Autor: Verba Docent (---.197.158.213.umts.dynamic.eranet.pl)
Data: 2007-05-08 17:53
Znalazłem taki opis modlitwy hezychastycznej zawarty w "Opowieściach pielgrzyma" nakładem Wydawnictww "W Drodze", 1999:
Siądź samotnie i w milczeniu, pochyl głowę, zamknij oczy, oddychaj spokojnie, zaglądaj jakby do serca, sprowadzaj swój umysł, tj. myśl, do jego wnętrza. Wraz z oddechem wypowiadaj słowa: Panie, Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną; ustami, cicho albo tylko w umyśle. Wszelkie inne myśli staraj się odpędzać, trwaj w spokoju I cierpliwości, zajmuj się tym jak najczęściej.
.....
Przez cały następny tydzień w moim samotnym szałasie odmawiałem każdego dnia sześć tysięcy raz modlitwę Jezusową, nie troszcząc się o nic i nie zwracając uwagi na moje myśli, choćby nie wiem co wyprawiały w mej głowie; starałem się tylko o jedno — najdokładniej wypełniać nakaz starca. I co się stało? — tak przywykłem do tej modlitwy, że jeśli przez moment przestaję ją mówić, to czuję, jakby mi czegoś brakowało, jakbym coś utracił. Zaczynam modlitwę i zaraz robi mi się lekko i radośnie. A spotkam kogoś to i nawet rozmawiać się nie chce — wciąż tylko byś siedział w samotności i modlił się; tak nawykłem do modlitwy w ciągu jednego tylko tygodnia.
....
Wzywania imienia Bożego należy nauczyć się bardziej niż oddechu, w każdym czasie, na każdym miejscu i w każdej sprawie. Apostoł mówi: «Módlcie się nieustannie», to znaczy poucza, by pamiętać o Bogu w każdym czasie, na każdym miejscu i przy wszelkich sprawach. Jeśli robisz cokolwiek, powinieneś mieć w pamięci Stwórcę rzeczy, jeśli widzisz światło, pamiętaj Tego, który ci je darował, patrzysz na niebo, ziemię, morze i wszystko, co je napełnia, podziwiaj i wysławiaj Tego, który je stworzył. Nakładasz ubranie — wspomnij, czyj to dar, i błogosław Tego, który troszczy się o twoje życie. Krótko mówiąc, każdy ruch niech będzie dla ciebie powodem pamięci o Bogu i wysławiania Go i oto będziesz modlić się nieustannie, czym zawsze będzie się radować twoja dusza.
|
|