Autor: Jan Paweł II (---.chello.pl)
Data: 2009-03-09 22:55
Katecheza środowa wygłoszona 22 października 1997
NATURA KULTU MARYJNEGO
1 Sobór Watykański II stwierdza, że kult Maryi Panny, „taki jak zawsze istniał w Kościele, choć zgoła wyjątkowy, różni się przecież w sposób istotny od kultu uwielbienia, który oddawany jest Słowu Wcielonemu na równi z Ojcem i Duchem Świętym, i jak najbardziej sprzyja temu kultowi”1.
Tymi słowami Konstytucja Lumen gentium przypomina, jakimi cechami odznacza się kult maryjny. Cześć, jaką wierni otaczają Maryję, choć przewyższa kult innych świętych, ustępuje z kolei kultowi uwielbienia zastrzeżonemu dla Boga i istotnie się od niego różni. Słowo „uwielbienie” oznacza formę kultu, który człowiek oddaje Bogu, uznając Go za Stwórcę i Pana wszechświata. Oświecony przez Boże objawienie, chrześcijanin wielbi Ojca „w Duchu i prawdzie” (J 4,23). Wraz z Ojcem wielbi Chrystusa, wcielone Słowo, wołając za apostołem Tomaszem: „Pan mój i Bóg mój!” (J 20,28). Tym samym aktem uwielbienia obejmuje też Ducha Świętego, który „z Ojcem i Synem odbiera uwielbienie i chwałę”, jak mówi Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański2.
Wierni przyzywają Maryję jako „Matkę Bożą” i kontemplują w Niej najwyższą godność nadaną jakiejkolwiek istocie stworzonej, ale nie oddają Jej takiego samego kultu jak Osobom boskim. Istnieje nieskończona różnica między kultem maryjnym a kultem oddawanym Trójcy i wcielonemu Słowu.
Wynika stąd, że także język, którym chrześcijańska wspólnota zwraca się do Maryi, choć przypomina czasem język kultu oddawanego Bogu, ma zupełnie inny walor i znaczenie. Podobnie miłość, jaką wierzący darzą Maryję, różni się od tej, którą winni są Bogu: Boga należy miłować ponad wszystko, całym sercem, całą duszą i całym umysłem (por. Mt 22,37), natomiast uczucie wiążące chrześcijan z Maryją jest przeniesieniem na płaszczyznę duchową miłości dzieci do matki.
2 Między kultem maryjnym a kultem oddawanym Bogu istnieje jednak pewna więź: cześć Maryi jest skierowana i prowadzi ku uwielbieniu Trójcy Świętej.
Sobór przypomina, że cześć chrześcijan dla Maryi Panny „jak najbardziej sprzyja” kultowi, jaki oddają Wcielonemu Słowu, Ojcu i Duchowi Świętemu. Przyjmując następnie perspektywę chrystologiczną, Sobór dodaje, że „rozmaite formy pobożności względem Bożej Rodzicielki, jakie Kościół w granicach zdrowej i prawowiernej nauki zatwierdził stosownie do warunków czasu i miejsca oraz stosownie do charakteru i umysłowości wiernych, sprawiają, że gdy Matka doznaje czci, to poznaje się, kocha i wielbi w sposób należyty i zachowuje się przykazania Syna, przez którego wszystko (por. Kol 1,15-16) i w którym wiekuistemu Ojcu «spodobało się, aby przebywała […] wszelka pełność» (Kol 1,19)”3.
Od początków Kościoła celem kultu maryjnego było umacnianie wierności Chrystusowi. Czcić Matkę Bożą znaczy głosić bóstwo Chrystusa. Ojcowie Soboru Efeskiego, ogłaszając Maryję Theotókos — Bogarodzicą, zamierzali przecież potwierdzić wiarę w Chrystusa, prawdziwego Boga.
Także zakończenie relacji o pierwszym cudzie Jezusa, dokonanym w Kanie za wstawiennictwem Maryi, podkreśla, że Jej działanie ma na celu chwałę Syna. Ewangelista pisze bowiem: „Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (J 2,11).
3 Kult maryjny pobudza także u tych, którzy go praktykują zgodnie z duchem Kościoła, uwielbienie Ojca i Ducha Świętego. Uznając bowiem wartość macierzyństwa Maryi, wierzący dostrzegają w nim też szczególny przejaw dobroci Boga Ojca.
Tajemnica Matki Dziewicy rzuca światło na działanie Ducha Świętego, który sprawił, że w Jej łonie poczęło się dziecko, i który nieprzerwanie kierował Jej życiem.
Tytuły Pocieszycielki, Orędowniczki czy Wspomożycielki, którymi pobożność chrześcijańskiego ludu określa Maryję, nie przesłaniają, ale podkreślają działanie Ducha Pocieszyciela i pomagają wierzącym korzystać z Jego darów.
4 Sobór przypomina na koniec, że kult maryjny jest „zgoła wyjątkowy”, i podkreśla różnicę dzielącą go od adoracji Boga i od czci oddawanej Świętym.
Kult ten ma niepowtarzalny charakter, ponieważ zwraca się do osoby, która ze względu na osiągniętą doskonałość i pełnioną misję jest jedyna w swoim rodzaju.
Zupełnie wyjątkowe są bowiem dary udzielone Maryi przez Bożą miłość, takie jak niepokalana świętość, Boże macierzyństwo, współudział w dziele odkupienia, a zwłaszcza w ofierze krzyża.
Przez kult maryjny Kościół chwali Boga i dziękuje Mu za te niezwykłe dary. Do Maryi, która stała się Matką Kościoła i Matką ludzkości, ucieka się z dziecięcą ufnością chrześcijański lud, aby wzywać Jej macierzyńskiego wstawiennictwa i uzyskać dobra potrzebne w ziemskim życiu na drodze do szczęścia wiecznego.
Przypisy
1 Lumen gentium, 66.
2 Denz., 150.
3 Lumen gentium, 66.
|
|