Autor: wyszywaczekwredny (---.net.pulawy.pl)
Data: 2018-01-03 17:57
do odpowiadających:
ale to nie o to chodzi.
Nie chodzi o żadne intelektualne argumenty, bo nie przekonają. Nie ma sensu bronić Boga. I to nie jest prowokacja. Po prostu - jeśli kogoś boli, to tak jest. Dyskusja nie ma sensu, bo tylko wzbudza kontrargumenty, coraz ostrzejsze. I brnie się w (samo)potępienie coraz bardziej. Nie trzeba dyskutować, trzeba kochać, tak?
do pytających:
Naprawdę wielu ludzi ma tak samo jak ty, spokojnie. Nie jesteś potępiona, chyba że sama siebie potępisz i tak to zostawisz, wtedy to twój wybór.
Nie wiem, dlaczego tak jest i czemu Bóg nas tak traktuje. Faktem jest, że czasami nas tak traktuje i potem tak wyjemy. I to bardzo boli, tym bardziej, im bardziej wcześniej wierzyliśmy.
Jeśli ja to rozumiem, to jak sądzisz, czy nie rozumie Bóg?
|
|