logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: Magda (---.sta.asta-net.com.pl)
Data:   2014-03-09 13:09

Słyszałam kiedyś konferencję, podczas której osoba wypowiadająca się opowiadała, że dostała od Boga obietnicę, że nic się nie stanie jej dziecku, nie zginie. Podała przykład z życia, że zostało potrącone przez samochód, było w ciężkim stanie, nieprzytomne, a ona wiedziała, że nic się nie stało, była niewzruszenie spokojna. Nie rozumiem tego. Czy to jest racjonalne zachowanie, AŻ tak ufać Bogu?

Proszę mi powiedzieć, skąd się bierze takie obietnice - skąd ona to wiedziała? Czytając Pismo Święte, mając fragment, "czuje się", czy może podczas modlitwy wstawienniczej wstawiennik mówi o tym, że Bóg mówi?

 Re: Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: Kalka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-03-09 15:00

Czasem mam tak, że gdy czytam fragment Pisma Świętego wiem, że jest to fragment skierowany do mnie, ponieważ idealnie odpowiada sytuacji, w której się znajduję i nad którą się zastanawiam. Zazwyczaj jestem takim fragmentem zaskoczona (wow!) :)

Innym razem, w ciężkiej sytuacji, przypomniałam sobie po prostu fragment Pisma Świętego i potem się uspokoiłam, poczułam pokój, więc myślę, że też wtedy Bóg skierował swoje słowo do mnie.

Myślę, że jest tak jak piszesz - ta osoba musiała "poczuć" fragment Pisma Świętego albo mogło to być podczas modlitwy wstawienniczej ;-)

 Re: Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: Mateusz (---.piekary.net)
Data:   2014-03-09 16:47

Kiedyś modliłem się o uzdrowienie bliskiej osoby. Była w bardzo złym stanie (proces nowotworowy). Modliłem się codziennie, ale pewnego dnia brakło mi cierpliwości. Wziąłem więc do ręki Pismo Św i zapytałem Boga zrozpaczony"Jak to się skończy?" Otworzyłem akurat na fragmencie Łk 11, 9-13:

" I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. 11 Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? 12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą".

Od tamtej pory nie było ani jednej złej wiadomości dotyczącej zdrowia tej osoby. Wszystkie badania przez ostatni rok (a trochę ich było) wyszły dobrze, stan zdrowia bardzo dobry, osoba ta oficjalnie jest zdrowa (nie wymaga już chemioterapii). Stadium zaawansowania było bardzo wysokie, stopień złośliwości nowotworu również wysoki. Ogólnie rokowania były złe.

 Re: Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: Gosia (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2014-03-09 22:14

Magdo, piszesz "AŻ tak ufać Bogu?". Co to znaczy? Że do Boga można mieć tylko trochę zaufania? Że "racjonalnie" jest polegać tylko na sobie, że tylko tego mogę być pewnym, co widzę, czuję, czego dotykam? Że to nierozsądne polegać na Duchu, dziecinada? Nie rozumiesz tego. Tak. To widać, że nie rozumiesz. Ale od kiedy złamana tragediami oddałam swoje życie Bogu, On prowadzi mnie za rękę. I daje obietnice. I ich dotrzymuje. A im więcej zaufania Mu okazuję, tym więcej łask na mnie spływa. Bóg jest jedyną istotą, do której można mieć zaufanie bezgraniczne! Zawsze, kiedy powierzam mój kłopot Bogu, kończy się on dla mnie najlepiej, jak tylko można... Kiedy zapominam o Jego Obecności przy mnie i załatwiam problemy po swojemu, zwyczajnie brnę w kłopoty. Bóg jest żywym, troskliwym i czułym ojcem, który nieustannie czuwa nad nami, a nie odległym, siwym starcem, oderwanym od naszej rzeczywistości. Pytasz, skąd się bierze takie obietnice? Z obcowania ze Słowem Bożym. Tak najprędzej można poznać Jego wolę i otrzymać obietnicę. Ale mnie ostatnio zdarzyło się jeszcze coś innego. Miałam swoje dylematy, nie wiedziałam jak postąpić, nie chciałam być zbytnią skrupulantką, ale i nie chciałam obrazić Boga. Po długim czasie dręczenia się problemem, w końcu powiedziałam Mu: Boże ja sama z siebie nic nie wymyślę. Oddaję ten problem Tobie. Albo kieruj moim postępowaniem sam, albo powiedz mi, jak mam postępować? I wtedy w głowie usłyszałam słowa: "Z miłością..." Nie był to głos. To jakby zaistniała w mojej głowie myśl, bardzo wyraźna. A na drugi albo trzeci dzień po tym, znalazłam internecie na stronie katolickiej artykuł dokładnie wyjaśniający mój problem... Magdo, życzę Ci abyś i Ty stała się prawdziwym Dzieckiem Bożym, na co dzień doświadczającym Jego żywej Miłości. Z Panem Bogiem.

 Re: Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: xc (---.205.24.112.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2014-03-09 23:03

Trudno odnieść się do czegoś, co ma znamiona objawienia prywatnego, mistycznego i opisanego przez Panią w dwóch zdaniach.
Skąd niby mamy wiedzieć coś bliżej na temat tej indywidualnej obietnicy? Możemy w nią wierzyć ale nie musimy. Nie ma takiego obowiązku a nawet gdyby był to nie ma sposobu jego egzekucji.
To pytanie powinna Pani skierować raczej do tej osoby, która opowiadała o tym.

Ufność w Bogu ma różne wymiary. Jedne ufa Bogu, że On zachowa go w zdrowiu i życiu. Drugi ufa, że bez względu na to, jaki będzie stan jego zdrowia to i tak Bóg tak sprawami pokieruje, że dla niego będzie dobrze. Trzeci natomiast ufa nie tyle w zachowanie swojego indywidualnego zdrowia i życia a bardziej w to, że kiedyś, w tym innym wymiarze, dostąpi łaski obcowania ze swoim Stwórcą.

Wierzymy w to (nie jest to wiedza w sensie pozytywnym, naukowym), że Bóg objawił nam w Piśmie Świętym swoje obietnice. Że coś możemy powiedzieć (nie na podstawie eksperymentu czy obliczeń matematycznych) na temat zasad jakie Stwórca nadał temu całemu "interesowi". Że istnieje coś obiektywnie przekraczającego nas, do czego nie mamy (tu i teraz) pełnego dostępu. Ale wierzymy, że Stwórca jest obecny w świecie (Emmanuel - BÓG z nami), że podtrzymuje ten świat w istnieniu, że ograniczył swoją wszechmoc w sobie i zrobił miejsce dla na i naszego działania. Że mamy obietnicę zbawienia, czyli, że to wszystko co nas otacza nie skończy się w momencie, kiedy przestanie funkcjonować nasz układ krążenia, kiedy ustanie praca naszego serca i mózg przestanie wysyłać impulsy.

Ufność Bogu nie jest racjonalna ale też nie jest bez sensu. Myślę, że tkwi gdzieś bardzo głęboko zakorzeniona w istocie naszego człowieczeństwa, jest pierwotna, choć nie zawsze ujawniana. To co archetypiczne nie zawsze jest widoczne ale nie oznacza to, że tego czegoś nie ma.

 Re: Co to znaczy dostać obietnicę od Boga?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-03-11 09:49

Niebezpieczne są takie przekonania. Bo jeśli ich autorka popełniła jakiś błąd w interpretacji, stosując np. bibliomancję, to potem będzie "Bóg mnie oszukał" albo nawet "Boga nie ma". Ufność pokładana w Bogu to raczej to, co czym pisze xc: to przekonanie, że cokolwiek nas spotka, Bóg obróci to w dobro czy to w życiu doczesnym, czy wiecznym. I przykład z życia:

Na początku XX w. mój pradziadek miał młyn na Podolu. Pojechał do Holandii i podpatrzył, że Holendrzy na skrzydłach wiatraka rozpinają płótno, dzięki czemu mielą one nawet wówczas, gdy wiatr jest zbyt słaby, aby poruszać skrzydła drewniane. Po powrocie na Podole udoskonalił swój wiatrak w podobny sposób, dzięki czemu jego młyn pracował, podczas gdy konkurencyjne stały. Krótko potem młyn spłonął, a w pogorzelisku znaleziono ślady świadczące o celowym podpaleniu. Ponieważ konkurencyjne młyny prowadzili Ukraińcy (innych wrogów nie miał), pradziadek spakował rodzinę i wyjechali na Podlasie. I tak oto ta niewątpliwa tragedia ocaliła im życie, bo dzięki temu nie mieszkali na Ukrainie podczas Wielkiego Głodu w latach 30. i rzezi wołyńskiej w latach 40. Czasami dopiero z perspektywy czasu można docenić, jak zbawienne może być to, co dzisiaj przeklinamy.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: