Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2014-06-29 19:51
Jakiś czas temu zakiełkował mi w głowie pomysł postawienia kapliczki w pobliskim lesie. Dzisiaj od rana przypomniało mi się to i męczy coraz mocniej. Mam na myśli coś małego - taką kapliczkę drewnianą zawieszaną na drzewie. Bo na większą to raczej mnie nie stać. Nie wiem jednak, czy mogę coś takiego zawiesić na drzewie bez pytania kogokolwiek o pozwolenie? Czy moze zapytać leśniczego? Czy może lepiej nie pytać i działać z zaskoczenia? Bo jak już powieszę, to nie będzie wypadało innym jej zdjąć? ;>
Z czasów mojego dzieciństwa pamiętam takie kapliczki rozrzucone w różnych miejscach. Tu gdzie teraz mieszkam, nie ma takich.
Takie działanie "z zaskoczenia" to dziecinada. Należy być poważnym i uzgodnić to z właścicielem lasu. Jak byś zareagował jak by ktoś coś postawił bez pytania na Twoim podwórku? (np. Japończyk figurkę Buddy?)
A dlaczego właściwie chcesz to zrobić? Na cudzym terenie trzeba zapytać właściciela. Myślisz, że innym nie będzie wypadało jej zdjąć? Skąd taka pewność? Może ktoś przecież zniszczyć lub/i wyrzucić.
Jak las jest państwowy, to zapytaj leśniczego (zawsze musi być nadleśnictwo jakiejś miejscowości) i jak pozwoli to sobie powieś kapliczkę. W lesie niedaleko mojego domu taka wisi i nikt do tej pory jej nie zniszczył. Raczej wrosła w krajobraz.