logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: magdalena (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-04-04 12:13

Mam moze troche głupie pytanie, ale byłam u spowiedzi i ksiądz zadał mi pokute Adoracja Najświętszego Sakramentu. Problem w tym że nie wiem jak pokute odprawic. Kiedy? Gdzie? Czy to jakaś szczegolna okazja musi być? Czy po prostu wejść do kościoła i sie skupic? Nigdy nie adorowalam. Nie wiem jak to wyglada. Ksiądz sobie chyba myśli że kazdy wie i umie ze powinien. I tu chyba jest w błedzie, bo ok. rozumiem Litania, droga Krzyżowa itp., ale Adoracja? Prosze o pomoc, wskazowki. Dziekuje i pozdrawiam

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: Róża (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-04 14:36

Następnym razem, jeśli nie zrozumiesz pokuty, to od razu powiedz o tym spowiednikowi. A teraz możesz iść do swojej parafii, wejść do zakrystii (np. po mszy) i poprosić księdza, żeby ci powiedział, w jaki sposób odprawić zadaną pokutę. Osobiście taką pokutę zrozumiałabym w ten sposób, że mam iść przed wystawiony Najświętszy Sakrament i pomodlić się przed Nim, pamiętając, że klęczę przed żywym Bogiem, który tylko ukrywa się pod postacią chleba.

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-04 15:36

Katechizm Kościoła Katolickiego warto poczytać.
2628
"Adoracja jest zasadniczą postawą człowieka, który uznaje się za stworzenie przed swoim Stwórcą. Wysławia wielkość Pana, który nas stworzył, oraz wszechmoc Zbawiciela, który wyzwala nas od zła. Jest uniżeniem się ducha przed "Królem chwały" (Ps 24, 9-10) i pełnym czci milczeniem przed Bogiem, który jest "zawsze większy". Adoracja trzykroć świętego i miłowanego ponad wszystko Boga napełnia nas pokorą oraz nadaje pewność naszym błaganiom."

www.katechizm.diecezja.elk.pl/kkkIV-1-1.htm#o7kkkIV-1-1

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: Maurycy C. (---.unregistered.net.exatel.pl)
Data:   2013-04-04 15:54

"Podpisuję się" pod zdaniem Róży. Zamiast modlitwy może to być TRWANIE przy Chrystusie Eucharystycznym, tak jak się przebywa z sympatią, przyjacielem. Po prostu przy Nim pobyć. Nauczyć się "tracić czas" dla Niego. Powodzenia Magdaleno.

