logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: Magda (213.146.58.---)
Data:   2014-08-29 11:31

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

1. Szukam przewodnika duchowego. Gdy chodziłam do spowiedzi jeden spowiednik gdy do mnie mówił i odpuszczał grzechy to łzy z oczów moich płynęły strumieniami. Zawsze gdy ten ksiądz spowiadał (a nie wiem kto to jest ponieważ w konfesjonale jest ciemno i rózni księża z różnej parafii tam spowiadają) zawsze ta sama sytuacja. Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik duchowy? Nie wiem nawet kto to, chodzę o tej samej porze do spowiedzi aby tego spowiednika

2. Chciałam się zapytać księdza. Byłam na rekolekcjach 2 lata temu i o. John po Komunii Świętej, kazał zamknąć oczy i powiedział że będziecie mieli obrazy. Ja widziałam jak z moich rękach są rany i płynie krew a pod nimi kielich, gdzie te krople spadają.

Teraz niedawno byłam na rekolekcjach z 0. Johnem w Licheniu. Zastanawiałąm sie czy przyjąć Komunię świętą czy jestem godna. Przyjęłam Komunię św. Ogarnął mnie strach. Potem jak o. John przechodził z Sakramentem Św. ja uklękłam i myślach mówiłam dziękuję ci Panie Jezu za życie, za ładną pogodę, za Kościół Św. za dar Eucharystii.I wtedy zaczęłam swiat widzieć pozytywnie, dostrzegać piękno a strach minął. Potem gdy przestałam dziękować strach wrócił aż do powrotu do domu.

Chciałam się zapytać czy mogę przyjmować Komunię Świętą bo nie przyjmuję już od tygodnia. Czy może mam jakiś ciężki grzech o którym nie wiem że taki strach mnie ogarnął. Narazie nie przyjmuję Komunii i nie wiem co mam robić.
Z Panem Bogiem

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: Beata (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-08-31 02:26

1) któż to wie, czy "jest Ci przeznaczony". W każdym razie, nie ma przeciwwskazań, żeby kierownika duchowego/stałego spowiednika wybrać samodzielnie bez czekania, aż zostanie zesłany nam z góry

2) to czemu nie zapytasz księdza np. w konfesjonale?

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2014-08-31 08:49

Ja bym powiedziała: nie. Za dużo emocji i same emocje. To się może bardzo źle skończyć.

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2014-08-31 13:22

1. Unikałabym w ogóle terminu "przeznaczony". Nie ma czegoś takiego jak "przeznaczony spowiednik", "przeznaczony mąż", "przeznaczony nauczyciel". Owszem Pan Bóg może wskazać kogoś, moze zrobić to nawet w spsób zadziwiający, ale zawsze do nas nalezy rozeznanie, czy to rzeczywiście wskazanie przez Pana Boga, czy może nasze pargnienia, emocje i co tam jeszcze.
Generalnie do rozeznawania warto używać rozumu (a więc poczekać, aż emocje się uciszą) i patrzeć na owoce. Jeżeli jedynym owocem są łzy lejące się strumieniami, to jest to strata czasu.

2. Generalnie nikt z nas nie jest godny przyjęcia Komunii świętej. W końcu po coś mówimy "Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie". Komunia jest łaską Boga, a nie naszą zasługą.
Przeszkodą do przyjęcia Komunii nie jest lęk, ściskanie w dołku, poczucie niegodności czy cokolwiek podobnego. Przeszkodą do przyjęcia Komunii jest grzech. Rozstrzygający w tej kwestii jest uczciwy rachunek sumienia, podczas którego warto również powściągnąć emocje.
Grzech ciężki jest świadomym i dobrowolnym naruszeniem Bożych praw. Trudno jest go popełnić nic o tym nie wiedząc.

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: Maggy (---.dynamic.vectranet.pl)
Data:   2014-08-31 18:42

Ewidentnie potrzebujesz kierownictwa duchowego bo sobie robisz krzywdę. Decydujesz się nie przyjmować Pana Jezusa w Komunii nie mając w swoim rozeznaniu grzechu ciężkiego na sumieniu a tylko jakiś strach. To się dla Ciebie nie dobrze może skończyć.Fatalnie sama sobą kierujesz. Stań w prostocie przed Bogiem, stań przed Nim jak dziecko i nie kombinuj z tymi jakimiś wizjami, nie doszukuj się nie wiem czego, a już napewno nie sama bo żle się dzieje skoro nie będąc w stanie grzechu ciężkiego (przynajmniej nie doszukujesz sie sama takowego)a tylko opierajac sie na strachu nie przyjmujesz Boga w Komunii. Fatalnie. Idż do tego spowiednika i poproś go o kierownictwo. Proste to jak nie wiem co ale, mając w sobie pewne, wybacz,"pokręcenia"duchowe na to chyba sama nie wpadłas a tylko się zastanwiasz czy to on ci przeznaczony czy nie. No, bez "przesadyzmu", Magdo. Kierownictwo duchowe w Twoim wypadku to według mnie Twoja priorytetowa sprawa

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-01 02:22

"W pewnej chwili pragnęłam przystąpić do Komunii św., ale miałam pewną wątpliwość i nie przystąpiłam. Cierpiałam z tego powodu strasznie. Zdawało mi się, że mi serce pęknie z bólu. Kiedy zajęłam się pracą, pełna gorzkości w sercu, nagle stanął Jezus przy mnie i rzekł mi: córko Moja, nie opuszczaj Komunii św., chyba wtenczas, kiedy wiesz dobrze, że upadłaś ciężko, poza tym niech cię nie powstrzymują żadne wątpliwości w łączeniu się ze Mną w Mojej tajemnicy miłości. Drobne twoje usterki znikają w Mojej miłości, jak źdźbło słomy rzucone na wielki żar. Wiedz o tym, że zasmucasz Mnie bardzo kiedy Mnie opuszczasz w Komunii św."
(Dz 156)

 Re: Czy ten ksiadz jest mi przeznaczony jako spowiednik?
Autor: xc (---.146.65.109.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2014-09-01 09:29

Owszem, mówimy w języku potocznym lub poetyckim o czymś, kimś, że jest nam przeznaczony. Ale w języku wiary czegoś takiego w zasadzie nie ma. Piszę "w zasadzie", bo można snuć teologiczne refleksje o Bogu jako naszym przeznaczeniu ale tu chyba nie o to chodzi. Tu i teraz nie ma przeznaczenia, fatum, kismetu, moiry, karmy i tak dalej. Istnieje Plan Boży ale realizuje on się w oparciu o naszą wolną wolę, dar wiary i łaskę Pana. W każdym momencie naszego życia można się nawrócić, można też odwrotnie i zależy to w dużej mierze od nas samych.

Druga sprawa, to to, że każdy kapłan, bez względu na to jaki ma charyzmat, jakie ma miejsce w hierarchii, formalne wykształcenie, doświadczenie życiowe, pochodzenie społeczne lub narodowe ma taką samą moc sakramentalna w zakresie odpuszczania grzechów w imieniu Boga. Oczywiście istnieją określone wymogi formalne wobec kapłanów w tym zakresie ale nie będę wchodzić w szczegóły. To Bóg nam wybacza a ksiądz spowiednik ma nas wysłuchać i nam pomóc w tym dziele.

Kwestia, która Panią nurtuje nie wydaje się być zagadnieniem grzechu ale raczej rozterką w kwestii duchowej. Można porozmawiać o niej z duchownym, z kimś bliskim, poddać refleksji modlitewnej.

Grzech, szczególnie ciężki, musi być świadomy i dobrowolny.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: