Autor: Wacław Oszajca SJ (---.tele2.pl)
Data: 2001-11-25 09:18
Rzeczywiście, zwykle rachunek sumienia rozumie się jako dokładne policzenie wszystkich złych myśli, słów i uczynków. Gorzej nam to rachowanie wychodzi w odniesieniu do zaniedbań, choć one są pewnie naszą najpoważniejszą winą. Może więc byłoby dobrze wypróbować ignacjański sposób „odprawiania” rachunku sumienia. A więc, patrząc na swoje myślenie, odczuwanie i postępowanie, starać się przede wszystkim dociec, czego Bóg w tym wszystkim ode mnie oczekiwał, czego się spodziewał, gdzie chciał mnie posłać i z czym, a następnie, jak zareagowaliśmy na te inspiracje, czyli natchnienia. Przy takim postawieniu sprawy, rachunek sumienia przestaje być trwożliwym, bywa że rozpaczliwym, nieustannym zadręczaniem siebie pytaniami w rodzaju – czy już wszystkie grzechy policzyłem, a staje się modlitwą, a więc okazją do usłyszenia Boga, podziękowania Bogu za opiekę, kierownictwo, ba, więcej, za zaufanie do nas, jak też okazją do prawdziwszego poznania siebie i od tej ciemnej strony. Dopiero bowiem na tle dobra, zło można zobaczyć wyraźniej. Mówiąc jeszcze inaczej, rachunek sumienia najlepiej zaczynać od policzenia tego, co było dobre w naszym postępowaniu, a dopiero potem porozglądać się za złem. Oczywiście, że odkrywając dobro, dziękując Bogu i ludziom za nie, znowu w myśl ignacjańskiej metody, trzeba zadać sobie pytanie, czy to wystarczy? Przecież jest dobro i dobro, jest takie sobie i jest lepsze, piękniejsze, bo bardziej wielkoduszne, hojne, bezinteresowne. Rachunek sumienia ma nam pomóc wybrać to dobro większe. A na temat spowiedzi pisał O. D. Kowalczyk w Życiu Duchowym. W przypisach do tego artykułu będzie pewnie trochę literatury. Potem była na ten temat dyskusja, a jeszcze potem książka tegoż autora pt. Bóg w piekle. A swoją drogą, wielu Internautów prosi o wskazanie literatury, korzystając więc z okazji warto przypomnieć, że jest jej sporo w np. miesięcznikach: Przegląd Powszechny, Więź, Znak, Życie Duchowe, czy w tygodnikach: Gość Niedzielny, Tygodnik Powszechny i inne. Pozdrawiam.
|
|