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-04 16:03

Boga można adorować w drugim człowieku, w przyrodzie, wszędzie. Ale sformułowanie "Adoracja Najświętszego Sakramentu" kojarzy mi się też jedynie z modlitewną obecnością w kościele: albo przed wystawioną Hostią w monstrancji, albo choćby przy zamkniętym tabernakulum.
Czyli trzeba iść tam, gdzie jest Najświętszy Sakrament (nie do kapliczki na skrzyżowaniu dróg, ale tam, gdzie świeci się wieczna lampka).
Kiedy? Do następnej spowiedzi, ale najlepiej jak najszybciej. Najważniejsza jest Twoja obecność, oczywiście z uwagą skierowaną na Boga.
Jak długo? Nie ma określonych minut, ale skoro nie ma to być krótka modlitwa tylko adoracja to tak strzelę: 15 minut do pół godziny jak wytrzymasz. Po prostu pierwsze pięć minut to wyciszanie się, skupianie na modlitwie, dlatego potrzeba troszkę więcej czasu. Jeśli chcesz przy okazji skorzystać z odpustu zupełnego, to wtedy trzeba być pół godziny (i wypełnić inne warunki odpustu). Jeśli tylko chcesz wypełnić pokutę, to wystarczy te 15 minut. Ale jeszcze raz podkreślam: jeśli ksiądz nie podał czasu, to nie ma jakichś obowiązujących minut. To jest moja (uważam że rozsądna) propozycja, abyś potem nie miała problemu czy starczy, czy nie starczy na pokutę :))
Co się tam robi? Cokolwiek :)) Skoro nigdy nie adorowałaś, to radziłabym Ci podzielić czas na trzy części:
1. Chwila wyciszania się: patrz na Tabernakulum, uświadom sobie, że tam jest Bóg, że do Niego przyszłaś i to jest takie niezwykłe. Jakby ktoś przyprowadził Cię do papieża, to byś ze szczęścia nie mogła złapać oddechu i nogi by się trzęsły, prawda? A Ty klęczysz przed samym Bogiem. I On tego chce. On Cię kocha.
2. Jeśli umiesz w takim stanie (zachwytu, zdumienia) trwać, to nie przerywaj, nie szukaj czego innego. Ale jeśli Ci trudno, to wcześniej weź ze sobą jakąś modlitwę. Nie bój się też formułek, tylko się nad nimi zastanów. Może być litania do Jezusa, jest ich wiele, może być koronka do Bożego Miłosierdzia, może być książka z modlitwami albo o modlitwie, może być Pismo Święte, różaniec - cokolwiek co jest Ci bliskie, drogie. I módl się zwyczajnie, jak umiesz. A nawet jak nie umiesz :)) Słowa naprawdę nie mają aż takiego znaczenia. Bądź cała dla Boga. Tylko tyle i aż tyle.
3. Jeśli w tej modlitwie (lub czytaniu) coś będzie dla Ciebie ważne, powiedz o tym Bogu. Powiedz Mu coś o sobie. To, co Ci przyjdzie do głowy. Może czujesz, że trzeba za coś przeprosić? Może poprosić? Może podziękować? A może tylko powiedzieć, że chcesz Go kochać? Chodzi o to, żeby to było coś prawdziwego, coś prywatnego, coś Twojego.

Każdy z nas z czasem odnajduje swoją własną drogę na modlitwie, ale to się stanie dopiero wtedy, gdy zaczniesz się modlić częściej. W adoracji w ogóle nie trzeba słów, ale na początku te słowa są raczej potrzebne, bo pomagają się skupić. Tam najważniejsze jest BYĆ z Jezusem. Jeśli "świat" (Twoje życie) będzie zakłócał tę obecność Jezusa, to się nie martw, ale ten swój świat oddawaj Bogu. Czyli powiedz to wszystko co się kotłuje w Tobie - nie sobie samej, ale skieruj te słowa ku Bogu. Czyli jeszcze inaczej: wolno myśleć o wszystkim, byle tylko nie zapomnieć, że On jest tuż obok. To tak jak z chłopakiem czy przyjaciółką: rozmawiacie przecież o wszystkim. Rozmawiacie. A nie: Ty milczysz i myślisz o sobie, a ktoś idzie obok i czuje się nieważny. Adoracja to po prostu modlitwa, ale starasz się, by On był ważniejszy niż Ty. Powiedziałabym więc: więcej milczenia niż gadania. Nie przegadaj tego czasu. Ciesz się, że możesz być z Nim.

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: magdalena (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-04-04 19:53

Dziekuję Bogusiu za wskazowki:D az mnie zatkało, bo nie bede z siebie kretynki robic i isc do zakrystii, w ogole pytac ksiedza co i jak. Chyba dobrze zrozumiałam że chodzi o taka szczera rozmowe z Bogiem, po prostu przechodzac obok kosciola wejsc kleknac i wylaczyc sie calkiem, tak jakbym byla ja i Bóg. Nie wiedziałam ze to takie proste :) DZIĘKUJĘ

 Re: Adoracja. Kiedy? Gdzie? Jak?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-04 21:51

Nie ma za co :)) W ogóle modlitwa to coś bardzo naturalnego i prostego. Najtrudniejsze jest chcieć. Chcieć się modlić dzisiaj i jutro, i za tydzień, i za miesiąc też, i za rok też, i za 10 lat, i za 20.
Dzisiaj wydaje Ci się to proste. Ale uwierz mi, czasem dokładnie to samo może stać się trudne. Ale wtedy znów trzeba przyjść i uklęknąć.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: