logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie umiem wybaczyć.
Autor: ktoś tam (---.serv-net.pl)
Data:   2014-08-31 07:35

Znajoma osoba kiedyś zraniła mnie swym dziwnym zachowaniem. Dodam, że kontakt z tą sobą trwa już wiele lat. Gdy chciałam pogadać o tym co mnie zabolało to ta osoba unikała rozmów na ten temat i jednocześnie chciała być ze mną nadal w kontakcie. Problem jest w tym, że z początku myślałam że zapomnę ten głupi wybryk i i wybacze jednak nie wytrzymałam wpadłam w taką furie że wszystko tej osobie wygarnęłam, ciągle wypominam mu te błędy. Ktoś mnie zranił raz a ja nie umiem o tak o wybaczyć. Może to wina tej osoby, bo chciała pogadać na żywo a wtedy łatwiej było mi by wybaczyć. Z jednej strony tę osobę lubię a z drugiej sama na własne życzenie psuję tę relację. Boję się że już popsułam a wszystko przez to że nie umiem wybaczać szybko. Co zrobić by zapomnieć o tym co zabolało. czy zerwanie lub ograniczenie kontaktu jest konieczne?

 Re: Nie umiem wybaczyć.
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-09 15:19

Wybaczanie jest bardzo trudne, a po ludzku prawie niemożliwe. Czy modlisz się, jak nauczył nas Pan Jezus: Ojcze Nasz... ? Jest to doskonała okazja, by ze zrozumieniem prosić: ..."i odpuść nam nasze winy, jako i my ODPUSZCZAMY naszym winowajcom". Twoje serce zostało zranione i zapewne potrzebuje uzdrowienia. Proś Pana Jezusa o uleczenie rany swojego serca. To On umiłował ciebie, jako swoje dziecko. Módl się w kościele przed Najświętszym Sakramentem. Pan Jezus obecny pod postacią Hostii leczy skutecznie bolesne zranienia serca i w Jego obecności wspomnienie tych raz nie boli, dlatego przed Najświętszym Sakramentem przypomnij sobie wszystko, co cię zraniło i wybacz wszystkim swoim krzywdzicielom.
Może twoje emocje są związane z chłopakiem, w którym jesteś zakochana? Emocje nie są zależne od nas, ale to, co z nimi robimy, jest. Może warto zastanowić się, czy ten chłopak zasługuje na twoją przyjaźń? Skoro unika rozmów na ten temat, kiedy ty chcesz wyjaśnić jego "wybryk", to coś jest nie w porządku w jego zachowaniu.
Nie zapomnisz tego, co się stało, bo nie usuniesz tego fragmentu swojego życia z zapisu w swoim mózgu. Chodzi o to, by pamiętać to w taki sposób, który nie będzie bolesny, ani nie będzie powodował twojej agresji, bo ona psuje przede wszystkim ciebie, twoje serce.

 Re: Nie umiem wybaczyć.
Autor: ja (---.27.ftth.classcom.pl)
Data:   2014-09-09 18:40

Przebaczenie, czy pojednanie? Nie myl tych pojęć. Dlaczego niby masz amputować swoje negatywne emocje? one wcale nie mają służyć niszczeniu, tzn. zależy od kontekstu, ale w tym przypadku to naturalnym odruchem jest jednak brak chęci do takiej osoby, bo każdego lubić się chyba nie ta. Nie jest to równoznaczne z brakiem przebaczenia. Wyobraź sobie gdyby nagle ze świata wyrzucić ludzkie emocje- złość, oburzenie, obrzydzenie, wściekłość, niechęć w stosunku do czegoś co nie jest normalne, ładne, zdrowe, dobre, moralne, odpowiedzialne i nie wiem co tam jeszcze. Kim byśmy wtedy byli? A może chciałabyś lubić jak Cię ktoś poniża. Owszem trzeba uważać na skrajności, np. moja ciotka nie chciała mnie znać z tego powodu, ze nie namalowałam jej córce obrazka do szkoły, pamiętam, ze bardzo źle mnie zaczęła później traktować i obgadywać do całej rodziny. To chyba przegięcie się obrażać za coś takiego, nie sądzisz. Raczej ja się powinnam na nią obrazić, ze traktuje mnie niepoważnie - mam już 30 lat, i masę problemów na głowie - wyobraź sobie :). Ogólnie dziwna to była sytuacja i dzisiaj mam do tej osoby dystans, nie przepadam za rodzinnymi biesiadami.

 Re: Nie umiem wybaczyć.
Autor: ktoś tam (---.ip.oxynet.pl)
Data:   2014-09-09 19:09

wybryk wyjaśnił mi przez telefon, pewnie nie śmiałości o tym na żywo pogadać. chodzi o przebaczenie i pojednanie.

 Re: Nie umiem wybaczyć.
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-10 09:16

Problem z poczuciem skrzywdzenia polega na tym, że obie strony zazwyczaj czują się pokrzywdzonymi ofiarami. Zawsze wtedy jest przekonanie, że to ta druga osoba jest krzywdzicielem, wina jest po jej stronie. Jeśli chcesz w sposób ewangeliczny pojednać się, to najpierw powinnaś wyciszyć emocje i uświadomić sobie, że ta osoba jest twoim bratem/siostrą wobec Pana Jezusa. Wszyscy jesteśmy Jego dziećmi i On nas kocha.
Tylko jeśli ta osoba, która ma "wybryki", dodatkowo nie potrafi o tym rozmawiać, patrząc ci prosto w oczy, to taka relacja nie rokuje niczego dobrego dla ciebie na przyszłość. Z kim chcesz się pojednać? Komu chcesz przebaczyć? Czy osobie, która "nie ma śmiałości" pogadać o tym, co ci zrobiła? Zastanów się, czy dalsze kontakty z tą osobą nie będą dla ciebie tylko rozrywaniem rany serca.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: