logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Renata (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-03-28 22:26

Myśli nieczyste.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Zbyszek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-29 06:46

Warto odróżniac pokusę od grzechu. Grzech ma miejsce, gdy wola się na nie zgadza. Aby pozbyć się ich trzeba wołać o pomoc do Pana Jezusa, a zarazem unikać tego, co je rozbudza, np. pewnych filmów.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-03-29 07:23

Bo podpadają pod Dekalog, są szkodliwe dla zdrowia psychicznego i moralności. Nie myśleć na ten temat. Przecież to tylko od Ciebie zależy.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Mateusz (89.174.163.---)
Data:   2009-03-29 09:48

Są grzechem gdy je dobrowolnie rozwijamy - samo pojawienie się myśli to dopiero pokusa.
Są grzechem bo przysłaniają miłość duchową, obecność Chrystusa w każdym człowieku, ukierunkowują jedynie na cielesność, sprawiają, że zapominamy o godności człowieka, niszczą naszą własną godność.
Nie można ich całkowicie uniknąć bo to chyba jeden z ulubionych grzechów szatana i kusi nim nader często, jednak dobrym sposobem jest po prostu modlitwa podjęta gdy tylko nadejdzie pokusa i nie wystawianie się na okazję do grzechu.
Pozdrawiam, Mateusz :)

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Krystyna (78.8.26.---)
Data:   2009-03-29 12:43

Podwyższona temperatura ciała świadczy o tym, że coś niedobrego dzieje się z naszym zdrowiem. Tak i myśli nieczyste - świadczą o zaburzonej relacji z Bogiem. Może zbyt mało czasu poświęcanego na modlitwę, może jest ona byle jaka? Trzeba przyjrzeć się tej sferze życia. Jeśli posuniesz się w tej dziedzinie krok do przodu - poprawisz automatycznie jakość swoich myśli. Tego Ci właśnie życzę :)

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: dorota (80.125.173.---)
Data:   2009-03-29 13:04

dolacze sie do pytania, czy mysli nieczyste sa nieczyste jesli dotycza malzonka/zony?

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Renata (---.chello.pl)
Data:   2009-03-29 13:53

Mateusz ładnie to ujął w swojej odpowiedzi i myślę że dobrą rzeczą jest byś porozmawiała na ten temat ze swoim spowiednikiem. Kiedyś miałam podobny problem, ale to się zmieniło wraz ze zbliżeniem się do JEZUSA poprzez upartą modlitwę prosząc o pomoc i uzdrowienie mojej seksualności. Jezus widzi nasze słabości i wie czego nam trzeba - jedni mają szanse wyjść z tego szybko inni dłużej mnie to zajęło około 10 lat ale warto było cierpieć upokorzenie przed konfesjonałem kiedy co tydzień zmuszona byłam do spowiedzi by przystąpić do Komunii Świętej - Chrystus wszystko może. STOKROTKA

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-29 15:04

Dorota, jeśli są nieczyste to są nieczyste :))
Ale to co jest nieczyste poza małżeństwem nie musi być nieczyste w małżeństwie. Wtedy pytanie jest źle postawione :))

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Krystyna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-03-29 15:45

Doroto - skoro dotyczą współmałżonka nie mogą być nieczyste. W przeciwnym razie należałoby potraktować pożycie małżeńskie jako grzech :)

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: ag (---.centertel.pl)
Data:   2009-03-29 19:29

myśli nieczystych się nie pozbędziesz, bo wynikają one z natury człowieka - z jego płciowości, chociaż każdy z nas jest inaczej obdarowany i w tej sferze. grzechem nie jest ich pojawianie się, ale ich podsycanie, a związane to jest z przykazaniem 6 i 9. dlaczego coś jest grzechem? dlatego, że nie prowadzi do dobra, ale do śmierci. są nieraz okresy wzmożonych pokus, nierzadko z naszej winy i zaniedbania, braku pielęgnowania czystości serca. jak ktoś już wspomniał częstsze obcowanie z Panem czyni taką duszę czystszą, to pytanie o chore lub zdrowe oko - to jak widzimy świat, bo w momencie, gdy nieczystość nami zawładnie widzimy go nieco karykaturalnie, co nie sprzyja ani naszemu rozwojowi do odpowiedzialnego daru miłości, ani naszym relacjom i ich rozwojowi w dojrzały sposób - ot hormony kierują naszym życiem i postrzeganiem spraw, ale czy mamy się zniżać do poziomu zwierząt?
pytasz jak? jak już pisałam nie można ich się pozbyć, bo nie jesteś kastratem.
ale możesz dać im przejść obojętnie bez czynienia w Twej duszy spustoszenia i bez paniki jaka to ja grzesznica jestem, bo skupianie się na ich "likwidacji" sprawi, że będziesz myśleć tylko o nich. gdy się pojawią - zauważyć, ucieszyć się, że ta sfera mnie jest zdrowa i jestem obdarowana odpowiednio do tego by w być matką/ojcem/żoną/mężem, po czym zająć myśl czym innym, nie spychając ani wypierając ani nie zaprzeczając tym, które się pojawiły, po prostu zmienić przedmiot zainteresowania swego umysłu, bo to o myśli chodzi, a więc o sferę umysłu i wyobraźni. czasem wystarczy po prostu wziąść się za jakąś konkretną pracę, bo lubią lenistwo i gnuśność. bardzo pomaga fizyczne wyładowanie napięcia, chociaż w sumie Ty pytasz jedynie o myśli. czasem są to natrętne długofalowe ataki, które trzeba przyjąć z miłosierdziem wobec siebie, kiedy miną, a my wyjdziemy czyści (z pomocą łaski sakramentu) będziemy wolni i znajdziemy właściwą perspektywę cielesności i tego po co ciało nam jest i jak wyrażać z pomocą naszego ciała miłość, nie ocierając się o grzech swój (lub cudzy).

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Verba Docent (---.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2009-03-29 20:52

a ja tam radzę wpaść do kościoła, rozejrzeć się za konfesjonałem i jeśli będzie w nim siedział ksiądz, to skorzystać z okazji i pogadać na ten temat.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Sylwiq (---.karoo.KCOM.COM)
Data:   2009-03-30 11:14

Witam,
Miałam kłopot z myślami nieczystymi, także snami.

W moim przypadku pomogła modlitwa wstawiennicza w grupie charyzmatycznej, zdecydowałam, ze będę unikać filmów, programów, zdjęć itd. Wszystko po to, aby nie karmić swoich oczu obrazami, które mogą mi się przyśnić. To była długa bitwa. Ale opłacało się i teraz jak mi się te myśli zdarzają, podejmuje decyzje szybko, ze nie chce ich mieć. Czasami musiałam modlić się o ochronę moich oczu, uszu własnymi słowami i Bóg zawsze odpowiadał na tę modlitwę.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Pytająca (---.am.edu.pl)
Data:   2009-03-30 12:08

Bogumiło, powiedz więc, czy mogę mieć mysli erotyczne dotyczące naszego współzycia małżeńskiego i seksualności męża? I nie będą to mysli nieczyste?
Czy w małżeństwie kiedy małżonkowie myslą tylko o sobie mogą być mysli nieczyste? Czy moge myśleć sobie o wieczorze z mężem np. rano w pracy i cieszyć się na tą chwilę?

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Robson (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-30 15:01

"myśli nieczystych się nie pozbędziesz, bo wynikają one z natury człowieka - z jego płciowości, chociaż każdy z nas jest inaczej"
Św. Faustyna się pozbyła, a w zasadzie: została ich pozbawiona.

"W czasie mszy św. przed Komunią świętą było odnowienie ślubów. Kiedy wyszłyśmy z klęczników i zaczęłyśmy mówić formułę ślubów, nagle stanął Jezus obok mnie w szacie białej, przepasany pasem złotym i rzekł do mnie: Udzielam ci wieczystej miłości, aby czystość twoja była nieskalana, i na dowód, że nie będziesz nigdy doznawać pokus nieczystych — zdjął Jezus pas złoty z siebie i przepasał nim biodra moje. Od tej chwili nie doznaję żadnych poruszeń przeciwnych cnocie ani w sercu, ani w umyśle. Zrozumiałam później, że to jest jedna z największych łask, którą mi wyprosiła Najświętsza Maryja Panna, bo o tę łaskę prosiłam Ją przez wiele lat."

To jest też odpowiedź dla Renaty: chcesz się pozbyć myśli nieczystych; proś o to Matkę Bożą, nawet i przez wiele lat. Poza tym wiele lat odpierania pokus udowodniło, że Faustyna z pomocą Bożą potrafi je odpierać i nie upadać.
Z pomocą Bożą, potrafi to każdy z nas, a nawet jak upada, to zawsze może się podnosić. Więcej odwagi.
R.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Renata (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-03-30 22:39

Pytająca napisała: "Czy mogę myśleć sobie o wieczorze z mężem np. rano w pracy i cieszyć się na tą chwilę?"

Jak ja bym chciała mieć taki problem. Mieć kogoś, kto kocha i obdarza miłością oraz komu odwzajemniam się tym samym. Właśnie - mam wrażenie, że myśli nieczyste kobiety różnią się od wyobrażeń mężczyzn. Chociaż może się mylę.

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Można na Was liczyć.
Bóg zapłać.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: J (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2009-03-31 01:59

"Czy w małżeństwie kiedy małżonkowie myślą tylko o sobie mogą być myśli nieczyste?"
Przepraszam, że się wtrącam, bo pytanie było skierowane do Bogumiły :)
Odpowiem pytaniem. Czy w sferach nie związanych z erotyką każda myśl o mężu/żonie jest dobra, przez sam fakt, że dotyczy męża/żony? :)

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Krystyna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-03-31 09:04

"Czy moge myśleć sobie o wieczorze z mężem np. rano w pracy i cieszyć się na tą chwilę?"
Tak, lecz pod warunkiem, że te myśli nie będą miały negatywnego wpływu na wykonywaną przez Ciebie pracę. :)

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Mati (---.197.158.213.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2009-03-31 18:09

Myśli nieczyste powodują że patrzymy na drugiego człowieka jak na przedmiot a nasze myśli kierują się ku własnym egoistycznym przyjemnościom. Zapobiegać trzeba przez unikanie obrazów o charakterze nieczystym. Z Bogiem.

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: J (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2009-03-31 18:28

"Czy mogę myśleć sobie o wieczorze z mężem np. rano w pracy i cieszyć się na tą chwilę?"
Warto też sobie zadać kolejne, bardziej ogólne pytanie, sięgające niejako drugiego końca. Czy dobrymi (bo zakładam, że nie chodzi o nieczyste) myślami, można zawsze w sposób nieograniczony posługiwać się, gdy zbliżenie małżonków musi być odłożone w czasie. Moim zdaniem, takie granice istnieją, ale są sprawą bardzo indywidualną. Do rozważenia we własnym sumieniu, nie przez głosowanie internautów ;))

 Re: Dlaczego są grzechem i jak się ich pozbyć?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-31 19:30

Do Pytającej
1. przypominam, że nie jestem specjalistką w tym temacie :))
2. przypominam, że sprawy grzechu/nie grzechu należy omówić w konfesjonale, bo to nie są rzeczy proste: tak/nie; zależy od wielu okoliczności, a nie będziemy tutaj wywlekać tak intymnych twoich myśli.

Mogę najwyżej troszkę ukierunkować twoją ocenę sytuacji. Jeśli masz męża sakramentalnego, to oczywiście pragnienie zjednoczenia z nim i myśli błądzące wokół tego tematu zasadniczo nie mogą być złe. Możesz spokojnie tego pragnąć, na to czekać, wspominać, marzyć, cieszyć się.
Ale nie istnieje taki temat, gdzie w ciemno można powiedzieć, że wolno ci wszystko. My przecież nie wiemy nic o waszych spotkaniach, ani nie wiemy co się w tobie dzieje.

Po pierwsze: małżonkowie też mogą grzeszyć. ("Mogą" w sensie możliwości a nie pozwolenia). Na przykład masturbacja we dwoje zamiast współżycia - nie ma znaczenia czy to ucieczka przed poczęciem dziecka, czy po prostu tak lubicie. Jeśli coś jest grzechem, to tego nie wolno, i wtedy także takie fantazjowanie będzie złe. Pierwszy więc kierunek to prawidłowa ocena co jest dobre, a co złe w małżeństwie. O wszystkim, co jest dozwolone i piękne, myśleć można.
Po drugie: jak pisze Krystyna - w pracy trzeba pracować :)) Ale chodzi mi troszkę o co innego. Jak wiele czasu i uwagi angażujesz w takie myśli. Życie to coś więcej niż seks. Miłość do męża to też coś więcej. Więc nie wolno żyć tylko seksem. Jeśli zapominasz o innych obowiązkach w pracy czy w domu, to trzeba takie myśli ograniczyć. Jeśli traktujesz męża zbyt przedmiotowo, jeśli najbardziej w tym chodzi nie o dawanie tylko branie, o własne tylko zaspokojenie takich potrzeb - to tak nie wolno. Ale tutaj raczej nie mówimy o nieczystych myślach tylko egoizmie czy zaniedbaniu obowiązków.
Po trzecie: ważne jak intensywne są twoje myśli i jak się kończą. To napięcie emocjonalne towarzyszące takim myślom, najczęściej prowadzi do napięcia także naszego ciała. Jak wielkie jest to napięcie, jak bardzo się tymi myślami nakręcasz? Rozładować napięcie można przez wyciszenie myśli, albo poprzez orgazm samoczynny czy masturbację. Masturbacja jest grzechem, a orgazm powinien towarzyszyć aktowi zjednoczenia, a nie myślom. Nie mówię o przypadku, ale o pozwalaniu sobie. Tam gdzie człowiek pozwala sobie na pożądanie, rozbudzanie siebie, przekraczając swoje możliwości opanowania tego, a nie ma to związku z aktem zjednoczenia małżeńskiego - tam sakrament małżeństwa nie uświęca tych myśli. Z tego napięcia seksualnego mają korzystać oboje: mąż i żona. Rozładowanie go w pojedynkę trudno nazwać przywilejem małżeńskim.
Małżonkowie, każdy z osobna, powinni znać swoją wytrzymałość emocjonalną i nie dopuszczać do takiego podniecenia, którego nie będą umieli opanować, jeśli nie są razem i nie mają możliwości zjednoczenia. Przekraczanie swoich możliwości może być/jest grzechem. I granicą nie powinna być sama masturbacja czy coś w tym rodzaju, ale musi być ona wcześniej, żeby zachować bezpieczeństwo czystości.

To jest tylko kierunek myślenia, pomocny do oceny i rozmowy w konfesjonale. Myśli nieczyste dotyczą tego, czego nam nie wolno (w ogóle, albo w danej sytuacji życiowej czy chwili), a nie samego seksu. Rozmawiając o seksie też o nim myślimy, także w konfesjonale. Ale grzech jest tylko wtedy, kiedy chcę zrobić to, czego mi nie wolno: świadomie i dobrowolnie. O tym trzeba rozmawiać w konfesjonale - nikt nigdy nie będzie znał twoich myśli, tylko ty je znasz. Nikt nie wie jaka jest granica tych myśli. Jeśli istnieje podejrzenie grzechu, to trzeba zapytać w konfesjonale.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: