logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Niechęć do bycia w Kościele.
Autor: hmmm (---.play-internet.pl)
Data:   2014-06-28 20:28

Ostatnio mam powazny kryzys zwiazany z sensem przynaleznosci do Kosciola.
Caly czas probuje poglebic swoja relacje z Bogiem i niestety im wiecej czytam Pismo sw,modle sie tym bardziej czuje niechec do bycia w Kosciele. Pewnie to dziwnie zabrzmi,ale odczuwam,ze im bardziej jestem zaangazowana w zycie Kosciola tzn wspolnoty oraz sakramenty to moja wiara, relacja z Bogiem drastycznie sie pogarsza.
Coraz czesciej zastanawiam sie nad praktycznym poznaniem ktoregos ze zboru protestanckiego. Opisalam oczywiscie wszystko w wielkim skrocie i bede wdzieczna za porady oraz wskazowki jak poradzic sobie z taka sytuacja.

 Re: Niechęć do bycia w Kościele.
Autor: pomidorek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-28 22:22

A z czym masz problem? Coś mi się wydaje, że samo przejście nie rozwiąże Twoich problemów.

 Re: Niechęć do bycia w Kościele.
Autor: cvbn (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-06-29 09:16

Polecam lektury pogłębiające wiarę, np. "Dzienniczek" świętej siostry Faustyny.

Czemu akurat zbory protestanckie? Dlatego, że tworzą małą wspólnotę? Że na nabożeństwach jest większy "luz", więcej swobodnej modlitwy, śpiewów, uwielbienia? (pytam, bo mam znajomych protestantów).

Wszystko to (a nawet więcej :D) można znaleźć w KK. Może warto rozważyć przynależność do jakiejś wspólnoty: Neokatechumenat, Odnowa w Duchu Świętym...?

Polecam udział w Wieczorach Chwały, Koncertach Uwielbienia (zwał jak zwał:)) tudzież słuchanie muzyki chrześcijańskiej (TGD, Arka Noego, Gospel Rain, MateO, 2Tm2,3 i wiele innych).

Ciekawym doświadczeniem jest także udział w Mszach świętych z modlitwą o uzdrowienie/uwolnienie.

Poza tym, zawsze można prosić jak Apostołowie: «Przymnóż nam wiary!» (Łk 17,5)

 Re: Niechęć do bycia w Kościele.
Autor: T. (---.play-internet.pl)
Data:   2014-06-29 13:52

Z doświadczenia napiszę, że to może być związane z uwikłaniem w jakiś grzech z którego nie zdajesz sobie sprawy.

„Kto jednak widzi swoje błędy? Oczyść mnie z błędów przede mną ukrytych” (Ps 19,13).

To może właśnie tak działać, że taki grzech, albo coś innego, ciągle na Tobie ciąży w sposób nieuświadomiony i Cię odciąga od Kościoła - ale mogę się oczywiście mylić.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: