logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy nadal obowiązuje posłuszeństwo rodzicom?
Autor: Bartek (19 l.) (213.146.58.---)
Data:   2014-08-29 11:32

Szczęść Boże,

Interesuje mnie kwestia posłuszeństwa rodzicom.
Co do zasady posłuszeństwo to nie obowiązuje w 3 sytuacjach:

a) gdyby rodzice nakazywali zło
b) gdy chodzi o wybór drogi życiowej
c) gdy chodzi o wybór partnera życiowego

Katechizm (2217) zaś tak pisze o powinnościach dzieci:

"Tak długo jak dziecko mieszka z rodzicami, powinno być posłuszne każdej prośbie rodziców, która służy jego dobru lub dobru rodziny. "Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu" (Kol 3, 20) 11 . Dzieci mają także słuchać rozsądnych zarządzeń swoich wychowawców i tych wszystkich, którym rodzice je powierzyli. Jeśli jednak dziecko jest przekonane w sumieniu, iż jest
rzeczą moralnie złą być posłusznym danemu poleceniu, nie powinno się do niego stosować.
Wzrastając, dzieci będą nadal szanować swoich rodziców. Będą
uprzedzać ich pragnienia, chętnie prosić o rady i przyjmować ich uzasadnione napomnienia. Posłuszeństwo wobec rodziców ustaje wraz z usamodzielnieniem się dzieci, pozostaje jednak szacunek, który jest im należny na zawsze. Ma on bowiem swoje źródło w bojaźni Bożej, jednym z darów Ducha Świętego".

Moje pytanie dotyczy jednak sytuacji studenta, który jest ciągle, co prawda, uzależniony od rodziców (przede wszystkim finansowo), ale już nie mieszka z rodzicami. Czy to już uznać należy za usamodzielnienie się? Mowa tu o wieku 19 lat, I roku studiów. Czy w tym przypadku nadal
obowiązuje posłuszeństwo (bo szacunek oczywiście tak)? I zarówno jeśli chodzi o kwestie np. działalności w określonych organizacjach, ale i niechodzenia wieczorem, w nocy po mieście, czy wczesnej kąpieli (żeby nie hałasować wieczorem na stancji) itp.? Wydaje mi się, że tutaj posłuszeństwo już nie obowiązuje (bo to takie niby błahe sprawy, a trzeba zachować umiarkowanie i roztropność), ale jestem skrupulatem, więc mam pewne obawy... Zapewne posłuszeństwo do pewnego stopnia obowiązuje, bo nie jest to jeszcze pełne usamodzielnienie, ale pytanie - do jakiego stopnia? Bo w tych kwestiach, które wymieniłem, zapewne już
nie... ale wolę się poradzić duchownego...

Z góry dziękuję za odpowiedź
Wahający się

 Re: Czy nadal obowiązuje posłuszeństwo rodzicom?
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-08-29 19:14

Człowiek samodzielny nie jest uzależniony od nikogo.
O jakie organizacje chodzi?
Bezpieczniej nie chodzić w nocy po mieście.
Cisza nocna na stancji jest pewnie jak wszędzie: 22-6. Sądzę, że tu ostatnie zdanie ma właściciel stancji.
Skoro rodzice Cię utrzymują, należy ich szanować, przyłożyć się uczciwie do nauki, co raczej nie powinno ograniczać Cię w czasie wolnym.
Według mnie zasada jest prosta: chcesz mieć 100% decyzyjności, to w 100% się utrzymuj sam. I uwierz mi, że nie jest to taki miód...

 Re: Czy nadal obowiązuje posłuszeństwo rodzicom?
Autor: Jan (---.play-internet.pl)
Data:   2014-08-29 20:51

19 lat oznacza osobę która może nie jest dojrzała - i zdarza się często mającą głupie pomysły ;) lub nie umiejącą ocenić konsekwencji - ale osobę która ponosi odpowiedzialność. Jeśli bierzesz kasę od rodziny to w zakresie jej wydatkowania jesteś zależny - w innych sprawach decyduj, bierz odpowiedzialność i ponoś konsekwencje. Walcz o siebie.

 Re: Czy nadal obowiązuje posłuszeństwo rodzicom?
Autor: Jerzy50 (---.kamiennagora.vectranet.pl)
Data:   2014-08-30 08:45

Dziecko pozostaje w żywotnej łączności ze swoją matką dopóki łączy go z nią jego pępowina. Ona go w ten sposób zasila we wszystko, co jest mu do życia potrzebne. Człowiekowi młodemu wydaje się, że skoro osiągnął pełnoletność, to jego podległość władzy rodzicielskiej zakończyła się, a on sam stał się od niej całkowicie uwolniony. Dopóki trwa ekonomiczna zależność Twoja od Twoich rodziców, dopóty istnieć będzie niewidzialna pępowina, która łączy Ciebie z rodzicami. Nie chodzi tu o to, że musisz być im podporządkowany w sposób bezwzględny, ale o to, co stanowi o istnieniu rodziny jako takiej, czyli o miłość - ona powinna być przez Ciebie traktowane jako coś, czemu nie powinieneś stawiać warunków. Rodzice do końca swojego życia nie przestaną myśleć o Tobie, jak o swoim dziecku, myślami będąc przy Tobie i martwiąc się o Twój los. To prawda, że osiągając wiek pełnoletni wychodzisz spod władzy rodziców, ale stajesz się w pełni odpowiedzialny za to, co robisz przed samym Bogiem. Już nie będziesz mógł powiedzieć: to mama mi kazała, to tato mi kazał - od tej pory cokolwiek uczynisz, czynisz wyłącznie na własny rachunek. Za skutki własnego działania poniesiesz odpowiedzialność sam (zarwane studia, zmarnowany czas, skrzywdzeni ludzie). Masz wiele wątpliwości, nikt na nie nie da Ci prostej odpowiedzi. Pozostaje Ci zatem jedność z Tym, który towarzyszy Ci dłużej niż myślisz. W Ewangelii św. Jana znajdziesz upomnienie Jezusa: nikogo na Ziemi nie nazywajcie swoim ojcem, bo jeden jest wasz Ojciec w Niebie. Najlepiej zatem uczynisz, gdy całym sobą przylgniesz do Niego i to Jego zaczniesz pytać o wszystko. Szczęść Boże.

 Re: Czy nadal obowiązuje posłuszeństwo rodzicom?
Autor: kejt (---.v4.arkomnet.eu)
Data:   2014-08-30 11:40

Mam 41 lat i nadal jestem uzależniona od rodziców. I to nie finansowo bo mam dobrą pracę ale mój ojciec nadal myśli że może mi dyktować co mam robić. Każde wyjście z domu to dramat. Mieszkam osobno ale po sąsiedzku, mam męża i dorosłe dziecko ale moi rodzice nadal uważają że w rodzinie jest hierarchia i ja jako córka mam się pytać i tłumaczyć ze wszystkiego, zapłaciłam i płacę za to moim zdrowiem. Bartku nie dopuść do takiej sytuacji w Twoim życiu. Postaw granice natychmiast, spróbuj poszukać pracy choćby kilka groszy zarób na część swoich potrzeb. Odcinaj pępowinę już teraz, z dobrego serca radzę, bo tak jak mogą być toksyczne związki partnerskie, tak mogą być toksyczni rodzice.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: