Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data: 2015-02-03 12:24
Co pewien czas na forum pojawiają się pytania związane z tym, że ktoś szuka męża/żony i zastanawia się, czy potencjalna kandydatka/kandydat jest przeznaczony od Boga. Jakiś czas temu czytałam o tzw. bashert /basherte/basherter tj. przeznaczeniu/przeznaczonej kobiecie/przeznaczonym mężczyźnie w sensie matrymonialnym w kulturze żydowskiej w kontekście historii ‘Rebeka żoną Izaaka’. U nas w chrześcijaństwie chyba czegoś takiego nie ma, prawda? Zwróciłam uwagę na słowa Rdz 24,50 „Wtedy Laban i Betuel tak odpowiedzieli: «Ponieważ Pan tak zamierzył, nie możemy ci powiedzieć nie lub tak. Masz przed sobą Rebekę, weź ją z sobą i idź. Niechaj będzie ona żoną syna pana twego, jak postanowił Pan».”
Jak należy interpretować te słowa? Czy odnoszą się one tylko do Izaaka i Rebeki, czy też do wszystkich ludzi? Pytam o rolę Boga i Jego postanowienie w tej sytuacji. Zamierzam się modlić o przyszłość moich dzieci, by Bóg postawił kogoś na ich drodze zgodnie z Jego wolą, ale też pamiętam wypowiedzi z forum, że jest wiele osób odpowiednich dla danej osoby. Jaka nauka płynie dla „szarego człowieka” z historii Izaaka i Rebeki?
|
|