Autor: Agata (---.play-internet.pl)
Data: 2017-01-22 19:15
Kto szuka Boga, ten Go już znalazł"
Jak to rozumieć?
Próbuję szukać, ale robię to chyba nieudolnie.
Przychodzi taki czas, że stwierdzam, że lepiej zostanę ateistką, gdyż "znowu nawrócenie nie wyszło". I tak co jakiś czas.
Chodzę co niedzielę (i święta) do kościoła, ale na tym się kończy.
Próbowałam się modlić, czytać Biblię, ale wytrzymuję tylko tydzień, później porzucam.
Chodzę 2x w roku do Spowiedzi. Chciałam częściej ale oczywiście też nie wychodzi. Zawsze coś przeszkodzi.
Jeśli już myślę, że znalazłam, to na chwilę (kilka/nascie dni)
|
|