Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data: 2009-02-08 01:22
Jest to m.in. problem wzajemnego szacunku. Szacunek dla drugiego człowieka każe nam powściągnąć słowa, których nie powinniśmy wypowiedzieć. Szacunek wobec siebie każe nam powściągać słowa, które mogą nas ośmieszyć w oczach drugiego człowieka.
Może pomogą Ci słowa Pisma Świętego, w części może pasujące do Waszej sytuacji: "Kto urazi oko, wyciska łzy, kto urazi serce, odkrywa uczucie. Kto rzuca kamieniem na ptaki, wypłasza je, a kto lży przyjaciela, zrywa przyjaźń. Jeślibyś wyciągnął miecz na przyjaciela, nie martw się, jest bowiem droga powrotu; jeślibyś otworzył usta na niego, nie martw się, jest bowiem możność pojednania; wyjąwszy obelgę, wzgardę, wyjawienie tajemnicy i cios zdradliwy - to wszystko oddali każdego przyjaciela" Syr 22, 19-22.
Serdecznie pozdrawiam :)
|
|