Autor: X. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2006-02-06 17:45
Zakony bezhabitowe zakładał ojciec Honorat Koźminski w okresie, kiedy Polska była pod zaborami. Był zakaz zakładania zakonów, a istniejące były likwidowane. On sam miał zakaz wychodzenia, zakony zakładał w konfesjonale (w Zakroczymiu stoi ten konfesjonał, taka duża szafa). Były wtedy konieczne warunki konspiracyjne, dlatego zakony były bezhabitowe. I tak zostało. Tyle pamiętam z opowiadania brata zakonnego, który oprowadzał nas po kościele i klasztorze w Zakroczymiu. Zakonnice te ubierają się zgodnie z radami ewangelicznymi (skromnie). Kiedyś witała nas przełożona zakonu Pasterzanek (rodzona siostra naszego księdza, opiekuna pielgrzymki). Była skromnie, ale wręcz elegancko ubrana ;)
Jak wpiszesz do wyszukiwarki "Honorat Koźmiński", to dostaniesz wiele stron na ten temat.
------------
W wyniku kasaty klasztorów 1773–1900 życie zakonne:
- w zaborze prus. zostało całkowicie zlikwidowane, skasowano 120 klasztorów męskich (100%) i 66 żeńskich (74,1%),
- na ziemiach wcielonych do Rosji odpowiednio 423 (98,8%) i 76 (93,9%),
- w Królestwie Pol. 186 (98%) i 17 (23,6%),
- w zaborze austr. 165 (64%) i 27 (50%).
(na podst. internetowej encyklopedii PWN)
------------
Bł. Honorat Koźmiński (1829-1916) kapucyn - to przede wszystkim inicjator nowej ,,bezhabitowej" formy życia zakonnego na ziemiach polskich, charyzmatyczny spowiednik. Sytuacja religijna Polaków pod zaborem rosyjskim była szczególnie trudna, a po klęsce powstania styczniowego (kasata zakonów, internowanie zakonników w klasztorach, zakaz wszelkiej działalności duszpasterskiej) możliwości pracy duszpasterskiej Honorata zostały zminimalizowane i praktycznie jedynym miejscem pracy pozostał konfesjonał. Ukazywał penitentom drogi samowychowania, w konfesjonale kształtowały się duchowe elity społeczeństwa polskiego drugiej połowy XIX wieku. Swoim penitentom często przypominał: ''codziennie zaczynaj od nowa''. Głównym celem życia, jaki postawił sobie ojciec Koźmiński było wychowywanie ludzi do świętości, by nie bali się podejmować trudów związanych z własnym uświęceniem, by nie bali się być świętymi. Dzieło bł. Honorata trwa do dziś.
(na podst. Porady pedagoga-psychologa, Agata Mirek, 11.12.2001, http://www.radiomaryja.pl/archiwum/porady/dane/12112001.htm, fragmenty)
|
|