie ryzykować. Wraz ze swoim sługą udali się na południe i zatrzymali się dopiero w Judei. W nocy Eliasz samotnie wymknął się na pustynię i upadł z wycieńczenia pod krzakiem.
 
- Boże! Nie chcę już dalej żyć! Zrobiłem, co należało, a teraz zabierz mnie! - prosił Eliasz, aż w końcu zasnął.
Ze snu wyrwało go niezwykle silne szarpnięcie.
- Nie gadaj głupstw! Wstawaj i jedz! - krzyczał śpiącemu do ucha natręt.
- Daj mi spokój! Kim jesteś, że mi przeszkadzasz? - odparł zniechęcony Eliasz.
- Wstawaj! Jestem posłany przez Pana, masz tu chleb i picie. Nie czas na umieranie, musisz jeszcze wiele dokonać.
 
Eliasz rozejrzał się wokół i widząc posiłek, zaczął jeść. O dziwo, mocą tego jedzenia szedł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aż dotarł do góry Choreb. Tam zaczął ponownie skarżyć się Bogu!
Zabierz mnie! Przez cale życie byłem wierny, szedłem za prawdą a oto chcą mnie zabić. Taka czeka mnie nagroda w ojczyźnie.
Musisz wrócić - usłyszał odpowiedź. - Idź do Damaszku, namaścisz tam Nehu na przyszłego króla Izraela, ten już nie będzie uginać kolan przed bałwanami. Potem znajdziesz swego następcę, Elizeusza.
 
***
 
Dwa razy jeszcze pojawił się anioł Eliaszowi i za każdym razem podpowiedzi boskiego posłańca dotyczyły walki przeciw bałwanom. Eliasz wystąpił jeszcze przeciwko Belzebubowi, bożkowi z Akronu, do którego przyznawał się Ochozjasz, następca Achaba.
 
Tradycja pięknie opisuje śmierć Eliasza. Prorok w ostatnich latach swego życia przygotowywał na swojego następcę Elizeusza. Kiedy pewnego dnia mistrz z uczniem szli drogą pojawił się znienacka wóz ognisty z rumakami. Niezwykły rydwan oddzielił ich od siebie i Eliasz wsiadł do pojazdu, by wśród wichury zniknąć w niebiosach.
 
Życiowa misja proroka Eliasza polegała na walce z fałszywymi bóstwami zagrażającymi prawowitej wierze w jedynego Boga. Ludzi od niepamiętnych czasów pociągało to, co dalekie i nieznane. Znamienna dla naszych czasów powierzchowna fascynacja obcymi religiami oraz kultami istniała już w czasach Eliasza. Doszło do tego, iż znudzony i szukający nowych inspiracji władca gotów był zaprzedać własną wiarę. W tej nierównej walce z pomocą Eliaszowi przyszli aniołowie. Najpierw zjawili się pod postacią kruka, następnie jako biedna wdowa z Sarepty i ostatecznie, by pozbawić jakichkolwiek złudzeń, przedstawili się prorokowi jako posłańcy Boga. Symboliczne cudowne posiłki, dzięki którym prorok może wędrować przez czterdzieści dni, wskazuje na pokarm duchowy.
 
W codziennym życiu jesteśmy bezustannie wystawiani na pokusy, pojawiają się chwile zwątpienia i słabości. Jeżeli wówczas wsłuchamy się głęboko w głos serca, usłyszymy życzliwą podpowiedź. Zapewne nasz anioł nie będzie tak natarczywy jak w przypadku Eliasza, ale to już nasza sprawa, by zrozumieć tajemną mowę i wyciągnąć z przesłania właściwe wnioski.
 
Herbert Oleschko
 
 
Zobacz także
ks. Józef Bremer SJ
Opisowi zwiastowania Maryi odpowiada opis zwiastowania św. Józefowi (Mt 1,18-25). Anioł zapowiada im narodziny Zbawiciela, dodając, że poczęcie Dziecięcia stało się za sprawą Ducha Świętego. Maryja i Józef w podobny sposób wyrażają swoje przyzwolenie na działanie Boże. Maryja zgadza się nosić Jezusa pod swoim sercem, Józef zgadza się na przyjęcie odpowiedzialności za Dziecię i Jego Matkę. Owo podwójne "tak" dało Bogu ludzką przestrzeń, w której mógł się narodzić...
 
ks. Józef Bremer SJ
Nie ulega wątpliwości, że autorzy Starego Testamentu nie są stoikami, którzy by byli obojętni na cierpienie związane z chorobą i śmiercią. Jeżeli zdrowie i długie życie są oznaką błogosławieństwa Bożego i należy o nie prosić, to choroba i cierpienie są tym, przed czym człowiek się broni ludzkimi środkami i odwołaniem się do Boga. Niektóre psalmy są zapisem modlitwy człowieka doświadczonego cierpieniem i wołającego do Boga o wyzwolenie: Panie, mój Boże, do Ciebie wołałem, a Tyś mnie uzdrowił...
 
ks. Józef Bremer SJ
Chcemy towarzyszyć Maryi idącej po zwiastowaniu do swojej krewnej Elżbiety i chcemy wniknąć w moment ich spotkania, przepełniony radosnym uniesieniem obydwu kobiet. Przyglądając się tej scenie, pragniemy uczyć się radości spotykania Jezusa także w sercu drugiego człowieka; chcemy uczyć się spotykać bliźnich tak, by każde spotkanie było nowym wylaniem Ducha Świętego, dającego owoc radości...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS