Autor: BuBu (---.play-internet.pl)
Data: 2012-12-01 19:54
... a ja nie mogę zaznać spokoju, mimo wielokrotnych prób pojednania z mojej strony - to mniej więcej tak jakby ktoś przez przypadek nadepnął komuś swoją krytyką na odcisk, a tamta osoba udaje, że nic się nie stało, ale traktuje mnie z góry i nieuprzejmie i nie chce się pogodzić. Nie wiem co robić, a ciągle mi się wydaje, że mam grzech skoro Jezus powiedział "Idź, pojednaj się ze swoim bratem". Jak mam się pojednać skoro druga osoba nie chce? I wcale nie chodzi o nie wiadomo co.
|
|